60 miliardów dolarów

Meta zainwestuje 60 miliardów dolarów w AI w 2025 roku

Meta planuje w 2025 roku przeznaczyć co najmniej 60 miliardów dolarów na rozwój AI, co czyni ją jednym z największych inwestorów.

Plany inwestycji obejmują rozwój modeli AI, budowę nowoczesnych centrów danych oraz tworzenie inteligentnych asystentów, które mają zmienić sposób interakcji użytkowników z technologią.

W swoim wpisie na Facebooku Zuckerberg podkreślił, że „2025 rok będzie przełomowy dla AI”. Meta dąży do tego, aby ich sztuczna inteligencja stała się najpopularniejszym asystentem cyfrowym na świecie, a nowa wersja modelu Llama 4 miała pozycję lidera wśród zaawansowanych systemów AI.

Koncern pracuje również nad stworzeniem w pełni autonomicznego inżyniera AI, który będzie generował kod i wspierał badania nad nowymi technologiami. W połączeniu z budową ogromnego centrum danych, które zasili infrastrukturę AI, te inwestycje mają przyspieszyć rozwój produktów Meta i zwiększyć jej przewagę nad konkurencją.

Meta nie jest jedyną firmą inwestującą miliardy w sztuczną inteligencję. Microsoft ogłosił, że w tym roku przeznaczy około 80 miliardów dolarów na rozwój centrów danych, trenowanie modeli AI i wdrażanie aplikacji w chmurze. Google oraz Amazon również aktywnie rozwijają swoje rozwiązania w tym obszarze, widząc w AI przyszłość technologii i biznesu.

Zuckerberg nie ukrywa, że jego celem jest utrzymanie amerykańskiej dominacji w sektorze AI. Wzmożone inwestycje w infrastrukturę mają nie tylko przyspieszyć innowacje, ale także zabezpieczyć pozycję USA jako globalnego lidera technologicznego.

Kilka dni przed ogłoszeniem inwestycji Meta prezydent USA Donald Trump zapowiedział gigantyczny projekt Stargate – wart co najmniej 500 miliardów dolarów program budowy infrastruktury dla AI. Projekt, prowadzony przez japoński SoftBank i OpenAI, wzbudził jednak kontrowersje.

Elon Musk, jeden z głównych sojuszników Trumpa i zarazem inwestor w dziedzinie AI, wyraził sceptycyzm wobec realności tych planów, twierdząc, że „główni inwestorzy nie mają tych pieniędzy”. To rzuca cień na ambitny projekt administracji Trumpa i pokazuje, jak silne napięcia panują nawet wśród największych graczy na rynku AI.

Inwestycje Meta w sztuczną inteligencję nie są jedynie rywalizacją o pozycję lidera – to próba przejęcia kontroli nad przyszłością technologii. AI już teraz zmienia wiele sektorów gospodarki, od medycyny po automatyzację procesów biznesowych. Meta widzi w tym ogromną szansę, ale także wyzwanie związane z regulacjami prawnymi i etycznymi aspektami sztucznej inteligencji.

Europa, mimo że posiada wielu utalentowanych badaczy w dziedzinie AI, nie nadąża z inwestycjami na poziomie amerykańskim. Jak zauważył Yann LeCun, główny naukowiec ds. AI w Meta, Stary Kontynent pozostaje w tyle z powodu braku kapitału i nadmiernych regulacji, które mogą hamować innowacje.

Meta wchodzi w 2025 rok z jasnym celem, aby stać się liderem w dziedzinie AI i zdefiniować przyszłość tej technologii. Inwestycje na poziomie 60 miliardów dolarów, rozwój modeli AI oraz budowa nowoczesnych centrów danych mają pomóc firmie wyprzedzić konkurencję i zdominować rynek inteligentnych asystentów.

Jednak konkurencja w postaci Microsoftu, Google czy OpenAI nie pozostaje w tyle. Czy inwestycje te rzeczywiście przełożą się na przełom w AI, czy może okażą się jedynie wyścigiem na miliardy, który nie przyniesie realnych zmian? Najbliższe lata pokażą, czy sztuczna inteligencja stanie się siłą napędową nowych technologii, czy też napotka na bariery związane z regulacjami, kosztami i ograniczeniami infrastrukturalnymi.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się