Galileo
Fot. ESA–P. Carill

Nowe satelity Galileo przeszły testy orbitalne

Trzy miesiące po wystrzeleniu z Przylądka Canaveral, satelity Galileo 29 i 30 osiągnęły swoje docelowe pozycje na wysokości 23 222 km, gdzie zostały w pełni przetestowane i uznane za operacyjne.

Jak twierdzą naukowcy z ESA, oba satelity zostały umieszczone na tej samej płaszczyźnie orbitalnej, jednej z trzech tworzących konstelację Galileo. Obecnie dwie z trzech są już w pełni obsadzone, czyli jak podkreślają inżynierowie, konstelacja jest o jedno wystrzelenie od ukończenia. Kolejna para satelitów Galileo ma zostać wyniesiona w nadchodzących tygodniach z Kennedy Space Center na Florydzie na pokładzie Falcona 9.

Dwa nowe satelity są już aktywne i dostarczają sygnały nawigacyjne na Ziemię. Ich dodanie do konstelacji zwiększyło dokładność systemu, dostępność i niezawodność sygnałów Galileo.

Pojazdy kosmiczne zostały wystrzelone 28 kwietnia przez SpaceX w ramach kontraktu z ESA. Rakieta Falcon 9 wyniosła satelity Galileo na średnią orbitę okołoziemską, blisko ich ostatecznej pozycji. W ciągu pierwszych godzin po starcie zespół kontroli misji upewnił się, że pojazdy pomyślnie zakończyły sekwencję rozłożenia swoich systemów, że panele słoneczne są prawidłowo ustawione i zdolne do generowania energii, a sieć stacji naziemnych może je prawidłowo śledzić i kontrolować.

Wczesne próby i operacje zostały przeprowadzone przez Galileo Service Operator, wspieranego przez zespół około 30 ekspertów satelitarnych z ESA i producenta satelitów OHB na miejscu w Centrum Kontroli Galileo w Oberpfaffenhofen w Niemczech.

Po tym nastąpiła faza dryfu, w której zespoły na ziemi zarządzały manewrami, aby doprowadzić satelity do ich ostatecznych pozycji, które osiągnęły 24 czerwca.

W ciągu ostatnich miesięcy każdy element satelitów został przetestowany, aby upewnić się, że nic nie zostało uszkodzone przez trudne warunki startu. Sprawdzono zarówno platformę, jak i urządzenia – anteny i zegary.

W dniu 21 sierpnia ESA, OHB i producent urządzeń wewnątrz satelitów SSTL ocenili wyniki testów na orbicie i stwierdzili, że pojazdy nie uległy żadnym uszkodzeniom podczas startu. ESA, we współpracy z EUSPA, zweryfikowała wydajność satelitów na poziomie systemów. Na podstawie wyników Security Accreditation Board dała zielone światło dla obu satelitów do rozpoczęcia nominalnych operacji.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się