
Piłkarski tydzień. 19 stycznia – 25 stycznia
Piłkarski tydzień to kącik dla miłośników piłki nożnej oraz dla każdego, kto ma ochotę obejrzeć dobry mecz. Na co zwrócić uwagę w dniach 19 stycznia – 25 stycznia?
Informujemy o najciekawszych spotkaniach, które odbędą się w nadchodzącym tygodniu w piłce klubowej oraz reprezentacyjnej. Co warto obejrzeć? Czego nie przegapić? Przedstawiamy listę przygotowaną przez redakcję „Gazety na Niedzielę”.
Niedziela 19 stycznia:
- Premier League (22. kolejka): Manchester United – Brighton, godz. 15:00
Dwa zespoły, które mają zdecydowanie większy potencjał, niż wskazuje na to miejsce w tabeli ligowej, zagrają w niedzielę bezpośredni mecz. Jeśli Manchester United i Brighton chcą jeszcze powalczyć o miejsca gwarantujące grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie – o co teraz w obu przypadkach bardzo trudno – muszą zacząć regularnie zdobywać punkty. Ten mecz to dla obu klubów jeden z wielu przystanków na drodze do odbudowy i uratowania sezonu, który jeszcze nie jest przegrany.
- La Liga (20. kolejka): Real Madryt – Las Palmas, godz. 16:15
Na półmetku zmagań ligi hiszpańskiej sytuacja Królewskich jest bardzo dobra. Zajmują 2. lokatę i tracą zaledwie 1 pkt. do Atletico. Zwycięstwo z Las Palmas na własnym stadionie to dla Królewskich obowiązek. Chwiejna forma ekipy Ancelottiego sprawia jednak, że nigdy nie można być pewnym, czy danego dnia nie zremisuje lub nie przegra spotkania.
Wtorek 21 stycznia:
- Liga Mistrzów (7. kolejka): Benfica – FC Barcelona, godz. 21:00
- Liga Mistrzów (7. kolejka): Atletico Madryt – Bayer Leverkusen, godz. 21:00
Po dłuższej przerwie wraca Liga Mistrzów. Przedostatnia kolejka fazy ligowej dla części klubów może okazać się decydująca. Barcelona, która zajmuje aktualnie 2. miejsce w tabeli, za sprawą zwycięstwa praktycznie zapewni sobie bezpośredni awans do 1/8 finału. Nie będzie to jednak spacerek, ponieważ Benfica także ma o co walczyć. Wciąż zachowuje szanse na zakończenie fazy ligowej w czołowej ósemce, a ponadto gra u siebie.
Atletico i Leverkusen walczą o ten sam cel. Ci pierwsi zajmują 11. lokatę, a drudzy 4., lecz dzieli ich zaledwie 1 punkt. Zwycięstwo w tym spotkaniu może zaważyć o tym, kto zagra w 1/8, a kto zmuszony będzie rozegrać dwumecz barażowy.
Środa 22 stycznia:
- Liga Mistrzów (7. kolejka): PSG – Manchester City, godz. 21:00
- Liga Mistrzów (7. kolejka): Real Madryt – RB Salzburg, godz. 21:00
Drugiego dnia zmagań w ramach 7. kolejki fazy ligowej Champions League czekają nas nie mniej interesujące starcia, co we wtorek. Hitem kolejki będzie mecz PSG kontra Manchester City. Wydawać by się mogło, że to starcie zadecyduje o układzie czołówki tabeli, ale nic bardziej mylnego. Oba zespoły walczą o to, by załapać się do grona 24 klubów, które nie odpadną z rozgrywek już na etapie fazy ligowej. Manchester City zajmuje aktualnie 22. miejsce (8 pkt.), a PSG 25. (7 pkt.). Zwycięstwo w tym meczu dla obu klubów będzie więc niezwykle ważne.
Warto zwrócić uwagę także na mecz Realu Madryt z RB Salzurg. Królewscy są murowanym faworytem tego spotkania, jednak ich sytuacja w tabeli jest na tyle nieciekawa, że ciąży na nich spora presja (20. miejsce i 9 pkt.). Jeśli chcą być pewni gry przynajmniej w barażach, nie mogą stracić punktów w starciu z Salzburgiem (32. miejsce i 3 pkt.). Po dotkliwej porażce z FC Barceloną 2:5 w finale Superpucharu Hiszpanii, byłby to cios prawdziwie zabójczy, być może decydujący nie tylko o posadzie Carlo Ancelottiego, ale także o losach całego sezonu w wykonaniu Realu.
Czwartek 23 stycznia:
- Liga Europy (7. kolejka): Manchester United – Rangers F.C., godz. 21:00
- Liga Europy (7. kolejka): Lazio – Real Sociedad, godz. 21:00
Spośród czwartkowych spotkań Ligi Europy wyjątkowo ciekawie zapowiadają się dwa starcia: Manchesteru United z Rangersami oraz Lazio z Realem Sociedad. United zajmuje 7. miejsce tuż nad Rangers F.C. (z przewagą 1 pkt.). Gra toczy się o bezpośredni awans do 1/8 finału, wobec czego powinno to być zacięte i pełne emocji spotkanie.
Lazio przewodzi tabeli ligowej. Wciąż nie jest jednak stuprocentowo pewne awansu do 1/8, dlatego nie może sobie pozwolić na rozprężenie. Real Sociedad zajmuje 12. lokatę z zaledwie 1 punktem straty do czołowej ósemki. O zwycięstwo na wyjeździe z liderem nie będzie łatwo, ale ekipę z San Sebastian stać na wygraną. Baskowie zdecydowanie mają o co walczyć.
Sobota 25 stycznia:
- Bundesliga (19. kolejka): RB Lipsk – Bayer Leverkusen, godz. 15:30
- Bundesliga (19. kolejka): Freiburg – Bayern Monachium, godz. 15:30
Zacięta walka o mistrzostwo Niemiec trwa w najlepsze, dlatego w sobotę kibice piłki niemieckiej i nie tylko powinni zwrócić uwagę na mecze Bayeru i Bayernu. Drużyna Xabiego Alonso pojedzie do Lipska, by zagrać z tamtejszym RB, natomiast ekipa Vincenta Kompany’ego zmierzy się z Freiburgiem. Teoretycznie łatwiejsze zadanie ma Bayern Monachium. W obu przypadkach wynik nie jest jednak przesądzony.
- La Liga (21. kolejka): Atletico Madryt – Villarreal, godz. 16:15
- La Liga (21. kolejka): Valladolid – Real Madryt, godz. 21:00
W sobotę swoje spotkania rozegrają dwaj z trzech głównych pretendentów do tytułu mistrza Hiszpanii. Atletico czeka bardzo trudne spotkanie z Villarrealem, który walczy o miejsce w TOP4 i grę w europejskich pucharach. Real pojedzie do Valladolid, by rozegrać mecz teoretycznie niemożliwy do przegrania, bądź zremisowania. Punkty zdobyte w tym spotkaniu, podobnie jak ich strata, będą mieć jednak takie samo znaczenie, jak w przypadku bardziej prestiżowych spotkań, dlatego Real nie powinien lekceważyć przeciwnika.
- Serie A (22. kolejka): Napoli – Juventus, godz. 18:00
W sobotę we Włoszech odbędzie się hitowy mecz między Napoli a Juventusem. Faworytami będą gospodarze, którzy dysponują nie tylko atutem własnego boiska, ale też lepszą formą. Juventus to jednak zbyt wielka i jakościowa drużyna, by ją zlekceważyć. Każdy wynik jest możliwy.
- Premier League (23. kolejka): Manchester City – Chelsea, godz. 18:30
Najciekawsze spotkanie 23. kolejki ligi angielskiej. Manchester City, który zdaje się powoli wychodzić z kryzysu, podejmie na Eithad Chelsea, jednego z głównych rywali w walce o TOP4. Forma obu drużyn jest zagadką, dlatego nie tylko przewidzenie wyniku, ale choćby wskazanie faworyta, to karkołomne zadanie.
Patryk Palka