
24-godzinna weekendowa awaria PlayStation Network
Około północy z piątku na sobotę miała miejsce awaria PlayStation Network, która uniemożliwiła grę online graczom na całym świecie.
PlayStation doświadczyło poważnej awarii, która przez 24 godziny uniemożliwiała graczom na całym świecie dostęp do trybu wieloosobowego oraz funkcji sieciowych. W sobotę wieczorem firma ogłosiła przywrócenie usług, jednak frustracja społeczności graczy nie zdążyła jeszcze opaść.
Oficjalne konto PlayStation na platformie X poinformowało, że usługi zostały przywrócone, a użytkownicy mogą ponownie korzystać z funkcji online bez przeszkód. Nie podano jednak szczegółów dotyczących przyczyn awarii, co wywołało spekulacje wśród graczy i ekspertów branżowych.
Specjalistyczny portal DownDetector.com wskazał, że problemy zaczęły się około 7:00 pm czasu wschodniego USA w piątek (północ GMT w sobotę) i osiągnęły szczyt kilka godzin później. Stopniowo sytuacja ulegała poprawie, ale pełna funkcjonalność sieci powróciła dopiero po dobie.
Zniknięcie PlayStation Network w piątek wieczorem w kluczowym momencie dla wielu graczy wywołało falę niezadowolenia. W mediach społecznościowych pojawiały się zarówno żartobliwe, jak i poważne komentarze.
Na portalach społecznościowych, głównie na X’ie wielu internautów żartowało sobie z tego przymusowego detoksu od weekendowego grania. Przysłowiowo mogli ponownie „dotknąć trawy” i wyjść do ludzi.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Sony zmaga się z poważnymi problemami PlayStation Network, jednak ostatnie były już dawno temu. W 2011 roku firma padła ofiarą cyberataku, który doprowadził do trwającej prawie miesiąc awarii i wycieku danych milionów użytkowników. Wówczas Sony musiało wdrożyć bardziej zaawansowane zabezpieczenia i zaoferować poszkodowanym graczom rekompensaty.
Podobne awarie dotknęły również konkurencyjne platformy. W 2020 roku Xbox Live doświadczył kilkugodzinnej przerwy w funkcjonowaniu, co również wywołało falę niezadowolenia. Współczesne usługi gamingowe są silnie uzależnione od infrastruktury sieciowej, dlatego nawet krótkie przerwy w działaniu mogą wpłynąć na miliony użytkowników.
Awaria PlayStation Network rodzi pytania o przyszłość stabilności usług online w świecie gier. W miarę jak gaming staje się coraz bardziej zależny od internetu – zarówno w kontekście trybu wieloosobowego, jak i systemów opartych na chmurze – rośnie znaczenie niezawodnych serwerów i szybkiej reakcji na ewentualne problemy.
Sony i inne firmy branżowe będą musiały inwestować w lepsze systemy zapasowe, które pozwolą uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Ponadto, komunikacja z graczami w takich momentach musi być bardziej przejrzysta – brak wyjaśnień dotyczących przyczyn awarii tylko podsyca frustrację użytkowników.
Choć PlayStation Network wróciło do pełnej sprawności po 24 godzinach, awaria przypomniała graczom o kruchości usług online, od których tak bardzo są dziś zależni. Sony, podobnie jak inne firmy technologiczne, musi znaleźć sposób na zapewnienie większej stabilności i skutecznej komunikacji w obliczu nieoczekiwanych problemów.
Szymon Ślubowski