malarstwo Nataszy Mirak

Malarstwo Nataszy Mirak zanurza w świat realizmu magicznego – wystawa w Warszawie

Obok tej sztuki dosłownie nie sposób przejść obojętnie. Dosłownie, bowiem malarstwo Nataszy Mirak wprost woła przez szyby Galerii Stalowa przechodniów wędrujących jedną z najbardziej urokliwych, odnowionych ulic warszawskiej Pragi. Piękne kobiety w wytwornych sukniach na tle artefaktów współczesności przykuwają spojrzenie i zapraszają do zgłębienia ukrytych w nich znaczeń.

Malarstwo Nataszy Mirak (właściwie: Kamili Szadaj) od pierwszego spojrzenia zakotwicza nasze myśli wokół tendencji „nowych, starych mistrzów”, Stowarzyszenia Libellule, malarstwa metaforycznego czy realizmu magicznego. Pokazuje, jak bardzo współcześni artyści inspirują się malarstwem klasycznym, starając się wybranym formom nadać nowy, współczesny kontekst. 

Niemal wszystkie obrazy Nataszy Mirak z cyklu „Proweniencje” w centrum planu umieszczają piękną, młodą kobietę, ubraną i wystylizowaną na XIX-wieczną szlachciankę: piękne, długie suknie, ciasne gorsety, upięcia i broszki, wszystko pełne stylu i szlacheckości.

Ich spojrzenia, miny, wyrazy twarzy intrygują i przyciągają spojrzenie by zaraz zakotwiczyć je w metaforze, do której zgłębienia zapraszają. Zatrzymanie wzroku na fakturze dzieł pozwala dostrzec ich trójwymiarowość: niektóre krawędzie czy przedmioty zostały wzmocnione użytym przez artystkę wklejonymi w obrazy fragmentami płótna, wszytymi grubymi nićmi czy szlagmetalu. 

Tła pięknych bohaterek uderzają odmiennością świata: to współczesne budynki, centra miast, dzisiejsze przedmioty codziennego użytku jak domofony, telefony czy roboty kuchenne. Jak zauważa Mirosław Jasiński, autor komentarza do obecnej wystawy, „jest w tym coś z wrodzonej dekoracyjności, która przedstawiony świat umieszcza w horror vacui, a użyte rekwizyty tworzą gęstą plątaninę symbolicznych odniesień, zakotwiczonych zarówno w tradycji malarskiej, jak i kulturowej”.

„Wierzę w to, że moje obrazy dotykają tego momentu wewnętrznej niepewności i nieokreślenia, pokazuję współodczuwanie dezorientacji i przeczucia, niepewności i pewności, wstydu i śmiałości. Dwoistość towarzyszy mi nieustannie a wychodzenie z ról kulturowych daje sposobność do przyglądania się konsekwencjom” – pisze o swojej sztuce artystka w manifeście artystycznym.

Natasza Mirak to pseudonim artystyczny Kamili Szadaj (ur. 1976) – polskiej malarki, absolwentki Wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, należącej do Związku Polskich Artystów Plastyków. Oprócz licznych wystaw jej prac w miastach polskich, pokazywała je również w galeriach Włoch, Francji i Niemiec. 

Wystawa w Galerii Stalowa na warszawskiej Pradze (ul. Stalowa 26) potrwa do 1 lutego. 

Anna Druś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się