DOGE

DOGE może stanowić wpłynąć na cyberbezpieczeństwo w USA

DOGE jako nowy departament w rządzie USA zwerbował wielu młodych niedoświadczonych ludzi co może spowodować wycieki danych.

Department of Government Efficiency (DOGE), specjalna komisja powołana przez prezydenta Donalda Trumpa w celu ograniczenia wydatków federalnych, budzi kontrowersje i obawy wśród ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa.

Pomimo ambitnych założeń dotyczących reformy administracji publicznej, metody stosowane przez DOGE mogą prowadzić do poważnych naruszeń bezpieczeństwa danych oraz destabilizacji systemów rządowych.

Głównym problemem związanym z działalnością DOGE jest niemal nieograniczony mandat do ingerencji w funkcjonowanie agencji rządowych oraz brak formalnej kontroli nad jego działaniami. Raporty wskazują, że pracownicy komisji uzyskali dostęp do kluczowych systemów IT, w tym tych obsługujących płatności federalne, bez odpowiedniej weryfikacji kompetencji i przeszkolenia.

Według ekspertów sytuacja stanowi poważne zagrożenie dla stabilności systemów rządowych. Historia pokazuje, że błędne zarządzanie infrastrukturą IT może mieć katastrofalne skutki. Przykładem jest nieudane uruchomienie strony healthcare.gov w 2013 roku, które wynikło z niedostatecznych testów i pośpiesznych wdrożeń.

Zatrudnianie osób bez odpowiedniego doświadczenia do zarządzania systemami IT może prowadzić do poważnych naruszeń cyberbezpieczeństwa. DOGE rekrutuje młodych pracowników, często bez wcześniejszego doświadczenia w administracji rządowej, a ich działania budzą wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa danych.

DOGE uzyskało również dostęp do baz danych pracowników federalnych, w tym osób posiadających poświadczenia bezpieczeństwa. Eksperci ostrzegają, że brak nadzoru nad tymi działaniami może prowadzić do naruszeń prywatności, manipulacji danymi personalnymi, a nawet politycznej represji.

Ponadto, agresywne działania komisji wobec urzędników próbujących przestrzegać federalnych procedur bezpieczeństwa, takie jak groźby zwolnienia lub odsunięcie od obowiązków, podważają wiarygodność całego systemu zarządzania bezpieczeństwem w administracji publicznej.

Cyberbezpieczeństwo wymaga ścisłej współpracy między administracją a ekspertami technologicznymi. Niestety, działania DOGE zdają się ignorować podstawowe zasady zabezpieczeń, narażając systemy rządowe na potencjalne ataki i destabilizację.

Kongres i opinia publiczna muszą zwrócić większą uwagę na działania komisji i wprowadzić mechanizmy nadzoru, które zapobiegną dalszym naruszeniom bezpieczeństwa. Działania na rzecz ochrony danych osobowych i integralności systemów rządowych powinny być priorytetem, zwłaszcza w obliczu rosnących zagrożeń cybernetycznych na poziomie globalnym.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się