Piłkarski tydzień to kącik dla miłośników piłki nożnej oraz dla każdego, kto ma ochotę obejrzeć dobry mecz. Na co zwrócić uwagę w dniach 26 stycznia – 1 lutego?

Piłkarski tydzień. 26 stycznia – 1 lutego

Piłkarski tydzień to kącik dla miłośników piłki nożnej oraz dla każdego, kto ma ochotę obejrzeć dobry mecz. Na co zwrócić uwagę w dniach 26 stycznia – 1 lutego?

Informujemy o najciekawszych spotkaniach, które odbędą się w nadchodzącym tygodniu w piłce klubowej oraz reprezentacyjnej. Co warto obejrzeć? Czego nie przegapić? Przedstawiamy listę przygotowaną przez redakcję „Gazety na Niedzielę”.

Niedziela 26 stycznia:

W niedzielę na angielskich boiskach mecze będą rozgrywane od godziny 15:00 do późnego wieczora. Po obiedzie warto zwrócić uwagę na mecz Tottenhamu z Leicester, natomiast wieczorem, w okolicach kolacji, swoje spotkanie rozegrają Fulham i Manchester United. O ile Koguty będą zdecydowanymi faworytami pierwszego starcia, w drugim trudno wskazać drużynę, która ma większe szanse na wygraną.

Inter Mediolan, jeden z głównych pretendentów do tytułu mistrza Włoch, zagra w niedzielę z Lecce, które broni się przed spadkiem. Czy outsider zdoła zagrozić aktualnym mistrzom kraju?

Najciekawszy mecz 19. kolejki ligi francuskiej. OGC Nice, 5. drużyna w tabeli, podejmie u siebie wicelidera. Różnica między nimi wynosi 7 punktów. Walka o TOP3 i gwarancję gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie trwa w najlepsze.

Po jednym z najbardziej emocjonujących meczów w sezonie (Benfica 4:5 FC Barcelona) Duma Katalonii zagra na własnym stadionie z Valencią. Jeśli Barcelona chce na nowo włączyć się do walki o mistrzostwo Hiszpanii (7 pkt. straty do Realu Madryt i 5 pkt. do Atletico Madryt), nie może zgubić tutaj punków. Ich forma ligowa jest jednak zagadką, dlatego trudno wytypować wynik tego spotkania.

Środa 29 stycznia:

W środę rozegrane zostaną mecze ostatniej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Wszystkie kluby zagrają tego samego dnia i o tej samej godzinie. W niemal każdym spotkaniu przynajmniej jeden, a często oba kluby mają o co walczyć. Kto awansuje bezpośrednio z pierwszych 8. miejsc w tabeli, a kto zmieści się w przedziale 9-24 i zakwalifikuje się do baraży? Wszystko będzie jasne już w środę wieczorem.

Do najciekawszych spotkań z punktu widzenia czysto piłkarskiego, biorąc pod uwagę rangę rywalizujących klubów, zaliczyć można starcia: Barcelony z Atalantą, Juventusu z Benficą oraz Interu z AS Monaco.

Czwartek 30 stycznia:

W środę Liga Mistrzów, a w czwartek Liga Europy – także w tych rozgrywkach tego samego dnia i o tej samej godzinie wszystkie kluby zagrają swój ostatni mecz w ramach fazy ligowej, a wyniki zadecydują o ostatecznym kształcie tabeli i awansie do fazy pucharowej.

Najciekawiej zapowiadają się mecze: Romy z Eintrachtem, Ajaxu z Galatasaray, Athleticu Bilbao z Viktorią Pilzno oraz Bragi z Lazio.

Piątek 31 stycznia:

Po przerwie zimowej wraca wyjątkowa, jedyna, niepowtarzalna Ekstraklasa. W piątek odbędą się dwa spotkania: GKS-u Katowice ze Stalą Mielec oraz Lecha Poznań z Widzewem Łódź. Kibice spragnieni emocji, których dostarcza najwyższa polska klasa rozgrywkowa, z pewnością obejrzą co najmniej jeden lub oba mecze.

Sobota 1 lutego:

Bardzo ciekawie zapowiada się sobotnie spotkanie Nottingham z Brighton. Oba klubu nie należą być może do ścisłej czołówki angielskich drużyn ostatnich lat, ale w tym sezonie mowa o starciu 3. drużyny w tabeli ligowej (Nottingham) z drużyną 9. (Brighton). Emocji na pewno nie zabraknie.

O godz. 16:00 lider Premier League zagra ze znakomicie dysponowanym w tym sezonie Bournemouth (7. miejsce). Czy The Reds podtrzymają kapitalną passę meczów bez porażki?

W sobotę odbędą się trzy kolejne spotkania piłkarskiej Ekstraklasy. Hitem kolejki będzie mecz Cracovii (5. miejsce, 31 pkt.) z Rakowem (2. miejsce, 36 pkt.).

Lider tabeli Bayern Monachium zagra w sobotę z przedostatnim Holstein Kiel, które w trakcie 18. kolejek wywalczyło mniej punktów, niż Bawarczycy w ciągu ostatnich 4 spotkań. Wydaje się, że Bayern jest skazany na wygraną. Czy tak będzie w rzeczywistości?

Hit 20. kolejki Ligue 1. Co prawda Brest w lidze nie radzi sobie aż tak spektakularnie, jak w Lidze Mistrzów, ale ta drużyna wielokrotnie w tym sezonie udowodniła, że potrafi grać z najlepszymi. W meczu u siebie z PSG piłkarze Brest nie będą faworytem, ale stać ich na korzystny wynik.

Dwaj główni pretendenci do tytułu mistrzowskiego, a zarazem rywale zza miedzy – Atletico i Real – powalczą w sobotę o kolejne punkty. Znacznie trudniejsze zadanie przed drużyną Diego Simeone, która zagra z Mallorcą (6. miejsce). Królewskich czeka teoretycznie prosta przeprawa z Espanyolem (18. miejsce), choć w tym szalonym sezonie ligi hiszpańskiej niczego nie można być pewnym.

Patryk Palka

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się