Arabia Saudyjska
NEOM/The Line

Arabia Saudyjska inwestuje 5 miliardów dolarów w centra danych

Arabia Saudyjska zainwestuje 5 miliardów dolarów w centra danych, które pomogą w rozwoju sztucznej inteligencji na Bliskim Wschodzie.

Na pustyniach Arabii Saudyjskiej rodzi się przyszłość finansowana wydobyciem paliwa. Królestwo, znane dotąd z ropy naftowej, inwestuje obecnie miliardy dolarów w sztuczną inteligencję (AI), by stać się liderem technologicznej rewolucji. Firma DataVolt, we współpracy z futurystycznym miastem NEOM, przeznaczy 5 miliardów dolarów na budowę zrównoważonego centrum danych o mocy 1,5 gigawata. To nie tylko lokalny projekt, ale część globalnego wyścigu o dominację w AI, w którym uczestniczą zarówno mocarstwa, jak i mniejsze państwa, od Zjednoczonych Emiratów Arabskich po Norwegię.

NEOM, sztandarowy projekt księcia Mohammeda bin Salmana, od lat budzi zachwyt i kontrowersje. Wizja „smart city” obejmuje m.in. „The Line” – 170-kilometrowy, pionowy kompleks mieszkalny z lustrzanymi fasadami, zaprojektowany dla miliona mieszkańców. Choć plany zostały zweryfikowane (obecnie mówi się o 300 tys. mieszkańców do 2030 r.), NEOM pozostaje symbolem saudyjskich ambicji. W jego ramach działa już Sindalah, luksusowy kurort na Morzu Czerwonym, a przemysłowa dzielnica Oxagon, gdzie powstanie centrum AI, ma być największym pływającym kompleksem przemysłowym świata.

Projekt wpisuje się w strategię Vision 2030, która ma uwolnić gospodarkę od ropy. „Chcemy, by NEOM stał się laboratorium innowacji, gdzie testuje się technologie przyszłości” – mówił w wywiadzie dla „Bloomberga” jeden z doradców projektu.

Saudijska inicjatywa nie jest odosobniona. ZEA, rywal Rijadu w regionie, wdrożyły w 2017 r. stanowisko ministra AI, a ich National AI Strategy 2031 zakłada m.in. wykorzystanie algorytmów w sektorze zdrowia i energetyki. W 2022 r. Amazon uruchomił w ZEA region AWS, oferując chmurę obliczeniową dla firm z Bliskiego Wschodu. Z kolei Katar podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2022 r. wykorzystywał AI do monitorowania tłumów i optymalizacji zużycia energii na stadionach.

Poza regionem przykładem jest Singapur, gdzie program Smart Nation integruje AI z zarządzaniem miastem – od inteligentnych świateł drogowych po systemy przewidujące powodzie. Nawet Norwegia, podobnie jak Arabia Saudyjska bogata w surowce, stawia na zielone centra danych. Firma Kolos otworzyła w 2019 r. ośrodek zasilany wyłącznie energią wodną, redukując ślad węglowy o 60% w porównaniu z tradycyjnymi rozwiązaniami.

DataVolt podkreśla, że ich centrum w Oxagon będzie w pełni zrównoważone. To kluczowe wyzwanie – według raportu Nature z 2023 r., centra danych odpowiadają za 1,5% globalnego zużycia energii. Giganty technologiczne już testują rozwiązania: Google chłodzi swoje serwerownie w Finlandii wodą morską, a Microsoft eksperymentuje z podwodnymi centrami danych, które zużywają o 40% mniej energii.

„Sektor AI potrzebuje czystej energii, by uniknąć katastrofy klimatycznej” – alarmował w „The Guardian” prof. Alan Woodward z Uniwersytetu w Surrey. Arabia Saudyjska, wykorzystując potencjał farm słonecznych i wiatrowych w regionie NEOM, może stać się pionierem w tej dziedzinie.

Mimo entuzjazmu, eksperci wskazują na ryzyka. Projekt The Line zmaga się z zarzutami o nierealistyczne plany urbanistyczne – jak podaje „Wall Street Journal”, część architektów opuściła zespół z powodu „utopijnych” założeń. Ponadto, centrum AI w Oxagon wymaga stabilnych dostaw energii, co w regionie o ekstremalnych temperaturach nie jest łatwe.

Historia pokazuje jednak, że ambitne wizje czasem się materializują. Dubaj, który w 2013 r. ogłosił plan zostania „najmądrzejszym miastem świata”, dziś wykorzystuje AI w 90% usług publicznych – od automatycznej reklamacji podatków po autonomiczne taksówki.

Inwestycja w NEOM to więcej niż projekt technologiczny – to sygnał, że kraje OPEC szukają alternatyw dla ropy. Podobną drogą idzie Norwegia, która mimo bogactwa w złoża ropy, przeznacza miliardy z Funduszu Emerytalnego na start-upy AI i OZE.

Jeśli Saudi Arabia zrealizuje plany, do 2030 r. może dołączyć do czołówki krajów kształtujących przyszłość AI. Jak podsumowuje raport McKinsey: „Kto kontroluje dane i AI, ten kontroluje gospodarkę XXI wieku”. W tym wyścigu Rijad stawia nie tylko na pieniądze, ale i na wizję – nawet jeśli na razie częściowo odbitą w lustrzanych ścianach The Line.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się