
Drony testowane pod względem nowego systemu przez NASA
Drony stają się coraz bardziej powszechne w wielu branżach – od rolnictwa i ratownictwa po logistykę i rozrywkę.
Jednak wraz ze wzrostem ich liczby rośnie też ryzyko kolizji i awarii. NASA pracuje nad systemem, który może to zmienić. Nowe oprogramowanie, In-Time Aviation Safety Management System (IASMS), ma pozwolić na bieżące monitorowanie i przewidywanie zagrożeń, zanim te realnie się pojawią.
Tradycyjnie systemy bezpieczeństwa w lotnictwie opierają się na reakcji na zaistniałe problemy, ale IASMS ma działać inaczej. System polega na ostrzeganiu o zagrożeniach, zanim te wystąpią. Jak wyjaśnia Michael Vincent z NASA Langley Research Center, system działa w tle, a operator zauważy jego działanie dopiero w przypadku potencjalnych problemów, takich jak utrata łączności czy nawigacji.
Aby sprawdzić skuteczność IASMS, NASA przeprowadza liczne testy. W marcu 2025 roku w Ames Research Center odbyła się symulacja, w której piloci dronów mieli za zadanie dostarczać pomoc humanitarną mieszkańcom obszarów dotkniętych huraganem. Każdy z nich zarządzał nawet sześcioma dronami jednocześnie, a badacze oceniali ich wydajność, obciążenie pracą i skuteczność systemu IASMS w przewidywaniu zagrożeń.
NASA prowadzi badania nad IASMS w różnych warunkach i zastosowaniach. W 2024 roku testy odbyły się w Ohio we współpracy z tamtejszym departamentem transportu oraz na uczelniach George Washington University, University of Notre Dame i Virginia Commonwealth University.
W każdym przypadku drony miały inne zadania – od inspekcji infrastruktury, przez działania ratownicze, aż po dostawy w miejskich przestrzeniach. Dzięki temu naukowcy mogli analizować, jak IASMS radzi sobie w różnych scenariuszach i jakie ulepszenia należy wprowadzić przed planowanymi na 2027 rok testami w rzeczywistych misjach ratunkowych.
Wizja przyszłości, w której drony dostarczają paczki do domów, monitorują stan dróg czy wspierają służby ratunkowe, jest coraz bliższa realizacji. Jednak jednym z głównych wyzwań pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa na dużą skalę. NASA dąży do tego, by IASMS stał się kluczowym elementem zarządzania ruchem dronów, podobnie jak istniejące już rozwiązania, takie jak Unmanned Aircraft System Traffic Management (UTM).
Podobne inicjatywy prowadzone są także poza USA. W Europie trwają prace nad systemami integrującymi drony z przestrzenią powietrzną miast. W 2023 roku w Wielkiej Brytanii przeprowadzono testy autonomicznych dronów transportowych, które miały dostarczać przesyłki medyczne. Podobne eksperymenty realizowano we Francji i Niemczech, gdzie analizowano możliwość włączenia dronów do sieci transportowych.
Rozwój technologii takich jak IASMS może sprawić, że drony staną się nieodłącznym elementem codziennego życia, a ich obecność w przestrzeni powietrznej będzie tak naturalna, jak dziś samochody na drogach. Jednak zanim to nastąpi, kluczowe będzie opracowanie systemów zapewniających ich bezpieczne współistnienie z innymi użytkownikami nieba.
NASA nie jest jedyną organizacją pracującą nad tym zagadnieniem, ale jej badania mogą stać się fundamentem globalnych regulacji i standardów. Jeśli testy zakończą się sukcesem, drony mogą wkrótce zmienić sposób, w jaki pracujemy, podróżujemy i reagujemy na kryzysy.
Szymon Ślubowski