Festiwal Eufonie chce wypełnić białe plamy na kulturalnej mapie Polski
Międzynarodowy Festiwal Eufonie, który rozpoczął się 2 listopada, odbędzie się nie tylko w Warszawie, ale także w Katowicach, Krakowie, Lublinie, Lusławicach i Dębicy. Chce wypełnić „białe plamy na kulturalnej mapie Polski”.
Eufonie to festiwal muzyczny odwołujący się do tradycji wspólnoty regionalnej krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Zwykle odbywał się tylko w Warszawie, ale tym razem ma „rozlać się” po Polsce, by – jak mówią organizatorzy – budować sieci muzycznych partnerstw i działać na rzecz zwiększania dostępności wydarzeń kulturalnych w Polsce”.
„Chciałem uszanować koncepcje programowe moich poprzedników, przede wszystkim Rady festiwalu, która budowała go przez pierwszych pięć lat. Wiele pomysłów zaproponowanych przez to gremium, zwłaszcza w nurcie muzyki dawnej, wraz ze współpracownikami doceniłem i zachowałem w repertuarze. Chcieliśmy też stworzyć przestrzeń szerszego oddziaływania, zarówno w kontekście przyciągania publiczności o bardziej różnorodnych zainteresowaniach muzycznych, jak i prezentacji barwnej, pulsującej różnymi brzmieniami kultury muzycznej naszego regionu Europy, gdzie przenikają się wpływy Wschodu i Zachodu” – mówi Robert Piaskowski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które jest organizatorem festiwalu.
W jego ocenie Eufonie to jedyny festiwal w Polsce, który może skutecznie realizować politykę zagraniczną naszego państwa w obszarze dyplomacji kulturowej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. „Wciąż za mało wiemy o muzyce Bałkanów czy krajów bałtyckich. Potrzebujemy większej uwagi dla kultury naszych sąsiadów oraz intensywniejszej współpracy” – dodał Piaskowski.
Eufonie – program festiwalu
W weekend otwarcia w Krakowie w ramach festiwalu zabrzmi VII Symfonia Siedem bram Jerozolimy Krzysztofa Pendereckiego. Ten sam utwór wybrzmi także na zakończenie 8 grudnia w Dębicy, w rodzinnym mieście kompozytora.
Tegoroczny repertuar festiwalu zespół programowy podzielił na trzy sekcje: Alterfonie (Skalpel, Dobrawa Czocher & Goście, Gurdjieff Ensemble, Kwartludium & Jacaszek, Operomanija, La Temp’te); Wielkie Dzieła (Elina Garanča, „Heroiny muzyki polskiej”, Jubileusz Pawła Szymańskiego, utwory Karola Szymanowskiego, Krzysztofa Pendereckiego, Pawła Mykietyna); Muzyka Przeszłości (Venceslao re di Polonia Antonio Caldary w wykonaniu {Oh!} Orkiestry i solistów, występy The Sixteen, Marti & Gondko, Solamente Naturali, Bastardy).
W programie nie zabraknie muzyki średniowiecza, renesansu oraz baroku w interpretacji wybitnych artystów, takich jak: Bastarda, The Sixteen, Corina Marti i Michał Gondko oraz zespół Solamente Naturali.
Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń festiwalowych będzie występ 15 listopada w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej światowej sławy mezzosopranistki Eliny Garanči, która po raz pierwszy wystąpi przed warszawską publicznością. Przez „New York Timesa” nazwana „najlepszą Carmen od 25 lat” Garanča od ponad dwóch dekad lat króluje na światowych scenach operowych jako jedna z najznakomitszych mezzosopranistek. W pierwszej części koncertu będzie można usłyszeć utwory C. Saint-Saensa, J. Masseneta oraz Gounoda. W drugiej zaś kulminacyjnym punktem będą jej popisowe arie z Carmen Bizeta.
Specjalne zamówienia festiwalowe zrealizowali: Dobrawa Czocher, która wykona prapremierowo utwory inspirowane suitami wiolonczelowymi Jana Sebastiana Bacha, oraz zespół Bastarda, który przedstawi pieśni ze „Śpiewnika Śląskiego” Valentina Trillera. Interesującym punktem programu będzie również koncertzespołu Kwartludium z Michałem Jacaszkiem. Artyści zaprezentują dźwięki inspirowane bogatą tradycją starożytnej Kolchidy.
Inspiracje, które przenikają tegoroczny program Eufonii, sięgają daleko poza Europę Środkowo-Wschodnią. „Podróżujemy muzycznie do źródeł kultury łacińskiej i arabskiej, na Bliski Wschód. Taką wyprawą będzie np. występ Gurdjieff Ensemble, obfitujący w armeńską tradycję i ducha Orientu. Z kolei podczas symfonicznego koncertu Baśnie nocy, z udziałem Iwony Sobotki, Chóru i Orkiestry Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Michała Klauzy, usłyszymy pełne orientalizmu i liryzmu Pieśni księżniczki z baśni op. 31 oraz Pieśni o nocy op. 27 Karola Szymanowskiego, ale też ekspresyjny Taniec siedmiu zasłon z opery Salome Richarda Straussa” – informują organizatorzy.
Festiwalowi od pierwszej edycji towarzyszą dzieła Krzysztofa Pendereckiego. Tym razem będzie to wykonanie „Siedmiu bram Jerozolimy” w interpretacji Orkiestry i Chóru Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie, Chóru Polskiego Radia – Lusławice oraz solistów: Iwony Hossy, Karoliny Sikory, Anny Lubańskiej, Rafała Bartmińskiego, Artura Jandy i narratora Sławomira Hollanda. Dzieło symbolicznie przeniesie widzów do Jerozolimy, kolebki trzech religii. Koncert odbędzie się w Warszawie (24.11), Krakowie (2.11), Lusławicach (23.11) oraz Dębicy (8.12).
Podczas festiwalu po długiej przerwie zaprezentowana zostanie także „Pasja wg św. Marka” Pawła Mykietyna, w wykonaniu Aukso, Urszuli Kryger, Kasi Moś i Magdaleny Cieleckiej w roli ewangelisty. W programie Eufonii znalazły się też trzy opery, z których każda ukazuje inne oblicze tego gatunku. Będzie można usłyszeć XVIII-wieczną operę „Venceslao, re di Polonia” Antonio Caldary, inspirowaną historią Władysława IV Wazy, „Czarną Maskę” Krzysztofa Pendereckiego opartą na dziele Gerharta Hauptmana oraz współczesną, niekonwencjonalną operę „Have a good day!”, poruszającą egzystencjalne problemy kobiet z doświadczeniem emigranckim, pracujących w supermarkecie poniżej swoich kwalifikacji.
Eufonie uczczą też jubileusze polskich kompozytorów: Pawła Szymańskiego i Joanny Wnuk-Nazarowej. Podczas koncertu „Heroiny muzyki polskiej” jej kompozycjom będą towarzyszyć utwory Grażyny Bacewicz, Krystyny Moszumańskiej-Nazar oraz Hanny Kulenty (polskie prawykonanie).
Współczesna reinterpretacja dawnych utworów
Tytuł tegorocznej odsłony Eufonii brzmi „Echa i pogłosy”. „Pomiędzy Stambułem a Jerozolimą i pomiędzy Dreznem, Wiedniem a Wilnem snujemy nieoczywistą opowieść o Echach i pogłosach, o ewoluowaniu muzyki, jej nowych przetworzeniach, nieustannym recyklingu, który możemy dostrzec w twórczości wielkich mistrzów. Wiemy, że np. Vivaldi, Haendel czy Bach na różne sposoby przetwarzali własną twórczość. Podczas Eufonii pokazujemy, jak współcześni artyści: Skalpel, Bastarda, The Sixteen czy inne zespoły występujące na festiwalu biorą na warsztat nieustanny dialog z przeszłością – eksperymentują i reinterpretują dawne utwory. Eufonie to właśnie opowieść o muzyce, która nieustannie ze sobą dialoguje, a także o tradycjach, które płyną przez wieki coraz szerszym nurtem i rezonują w dziełach współczesnych mistrzów” – mówi organizator festiwalu Eufonie.
„Olga Tokarczuk powiedziała, że żyjemy w czasach nowego baroku. Odnoszę to nie tylko do intensywności naszej rzeczywistości, nie tylko wielogatunkowości i polifoniczności naszych doznań, ale też naszego lęku, który zagłuszamy nadmiarowością wrażeń, emocji, estetyk” – dodał Piaskowski.
Podkreślił, że „dzięki muzyce możemy opowiadać różne uniwersalne historie i szukać łączących nas archetypów i tropów kulturowych we wspólnym dziedzictwie muzyki naszego kręgu kulturowego”. „Odpowiadamy nie tylko na zainteresowanie światem Zachodu, który dominował w programowaniu festiwali ostatnich dwóch dekad, do czego sam przyłożyłem rękę, ale chcemy też rozbudzać ciekawość kulturą Bałkanów, Gruzji, Armenii, Mołdawii, państw bałtyckich i inspirować do nowych muzycznych odkryć” – dodał.
„Kiedy przychodzi kryzys, wojna, niepokoje, dezinformacja, nasza wspólnota kulturowa i przenikanie się różnych światów mogą być pomostem do porozumienia. Muzyka jest uniwersalnym językiem, który przekracza granice. Pomimo różnic kulturowych potrafi nas poruszyć, połączyć, roztańczyć, ale też zainteresować sobą nawzajem” – podkreślił dyrektor NCK.
W tym roku partnerami Eufonii są: Filharmonia Narodowa, Teatr Wielki – Opera Narodowa, Ars Cameralis, Europejskie Centrum Muzyki im. Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Festiwal Kody, Nowy Teatr w Warszawie, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Warszawska Jesień, Filharmonia Krakowska, Instytut Adama Mickiewicza.
Wybrane koncerty będą re/transmitowane przez Polskie Radio, które jest członkiem Europejskiej Unii Nadawców (EBU).
Katarzyna Krzykowska/PAP