
Przyszłość bezpieczeństwa drogowego na australijskich drogach
Wzrost liczby ofiar śmiertelnych na australijskich drogach w 2024 roku o 6% w porównaniu z rokiem poprzednim budzi poważne obawy.
Nowe badanie, opublikowane w czasopiśmie Injury, pokazuje, dlaczego Australia prawdopodobnie nie osiągnie celu, który polega na zerowej ofiar śmiertelnych do 2050 roku oraz jakie kroki mogą pomóc w ograniczeniu liczby wypadków.
Dr. Ali Soltani z Uniwersytetu Flindersa zastosował algorytm predykcyjny Facebook Prophet do analizy danych o wypadkach z lat 1989–2024. Prognozy wskazują, że liczba ofiar śmiertelnych w Australii będzie stopniowo spadać, lecz nie na tyle szybko, by osiągnąć cel zerowej śmiertelności. Szacuje się, że w 2030 roku liczba ofiar wyniesie 998, w 2040 roku spadnie do 838, a w 2050 roku do 715. Analiza danych ujawnia również, że grupami najwyższego ryzyka pozostaną osoby powyżej 65. roku życia, mężczyźni oraz motocykliści. W przeciwieństwie do nich, prognozy wskazują na szybszy spadek liczby wypadków śmiertelnych wśród kobiet, co może wynikać z różnic w stylach jazdy i podejmowaniu ryzyka na drodze.
Australijskie stany nie są jednakowo skuteczne w zmniejszaniu liczby wypadków drogowych. Badanie wskazuje, że Nowa Południowa Walia oraz Australijskie Terytorium Stołeczne mają najbardziej obiecujące wyniki w zakresie redukcji śmiertelnych wypadków. Może to wynikać z efektywnej polityki bezpieczeństwa drogowego i inwestycji w nowoczesne technologie pojazdów. Z drugiej strony, w stanach takich jak Queensland i Terytorium Północne tempo poprawy jest znacznie wolniejsze. Według dr. Soltaniego oznacza to konieczność zaostrzenia przepisów ruchu drogowego i wdrożenia bardziej rygorystycznych strategii prewencyjnych.
Eksperci zgadzają się, że obecne strategie nie są wystarczające i wymagają zdecydowanych działań ze strony rządu, instytucji badawczych i branży motoryzacyjnej. Aby osiągnąć ambitny cel zerowej śmiertelności, konieczne są kampanie ukierunkowane na grupy wysokiego ryzyka, np. edukacja motocyklistów i seniorów na temat bezpiecznej jazdy. Dodatkowo konieczne jest zaostrzenie kar za wykroczenia drogowe, szczególnie dla kierowców przekraczających prędkość czy prowadzących pod wpływem alkoholu. Wzmożone inwestycje w infrastrukturę drogową, obejmujące inteligentne systemy transportowe i modernizację sieci dróg, mogą również przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa. Kluczową rolę odgrywa także wykorzystanie nowych technologii, takich jak pojazdy autonomiczne i systemy asystujące kierowcom, które mogą zmniejszyć liczbę błędów ludzkich.
Podobne wyzwania stoją przed innymi krajami, które wdrażają innowacyjne rozwiązania. Szwecja, znana ze swojej polityki Vision Zero, od lat skutecznie ogranicza liczbę wypadków dzięki inteligentnym rozwiązaniom drogowym i surowym przepisom. Norwegia z kolei zainwestowała w infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów, zmniejszając liczbę kolizji.
Choć prognozy wskazują na stopniowy spadek liczby ofiar wypadków drogowych w Australii, osiągnięcie celu Vision Zero wymaga znacznie większego zaangażowania i nowatorskich rozwiązań. Wprowadzenie bardziej rygorystycznych regulacji, kampanii edukacyjnych i nowoczesnych technologii może przyspieszyć redukcję śmiertelnych wypadków. Jednak bez zdecydowanych działań, Australia może nie zdążyć na czas, by zrealizować swoją wizję bezpiecznych dróg do 2050 roku.
Szymon Ślubowski