Oryginalny szkielet dinozaura sprzedany za 44 mln USD
Długi na ponad 3 metry szkielet dinozaura został właśnie sprzedany za 44,6 mln dolarów na aukcji w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby’s. Wszystko wskazuje na to, że anonimowy nabywca jest amerykańską instytucją.
Aukcja szkieletu dinozaura nazwanego przez odkrywców Apex odbyła się 17 lipca w Nowym Jorku, przykuwając uwagę mediów całego świata. Nie tylko tym, że na sprzedaż wystawiono tak cenną skamielinę, ale też tym, że okazała się ona najdrożej ze sprzedanych w dotychczasowej historii.
O kupno licytowało siedmiu potencjalnych nabywców a zwycięska kwota padła już po 15 minutach, przekraczając 11 razy szacowaną przez dom aukcyjny wartość dinozaura.
Nabywca artefaktu nie ujawnia swojej tożsamości, ale – jak podaje dom aukcyjny Sotheby’s powiedział, że „Apex urodził się w Ameryce i w Ameryce pozostanie”. Media spekulują zatem, że za 44-milionową transakcją stoi jakaś amerykańska instytucja.
Szkielet dinozaura – chodliwy towar
Na szkielet Apexa natrafił przypadkowo w 2022 r. zawodowy łowca skamieniałości Jason Cooper. Znalazł go w pobliżu tzw. „miasta dinozaurów” na zachodzie stanu Colorado – w miejscu pełnym pozostałości tych prehistorycznych gadów.
O Apexie mierzącym obecnie ponad 3 metry długości od nosa do ogona wiadomo tyle, że był roślinożercą – stegozaurem, który żył w Ameryce Północnej około 150 mln lat temu, w późnym okresie jurajskim. Według Sotheby’s jest największym kompletnym szkieletem, jaki kiedykolwiek odkryto.
Do rekordzistów zalicza go także kwota, za którą został sprzedany. Według BBC poprzedni rekord ustanowił w 2020 r. szkielet tyranozaura rexa imieniem Stan, sprzedany za 31,8 mln dolarów.
Stegozaury z powodu odstających płt na grzbiecie i kolców na ogonie należą do najbardziej rozpoznawalnych dinozaurów. Cechowała je silna postura ciała, krótkie przednie łapy, głowa trzymana nisko nad podłożem i wypięty do góry ogon. Ważący ledwie 80 gramów niewielki w stosunku do sporego, nawet 9-metrowego ciała mózg jaszczura potwierdza hipotezę naukowców, że stegozaury nie były specjalnie inteligentne. Charakterystyczne grzbietowe łopaty według naukowców mogły mu służyć do termoizolacji.
Anna Druś