Niezwykły skarb z Japonii. 500 tys. ceramicznych monet z okresu II wojny światowej
Na terenie starej fabryki znajdującej się w mieście Kioto, które jest położone w zachodniej części japońskiej wyspy Honsiu, badacze z Mennicy Japonii natrafili na 15 skrzyń w których znajdowało pół miliona ceramicznych monet, które są określane jako „złudne monety”. Skarb ten został datowany na pochodzący z końcowego okresu II wojny światowej, kiedy dużym wyzwaniem dla Japonii był niedobór metalu. Eksperci podkreślili wagę tego znaleziska zauważając, iż monety te stanowią wyjątkową okazję do zbadania tego jak wyglądały procesy produkcji menniczej w Japonii w czasie II wojny światowej.
Ceramiczne „złudne monety” z Kioto zostały odkryte w sierpniu 2023 r. przez przedstawicieli firmy Shofu Inc., którzy niespodziewanie natrafili na ten skarb podczas przeszukiwania magazynu służącego do przechowywania sprzętu dentystycznego, stanowiącym część głównej siedziby tego przedsiębiorstwa. Pracownicy tej japońskiej firmy przypadkowo odkryli wówczas rozmaite przedmioty ceramiczne – zaś najbardziej cennym znaleziskiem okazał się jednak inny ceramiczny skarb, który był ukryty w 15 skrzyniach.
Jak się okazało były w nich przechowywane monety pochodzące z czasów II wojny światowej, które wzbudziły istną sensację wśród historyków i numizmatyków. Szczególna waga tego znaleziska jest związana z tym, iż w związku z tym, że te „fałszywe” monety były bardzo krótko w obiegu, to do tej pory uważano, iż w zasadzie wszystkie z nich zostały zniszczone po wojnie. Chociaż to niezwykłe numizmatyczne znalezisko odkryto przypadkowo, to już miejsce w którym je dokonano nie jest przypadkowe – na terenie siedziby dzisiejszej firmy Shofu Inc. w Kioto przed wojną i w jej trakcie działały zakłady Shofu Industry Corporation, będącego poprzedniczką współczesnego przedsiębiorstwa, informuje portal „Arkeonews„.
Przedstawiciel Mennicy Japonii, będącej państwową japońską agencją odpowiadającą za produkcję monet, stwierdził, że obecnie w końcu naukowcy mają szansę bliżej przyjrzeć się temu jak wyglądał proces produkcji monet ceramicznych w okresie II wojny światowej. Monety te w większej ilości nigdy nie zostały wydane, gdyż nim ich produkcja z prawdziwego zdarzenia ruszyła to wojna już się skończyła, co uczyniło je bezwartościowymi. „Złudne monety” były produkowane z tego powodu, iż na skutek amerykańskich sankcji oraz pogarszającej się coraz bardziej sytuacji wojennej w 1945 r. Japonia zmagała się z potężnym niedoborem metalu, koniecznego do wytworzenia nie tylko właściwych monet, ale także broni, czy amunicji.
Odkryte „złudne monety” miały wartość 1, 5 oraz 10 senów – z czego 100 senów daje 1 jen. Były to tym samym odpowiedniki polskich groszy. Metal jako kluczowy surowiec wykorzystywany w przemyśle militarnym był w czasie wojny bardzo wykorzystywany tylko do produkcji najbardziej koniecznego sprzętu i materiałów, potrzebnego do obrony kraju. Z tego powodu, jak i pogłębiającego się niedoboru metalu, japońskie władze zezwoliły pod koniec II wojny światowej na produkcję 15 milionów ceramicznych monet w miastach: Kioto, Seto i Arita – które były znane z dużych ośrodków przemysłu ceramicznego, jakie w nich istniały. Po kapitulacji Japonii 2 września 1945 r. zapotrzebowanie na „złudne monety” zniknęło oraz został wydany rozkaz ich zniszczenia.
Jednak jak się okazuje nie wszystkie z nich podległy celowej destrukcji. Na skutek przypadku, celowo działania, czy efektu zwykłego zapominalstwa, 15 drewnianych pudełek z takimi monetami pozostało nietkniętych przez 8 dekad po wojnie. Czerwonawe monety przypominają żetony do gry, a także mają średnicę wynoszącą 15 milimetrów. Na każdej z monet po jednej stronie znajduje się wizerunek góry Fudżi, a po drugiej kwiatu wiśni.
Szef Mennicy Japonii, Goto Kenji, wręczył list gratulacyjny Takamiemu Tetsuo, prezesowi firmy, która odkryła niezwykły skarb. „Monety te stanowią wyjątkową okazję, aby bliżej przyjrzeć się niezwykłemu rozdziałowi w historii produkcji monet, jaki miał miejsce w czasie wojny. Znalezisko to ma ogromną wartość historyczną,. Rzuca ono światło na mało znany okres w historii japońskiej produkcji monet” – powiedział przedstawiciel Mennicy.
Marcin Jarzębski