
Jaki NASA ma plan na uderzenie w Ziemię dużej asteroidy?
Uderzenie dużej asteroidy w Ziemię jest bardzo mało prawdopodobne w dającej się przewidzieć przyszłości. Ponieważ jednak szkody wyrządzone przez takie zdarzenie mogłyby być ogromne, NASA co dwa lata przeprowadza hipotetyczne ćwiczenia, aby przygotować się na taką możliwość.
Naukowcy z Center for Near Earth Object Studies (CNEOS) w Jet Propulsion Laboratory NASA w Południowej Kalifornii, które specjalizuje się w śledzeniu i określaniu orbit asteroid i komet oraz ustalaniu, czy stanowią one zagrożenie dla Ziemi, odgrywają główną rolę w projektowaniu tego typu ćwiczeń zapoczątkowanych w 2013 roku.
„Te hipotetyczne scenariusze są złożone i wymagają znacznego wysiłku przy projektowaniu, więc naszym celem jest uczynienie ich użytecznymi dla uczestników ćwiczeń i decydentów, aby doskonalić swoje procesy i procedury, aby szybko opracować plan działania, jednocześnie zajmując się lukami w wiedzy dotyczącej obrony planetarnej” – mówi Paul Chodas z CNEOS.
Nowy scenariusz, jak opisują naukowcy zakładał, że: odkryto hipotetyczną asteroidę o średnicy prawdopodobnie kilkuset metrów, z szacowaną na 72 proc. szansą na uderzenie dużej asteroidy w Ziemię w ciągu 14 lat. Potencjalne miejsca uderzenia obejmowało gęsto zaludnione obszary w Ameryce Północnej, Europie Południowej i Afryce Północnej, ale nadal istniało 28 proc. szans, że kosmiczna skała ominie Ziemię. Po kilku miesiącach śledzenia asteroida zbliżyła się zbytnio do Słońca, uniemożliwiając dalsze obserwacje przez kolejne siedem miesięcy. Decydenci musieli zastanowić się, co robić.
Ćwiczeniem kierowało Biuro Koordynacji Obrony Planetarnej (Planetary Defense Coordination Office – PDCO) NASA, Dyrekcja Reagowania Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (Federal Emergency Management Agency Response Directorate) oraz Biuro Spraw Kosmicznych Departamentu Stanu (Department of State Office of Space Affairs). Uczestnicy zebrali się w Johns Hopkins Applied Physics Laboratory (APL) w Laurel w stanie Maryland, aby rozważyć potencjalne reakcje na scenariusz.
„To było bardzo udane ćwiczenie, w którym wzięło udział prawie 100 uczestników z amerykańskich agencji rządowych i po raz pierwszy, międzynarodowych ekspertów ds. obrony planetarnej. Uderzenie dużej asteroidy miałoby poważne konsekwencje dla USA i całego świata, więc gdyby ten scenariusz rozegrał się naprawdę, potrzebowalibyśmy międzynarodowej współpracy” – podkreśla Terik Daly z APL.

Na co dzień CNEOS oblicza orbitę każdego znanego obiektu bliskiego Ziemi (NEO), aby ocenić możliwość potencjalnego zagrożenia związanego z uderzeniem tego typu ciała w Ziemię w celu wsparcia programu obrony planetarnej NASA. Aby uczynić ten scenariusz realistycznym, badacze przeprowadzili symulację wszystkich obserwacji w miesiącach poprzedzających ćwiczenia i wykorzystali obliczenia orbit do symulacji prawdopodobieństwa zderzenia.
„W tym momencie uderzenie dużej asteroidy było prawdopodobne, ale jeszcze nie pewne, a istniały znaczne niepewności co do wielkości obiektu i miejsca uderzenia. Ciekawie było zobaczyć, jak wpłynęło to na wybory decydentów i jak społeczność międzynarodowa może zareagować na rzeczywiste zagrożenie za 14 lat” – zaznacza Davide Farnocchia z CNEOS.
Przygotowanie, planowanie i podejmowanie decyzji były kluczowymi punktami wszystkich pięciu ćwiczeń, które odbyły się w ciągu ostatnich 11 lat. W tym czasie podejmowano decyzje takie jak na przykład: wysłanie zwiadowczego statku kosmicznego na asteroidę w celu zebrania dodatkowych danych na temat jej orbity i lepszego określenia jej rozmiaru i masy lub podjęcie próby odchylenia asteroidy tak, aby ominęła Ziemię.
Możliwości tej metody zostały niedawno potwierdzone przez NASA Double Asteroid Redirection Test (DART), który uderzył w asteroidę Dimorphos 26 września 2022 r., nieznacznie zmieniając jej trajektorię. Podczas ćwiczeń rozważano również inne metody odchylania.
Jednak każda misja wpływająca na tor lotu lub zwiadowcza potrzebowałaby wielu lat przygotowań, co wymagałoby użycia zaawansowanych obserwatoriów zdolnych do jak najwcześniejszego wykrywania niebezpiecznych asteroid. Jednym z nich jest NASA Near-Earth Object Surveyor (NEO Surveyor).
Teleskop kosmiczny na podczerwień, który ma rozpocząć pracę w 2027 roku, będzie wykrywał jasne i ciemne asteroidy, w tym te, które krążą w pobliżu Słońca. W ten sposób NEO Surveyor będzie wspierał cele PDCO polegające na jak najwcześniejszym wykrywaniu wszelkich zagrożeń z kosmosu, dzięki czemu będzie więcej czasu na uruchomienie misji odpierającej potencjalne niebezpieczeństwo.
Emil Gołoś