Japonia

Jak Japonia walczy z monopolem Google?

W kwietniu 2025 roku Japonia po raz pierwszy wydała nakaz zaprzestania praktyk monopolistycznych wobec globalnego giganta Google.

Japońska Komisja ds. Uczciwej Konkurencji (JFTC) uznała, że firma naruszyła krajowe prawo antymonopolowe, zmuszając producentów smartfonów z systemem Android do preinstalowania aplikacji Google, takich jak Chrome i Google Search, jako warunku dostępu do sklepu Google Play.

Według JFTC, takie działania ograniczają konkurencję i utrudniają użytkownikom wybór alternatywnych usług. Google, posiadający około 79% udziału w japońskim rynku wyszukiwarek mobilnych, miał również oferować producentom smartfonów udziały w przychodach z reklam w zamian za wyłączność na swoje aplikacje.

W odpowiedzi na zarzuty, Google wyraził rozczarowanie decyzją JFTC, podkreślając swoje inwestycje w innowacje technologiczne w Japonii. Firma zapowiedziała dokładne przeanalizowanie nakazu przed podjęciem dalszych kroków.

To działanie JFTC wpisuje się w szerszy trend globalnego zaostrzenia regulacji wobec dominujących firm technologicznych. W Stanach Zjednoczonych Departament Sprawiedliwości złożył pozew przeciwko Google, oskarżając firmę o utrzymywanie monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych. W Europie Komisja Europejska nałożyła na Google grzywny o łącznej wartości ponad 8 miliardów euro za nadużywanie pozycji dominującej.

Japonia również wprowadziła nowe przepisy mające na celu promowanie konkurencji w sektorze oprogramowania dla smartfonów. Ustawa o Promocji Konkurencji dla Określonego Oprogramowania Smartfonowego, uchwalona w czerwcu 2024 roku, ma na celu stworzenie środowiska sprzyjającego innowacjom i zapewnienie konsumentom większego wyboru usług.

Ruch Japonii może stanowić precedens dla innych krajów azjatyckich, takich jak Korea Południowa i Australia, które również rozważają zaostrzenie regulacji wobec dużych firm technologicznych.

Dla konsumentów oznacza to potencjalnie większy wybór aplikacji i usług na urządzeniach mobilnych, a dla firm technologicznych, konieczność dostosowania się do nowych realiów regulacyjnych. W obliczu rosnącej presji ze strony regulatorów na całym świecie, przyszłość dominujących graczy na rynku cyfrowym staje się coraz bardziej niepewna.

Decyzja Japonii może być sygnałem dla innych krajów, że nadszedł czas na bardziej zdecydowane działania w celu zapewnienia uczciwej konkurencji w erze cyfrowej.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się