Instrument SHERLOC łazika marsjańskiego Perseverance wraca do poszukiwania życia
Po sześciu miesiącach, instrument SHERLOC, który pomagał marsjańskiemu łazikowi szukać potencjalnych oznak starożytnego życia mikrobiologicznego, zaczął ponownie działać.
Jak twierdzą naukowcy, Instrument SHERLOC (Scanning Habitable Environments with Raman & Luminescence for Organics and Chemicals) na pokładzie, należącego do NASA, łazika marsjańskiego Perseverance przeanalizował próbkę skalną za pomocą spektrometru i kamery po raz pierwszy od czasu awarii w styczniu 2023 roku. Zdaniem badaczy narzędzie to odgrywa kluczową rolę w misji poszukiwania śladów starożytnego życia mikrobiologicznego na Marsie. Inżynierowie z Jet Propulsion Laboratory NASA w Południowej Kalifornii potwierdzili, że instrumentowi udało się zebrać dane.
„Sześć miesięcy diagnostyki, testowania, analizy zdjęć i danych, rozwiązywania problemów i ponownego testowania nie mogło przynieść lepszych rezultatów” – mówi główny badacz SHERLOC Kevin Hand z NASA.
SHERLOC, zamontowany na robotycznym ramieniu łazika, jak opisują naukowcy, wykorzystuje dwie kamery i spektrometr laserowy do poszukiwania związków organicznych i minerałów w skałach, które zostały zmienione w środowisku wodnym i mogą ujawniać oznaki życia drobnoustrojów w przeszłości. 6 stycznia 2023 roku ruchoma osłona obiektywu zaprojektowana w celu ochrony spektrometru instrumentu i jednej z jego kamer przed kurzem zamarzła w pozycji, która uniemożliwiła SHERLOC zbieranie danych.
Analiza przeprowadzona przez inżynierów projektu wskazała na awarię małego silnika odpowiedzialnego za przesuwanie ochronnej osłony obiektywu, a także regulację ostrości spektrometru i kamery Autofocus and Context Imager (ACI). Testując potencjalne rozwiązania na kopii instrumentu SHERLOC w Jet Propulsion Laboratory, naukowcy testowali, jak można było przywrócić sprawność urządzeniu.
Wśród wielu podjętych kroków, inżynierowie próbowali podgrzać mały silnik pokrywy obiektywu, nakazując robotycznemu ramieniu łazika obracanie instrumentu SHERLOC w różnych orientacjach, kołysząc mechanizmem w przód iw tył, aby poluzować wszelkie zanieczyszczenia potencjalnie blokujące działanie, a nawet włączając wiertarkę udarową łazika, aby spróbować ją poluzować. 3 marca 2024 roku obrazy przesłane z Perseverance pokazały, że pokrywa ACI otworzyła się o ponad 180 stopni, oczyszczając pole widzenia kamery i umożliwiając umieszczenie wizjera w pobliżu celu.
„Po usunięciu osłony ustalono linię widzenia dla spektrometru i kamery. Byliśmy w połowie drogi. Wciąż jednak potrzebowaliśmy sposobu na skupienie instrumentu na celu. Bez ostrości obrazy SHERLOC byłyby rozmyte, a sygnał spektralny słaby” – twierdzi Kyle Uckert z NASA.
Naukowcy, ponieważ nie mogli dostosować ostrości optyki instrumentu, polegali na robotycznym ramieniu łazika, aby dokonać drobnych korekt odległości między SHERLOC a celem, aby uzyskać najlepszą rozdzielczość obrazu. Urządzenie otrzymywało polecenia zrobienia zdjęć swojego celu kalibracyjnego, aby inżynierowie mogli sprawdzić skuteczność tego podejścia.
„Robotyczne ramię łazika jest niesamowite. Jego sterowane może odbywać się w ćwierćmilimetrowych ruchach, aby pomóc nam ocenić nową pozycję ogniskowania SHERLOC i może umieścić sam instrument z dużą dokładnością nad celem. Po przetestowaniu najpierw na Ziemi, a następnie na Marsie, doszliśmy do wniosku, że najlepsza odległość dla ramienia robota do umieszczenia SHERLOC wynosi około 40 milimetrów. Przy tej odległości zbierane przez nas dane powinny być tak dobre, jak pierwotnie” – twierdzi Uckert.
Perseverance jest na etapie swojej czwartej kampanii naukowej, poszukując dowodów na istnienie złóż węglanów i oliwinów w „Margin Unit”, obszarze wzdłuż wewnętrznej krawędzi krateru Jezero. Na Ziemi węglany zazwyczaj tworzą się na płyciznach słodkowodnych lub alkalicznych jezior. Naukowcy przypuszczają, że może tak być również w przypadku badanego obszaru, który uformował się ponad 3 miliardy lat temu.
Emil Gołoś