
Paleontolodzy na tropie „ostatniego nieczłowieczego naczelnego Ameryki Północnej”
W oligocenie Ameryka Północna była domem dla niezwykłego lemuropodobnego zwierzęcia, który został nazwany jako ekgmowechashala. Paleontolodzy próbują rozwikłać wiele zagadek dotyczących tego tajemniczego gatunku, który jest określany jako ostatni naczelny zamieszkujący Amerykę Północną – bowiem żył on na tym kontynencie już na 30 milionów przed przybyciem ludzi, w okresie targanym przez gwałtowne zmiany klimatyczne. Badacze coraz bardziej rozszerzają opowieść o ewolucji i wyginięciu ekgmowechashala.
Zespół paleontologów z Uniwersytetu w Kansas we współpracy z chińskimi badaczami z Instytutu Paleontologii i Paleoantropologii Kręgowców w Pekinie opublikował raport, który rzuca nowe światło na historię ekgmowechashala oraz jego bliskich krewnych. Nowe znaczące dowody pochodzą ze skamieniałych zębów, które zostały odkryte w Nebrasce oraz w Chinach. Odkrycia te spowodowały rewizję narracji o historii ewolucji naczelnych. Lemuropodobne zwierzę wbrew wszelkim przeciwnościom losu przetrwało przejściowy okres pomiędzy eocenem, a oligocenem. Charakterystycznymi cechami tego czasu był chłodniejszy i bardziej suchy klimat. Zmiany te spowodowały, iż większość środowisk Ameryki Północnej stała się niegościnna dla naczelnych, informuje portal „Phys.org”.
Główna autorka badania Kathleen Rust jest doktorantką w dziedzinie paleontologii w Instytucie Bioróżnorodności i Muzeum Historii Naturalnej Uniwersytetu Kansas. „Ten projekt koncentruje się na bardzo charakterystycznym kopalnym ssaku naczelnym, który jest znany paleontologom od lat sześćdziesiątych XX wieku. Ze względu na unikalną morfologię, reprezentowaną jedynie poprzez skamieniałe zęby, jego miejsce na drzewie ewolucyjnym ssaków było przedmiotem wielu sporów i debat” – powiedziała paleontolog. Jednym z najbardziej tajemniczych aspektów historii ekgmowechashala pozostaje to, dlaczego to właśnie ten gatunek naczelnych jako jedyny przeżył wymieranie tego rzędu ssaków w Ameryce Północnej. „Przeważający konsensus skłaniał się ku zaklasyfikowaniu go jako naczelnego. Jednak czas i okres w którym ten naczelny pojawił się w północnoamerykańskim zapisie kopalnym Wielkich Równin są dość niezwykłe – otóż pojawia się on ponad 4 miliony lat po wyginięciu wszystkich innych naczelnych Ameryki Północnej, co nastąpiło około 34 miliony lat temu” – dodała.
W rozwikłaniu tej zagadki pomogło odkrycie w 2023 r. równie starego chińskiego naczelnego, który został nazwany jako palaeohodites, czyli „prehistoryczny wędrowiec”. Palaeohodites przynależał do adaptiform, czyli grupy wczesnych naczelnych zamieszkującej od eocenu do wczesnego miocenu Amerykę Północną, Azję i Europę. Co najważniejsze gatunek ten należał także do rodziny ekgmowechashalidae, czyli tej samej której członkiem był północnoamerykański ekgmowechashala. Już w latach 90. profesor Chris Beard prowadząc badania w Chinach natknął się na skamieniałości, które łudzącą przypominały te należące do ekgmowechashala – ostatecznie okazało się, że należą one do palaeohoditesa. Dopiero po trzydziestu latach naukowcy byli w stanie ponad wszelkie wątpliwości dokonać ich klasyfikacji.
„Kiedy tam pracowaliśmy, absolutnie nie mieliśmy pojęcia, że znajdziemy zwierzę blisko spokrewnione z tym dziwacznym naczelnym z Ameryki Północnej, ale dosłownie jak tylko podniosłem szczękę i ją zobaczyłem, to pomyślałem: «to jest coś!». – stwierdził profesor Beard, starszy kustosz paleontologii kręgowców. Następnie stwierdził również, iż: „to nie tak, że potrzebowaliśmy dużo czasu do identyfikacji tego znaleziska. Nie musieliśmy przeprowadzać różnorakiego rodzaju szczegółowych analiz, abyśmy wiedzieli do jakiego gatunku przynależało to odkrycie. Tutaj, w kolekcji Uniwersytetu Kansas, mamy kilka szczególnie kluczowych skamieniałości, w tym jedną, która wciąż pozostaje zdecydowanie najlepszym górnym trzonowcem ekgmowechashala jaki został odkryty w Ameryce Północnej. Ten górny trzonowiec jest bardzo charakterystyczny i wygląda dość podobnie do tego z Chin”.
Obszerna analiza morfologiczna wykazała bliski związek ewolucyjny pomiędzy obydwoma gatunkami. „Zebraliśmy znaczną ilość danych morfologicznych, które posłużyły nam stworzenia drzewa ewolucyjnego. Do jego stworzenia użyliśmy specjalnego oprogramowania i algorytmu służącego do rekonstrukcji filogenetycznej. To drzewo ewolucyjne sugeruje bliski związek ewolucyjny między północnoamerykańskim ekgmowechashala i paleohodytami z Chin, które Chris i jego koledzy odkryli w latach 90-tych. Wyniki naszej analizy jednoznacznie potwierdzają tę hipotezę” – powiedział Rust.
Badania wykazały, że ekgmowechashala nie wyewoluował z odizolowanej grupy naczelnych z Ameryki Północnej, ale był obcym gatunkiem pochodzącym z Azji. Jego przodkowie prawdopodobnie migrowali przez beringiański most lądowy – tj. trasę, którą znacznie później pokonali pierwsi rdzenni Amerykanie, informuje portal „Earth.com”. „Nasza analiza obala pogląd, że Ekgmowechashala jest reliktem lub ocalałym z rodziny wcześniejszych naczelnych w Ameryce Północnej. Zamiast tego był to obcy gatunek, który początkowo ewoluował w Azji, a w końcu dokonał wędrówki przez Beringię do Ameryki Północnej w zaskakująco chłodnym okresie” – wyjaśnił paleontolog.
Marcin Jarzębski