Teleskop kosmiczny Euclid
Fot. NASA/ESA

Pierwsze astronomiczne dane przesłane przez teleskop kosmiczny Euclid

Należący do ESA, teleskop kosmiczny Euclid, którego główną misją jest próba rozszyfrowania tajemnic ciemnej materii i ciemnej energii, przesłał swoje pierwsze dane astronomiczne.

Zadaniem uruchomionego w 2023 roku urządzenia jest zbadanie jednej trzeciej nieba – obejmującej 1,5 miliarda galaktyk – w celu stworzenia najdokładniejszej jak dotąd trójwymiarowej mapy Wszechświata.

Teleskop kosmiczny Euclid, który obecnie znajduje się w odległości 1,5 miliona kilometrów od Ziemi, już wcześniej przesyłał zdjęcia wielu niezwykłych galaktyk, kolorowych mgławic i jasnych gwiazd. Jednak pierwsza publikacja danych astronomicznych jest zdaniem astronomów pokazem możliwości urządzenia i może pomóc w rozwiązaniu tajemnic ciemnej materii i energii.

Ogromna ilość przeanalizowanych dotychczas danych wciąż obejmuje tylko mniej niż 0,5 proc. nieba, które Euclid przeskanuje podczas swojej sześcioletniej misji.

Fot. ESA

„Te wczesne dane już teraz dostarczają nam wskazówek na temat ogólnej struktury Wszechświata znanej jako kosmiczna sieć. Pomiędzy dużymi pustymi przestrzeniami znajdują się ogromne skupiska galaktyk połączone włóknami materiału, które niejako tworzą właśnie sieć” – mówi Valeria Pettorino z ESA.

Ta niewyobrażalnie masywna struktura, zdaniem astronomów, nie może być wyjaśniona jedynie przez widzialną materię, więc muszą istnieć dodatkowe składniki, które na nią wpływają, takie jak ciemna materia i ciemna energia.

Naukowcy zakładają, że te niewidzialne siły odpowiadają za 95 proc. Wszechświata, ale wciąż pozostają one owiane tajemnicą. Ciemna materia może być spoiwem, które utrzymuje galaktyki razem, podczas gdy ciemna energia rozdziela je, sprawiając, że kosmos rozszerza się coraz szybciej w czasie.

Fot. ESA

Ponieważ spojrzenie w odległą przestrzeń oznacza również spojrzenie w przeszłość, teleskop kosmiczny Euclid pozwala badaczom śledzić większość historii Wszechświata, aby lepiej poznać jego strukturę.

„Jest to również test dla prawa grawitacji. Teoria względności Einsteina przeszła wszystkie testy, ale w obecnej formie nie wyjaśnia jeszcze przyspieszonej ekspansji Wszechświata, która jest napędzana przez ciemną energię” – wyjaśnia Carole Mundell z ESA.

Nowe dane nie zawierają jednak żadnych istotnych informacji na temat ciemnej materii i ciemnej energii. Astronomowie podkreślają, że możliwe przełomowe odkrycia będą musiały poczekać do końca misji.

Fot. ESA/Euclid/Euclid Consortium/NASA

Euclid Consortium, zrzeszające ponad dwa tysiące naukowców z Europy, USA, Kanady i Japonii, uporządkowało nowe dane. Publikacja zawierała 35 terabajtów danych, a stanowiła zaledwie tydzień czasu obserwacji Euclid.

Nowe dane obejmowały trzy obszary nieba zawierające 26 milionów galaktyk. Najodleglejsza z nich znajdowała się w odległości 10,5 miliarda lat świetlnych od Układu Słonecznego, czyli dość wcześnie w liczącej 13,8 miliarda lat historii Wszechświata. Naukowcy musieli następnie skatalogować wszystkie uchwycone przez teleskop obiekty kosmiczne.

Aby przyspieszyć analizę danych, badacze wykorzystali algorytm sztucznej inteligencji, a także ponad 10 tysięcy ochotników. Model AI wybrał z danych szczególne obiekty, które zostały następnie zweryfikowane przez ludzi. Naukowcy zidentyfikowali następnie kształty galaktyk, co z kolei zostało wykorzystane do szkolenia algorytmów sztucznej inteligencji w celu usprawnienia procesu.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się