Nie możemy jechać autobusem, w którym na każdym przystanku dyskutujemy, dokąd jedziemy
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia spotkał się w Sejmie z ministrami i wiceministrami z tego ugrupowania. Przedstawił swoją wizję epoki, w której znalazło się jego ugrupowanie i on sam. Poznawczo bardzo ciekawe!
Skończył się czas narzekania na PiS
Szymon Hołownia spotykając się w Sejmie z ministrami i wiceministrami Polski 2050 przekonywał, że „skończył się czas narzekania na PiS”, apelował, by „ostro ruszyć do przodu w ramach koalicji 15 października i Trzeciej Drogi” i skupić się na „pracy zespołowej”.
W spotkaniu tym uczestniczyli m.in. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski, wiceministra kultury Marta Cienkowska, wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Łukasz Krasoń, a także szef Kancelarii Sejmu Cichocki.
Szymon Hołownia mówił efektach dotychczasowej pracy ministrów w poszczególnych resortach, ale i wskazywał na najistotniejsze – według niego – kwestie dotyczące przyszłych działań. „Pierwsza jest taka, że skończył się czas narzekania na PiS. Musimy mieć świadomość, że oni zrobili to, co zrobili, i teraz będziemy rozliczani nie z tego, co powiemy o tym, co oni zrobili, tylko z tego, co my zrobimy” – wskazywał.
Szymon Hołownia: musimy ostro ruszyć do przodu
„Dzisiaj musimy ostro ruszyć do przodu. Musimy ruszyć w ramach koalicji 15 października i musimy ruszyć razem w ramach Trzeciej Drogi. Rozumiem, że jesteśmy różni i każdy ma potrzebę pokazania swojej odrębności, to jest naturalne i wskazane. Ale to ma być praca zespołowa” – powiedział Szymon Hołownia.
Sytuację w rządzie Szymon Hołownia porównał do jazdy autobusem z czterema kierowcami, ale mimo to sprawnie podąża w wyznaczonym kierunku, bez opóźnień i niepotrzebnych dywagacji. Zdaniem Marszałka Sejmu należy doprowadzić do tego, że „Polska pojedzie razem autobusem, który nie będzie miał czterech kierowców dyskutujących na każdym przystanku, w którą stronę jechać i który bieg wrzucić”.
Szymon Hołownia w ten sposób do czterech ugrupowań wchodzących w skład obecnie rządzącej koalicji: KO, Nowej Lewicy, PSL i Trzeciej Drogi.
„Tego oczekują od nas Polacy i jeżeli tego nie będzie, to nie będzie drugiej kadencji w 2027 roku. A jak nie będzie drugiej kadencji w 2027 roku, to nie ma takich modlitw, które mogłyby nas uchronić przed tym, co wtedy nastąpi” – powiedział Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu podkreślił, że ministrowie muszą mieć świadomość tego, jak wielka odpowiedzialność na nich spoczywa.
Nie umiemy powiedzieć o tym, co zrobiliśmy
„Wiecie, co jest najsłabszą częścią koalicji 15 października? Komunikacja. To jest najsłabsza część naszej koalicji. Nie umiemy powiedzieć o tym, co zrobiliśmy. Wybijamy te rzeczy, w których się różnimy i których nie zrobiliśmy” – ocenił Szymon Hołownia. „Musimy dzisiaj stanąć w prawdzie, w uczciwości i z otwartą przyłbicą mówić o tym, co udało nam się zrobić. Bo inaczej będzie dominowała narracja, że jesteśmy tylko od kłótni. A to jest głęboko nieprawdziwa narracja”.
Lider Polska 20250 zaapelował, aby ministrowie nauczyli się opowiadać o tym, co udało im się dokonać. „Opowiadajcie o tym, że ten rząd działa i robi naprawdę dobrą robotę. Nie dajmy się zapędzić w kozi róg opowieściami o własnym imposybilizmie, bo to nie jest prawdziwa opowieść” – przekonywał Szymon Hołownia.
PAP/EG