Piłkarski tydzień to kącik dla miłośników piłki nożnej oraz dla każdego, kto ma ochotę obejrzeć dobry mecz. Na co zwrócić uwagę w dniach 8 grudnia – 14 grudnia?
Fot. Pixabay

Piłkarski tydzień. 8 grudnia – 14 grudnia

Piłkarski tydzień to kącik dla miłośników piłki nożnej oraz dla każdego, kto ma ochotę obejrzeć dobry mecz. Na co zwrócić uwagę w dniach 8 grudnia – 14 grudnia?

Informujemy o najciekawszych spotkaniach, które odbędą się w nadchodzącym tygodniu w piłce klubowej oraz reprezentacyjnej. Co warto obejrzeć? Czego nie przegapić? Przedstawiamy listę przygotowaną przez redakcję „Gazety na Niedzielę”.

Niedziela 8 grudnia:

Chelsea rozgrywa obecnie najlepszy sezon ligowy od lat. Po 14. kolejkach The Blues zajmują 2. miejsce. Jeśli chcą je utrzymać, muszą wygrać w derbach Londynu z Tottenhamem. Koguty nie radzą sobie tak dobrze, jak chcieliby tego ich kibice. Mają jednak potencjał na to, by walczyć o TOP4. Zapowiada się niezwykle ciekawe widowisko.

Spośród niedzielnych spotkań ligi hiszpańskiej warto zwrócić szczególną uwagę na mecze Athleticu z Villarrealem oraz Atletico z Sevillą. Pierwsza z rywalizacji toczyć się będzie między głównymi pretendentami do zajęcia 4. miejsca w lidze, premiowanego grą w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Atletico Madryt po ostatnich wpadkach Barcelony i Realu włączyło się do gry o mistrzostwo. Czeka ich trudna przeprawa w starciu z Sevillą. Jeśli zwyciężą, ich szanse wzrosną.

Jeśli Napoli chce odzyskać fotel lidera ligi włoskiej, musi wygrać z Lazio. Drużyna z Rzymu natomiast, chcąc awansować z 5. pozycji na miejsce w TOP4, musi pokonać ekipę z Neapolu. Dla obu zespołów to mecz o dużą stawkę. Warto zwrócić na niego uwagę.

Wtorek 10 grudnia:

Pośród wielu spotkań Ligi Mistrzów we wtorek, zdecydowanie najciekawiej zapowiadają się starcia Bayeru Leverkusen z Interem Mediolan oraz Atalanty Bergamo z Realem Madryt. Inter zajmuje obecnie 2. miejsce w tabeli i ma 3 punkty przewagi nad 6. Bayerem. Jeśli ekipa z Niemiec zwycięży, dogoni zespół z Włoch. W przeciwnym wypadku Inter będzie już niemal pewny bezpośredniego awansu do fazy pucharowej.

Jeszcze ciekawiej zapowiada się rywalizacja Atalanty z Realem. Paradoksalnie to drużyna z Bergamo jest bliższa bezpośredniego awansu do fazy pucharowej. Zajmuje obecnie 5. miejsce i jeśli pokona Real u siebie, będzie bardzo blisko zapewnienia sobie miejsce w pierwszej ósemce. Królewscy za to są pod ścianą. Muszą wygrać, ponieważ w innym wypadku całkowicie pogrzebią swoje szanse na bezpośredni awans.

Środa 11 grudnia:

W środę w Lidze Mistrzów będzie nie mniej ciekawie, niż we wtorek. W hicie kolejki Borussia podejmie na własnym stadionie FC Barcelonę. Obie drużyny są bliskie bezpośredniego awansu do fazy pucharowej, a zwycięstwo w tym meczu znacznie przybliży jedną z nich do tego celu. Aktualnie sąsiadują w tabeli, okupując 3. i 4. pozycję, z takim samym dorobkiem punktowym (12 pkt.). Trudno wskazać faworyta tego meczu. Z jednej strony Borussia gra u siebie, z drugiej jednak Barcelona w tym sezonie nie zawodzi w meczach z najlepszymi. Kibiców czeka pasjonujące widowisko.

Juventus i Manchester City to drużyny, które również zgromadziły taką samą liczbę punktów po 5. kolejkach – 8. W obu przypadkach nie daje to miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do fazy pucharowej. Mecz bezpośredni w Turynie będzie więc spotkaniem o wysoką stawkę. Przegrany znajdzie się w trudnym położeniu na dwie kolejki przed końcem fazy ligowej. Remis także nie urządza żadnej ze stron.

Arsenal i Monaco to drużyny, które zajmuję odpowiednio 7. i 8. miejsce w tabeli, a więc dwa ostatnie premiowane bezpośrednim awansem do fazy pucharowej. Na ten moment mają taką samą liczbę punktów – po 10. Zwycięzca przybliży się do gry w 1/8, przegrany może wypaść poza czołową ósemkę.

Czwartek 12 grudnia:

Wyjątkowo ciekawie zapowiada się 6. kolejka fazy ligowej Ligi Europy. Kibice mają szansę zobaczyć co najmniej 5 spotkań między dużymi europejskimi markami piłkarskimi. Walka o zajęcie miejsca w pierwszej ósemce i bezpośredni awans do fazy pucharowej wciąż trwa. Nikt nie jest jeszcze pewien sukcesu, wobec czego każdy będzie walczył o zwycięstwo.

W czwartek rozegrana zostanie przedostatnia kolejka fazy ligowej Ligi Konferencji. Legia i Jagiellonia jak dotąd jeszcze nie przegrały i zajmują odpowiednio 2. oraz 3. miejsce. Wygrana w czwartkowych meczach dla obu ekip będzie przypieczętowaniem fantastycznej rundy jesiennej w Europie oraz gwarancją gry w fazie pucharowej Ligi Konferencji. Przeciwnicy są w zasięgu. Jeśli Legia i Jagiellonia pokażą pełnię swoich możliwości, będą się cieszyć z kolejnych punktów.

Sobota 14 grudnia:

W sobotę o kolejne punkty w Bundeslidze powalczą dwaj główni faworycie do mistrzostwa – Bayern Monachium i aktualny mistrz kraju Bayer Leverkusen. Obie drużyny czekają mecze wyjazdowe. W obu przypadkach goście będą faworytami. Bayern ma przewagę punktową, ale jeśli nie będzie wygrywał spotkać takich, jak z Augsburgiem, może ona szybko stopnieć.

Najciekawsze spotkanie 15. kolejki ligi francuskiej. Zmierzą się z sobą dwa zespoły walczące o fotel wicelidera. PSG pozostawia konkurencję w tyle, jednak walka o mistrzostwo nadal trwa. Jeśli Marsylia lub Lille mają zagrozić ekipie z Paryża, muszą wygrywać mecze na szczycie, takie jak sobotnie spotkanie.

Walka o mistrzostwo Hiszpanii trwa w najlepsze. Zdziesiątkowany Real, choć bez formy, mimo wszystko jest bardzo groźny i punktuje znacznie lepiej, niż wskazywałaby na to ich gra. Tym razem Królewskich czeka trudny wyjazd na Rayo. Każda kolejna strata punktów, przy wygranych Barcelony i Atletico, może jednak kosztować Carlo Ancelottiego posadę.

Patryk Palka

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się