Sagrada Familia. Słynne dzieło Gaudiego najwyższym kościołem na świecie
Słynne dzieło Antonio Gaudiego czyli bazylika Sagrada Familia w Barcelonie, jest od 30 października najwyższą świątynią świata. A będzie jeszcze wyższa.
Po umieszczeniu kluczowego fragmentu najwyższej z wież bazylika Sagrada Familia mierzy obecnie 162,91 metry wysokości, zatem o 1,38 m. przewyższa dotychczas najwyższy kościół na świecie – katedrę w Ulm w Niemczech. Katedra w Ulm mierzy wraz z iglicą 161,53 m.
Choć zarządzająca świątynią Fundacja nie starała się o oficjalne uznanie za najwyższy kościół świata, wyliczenia dokonali cytowani przez brytyjski „The Guardian” dziennikarze Associated Press. Wiadomo również, że słynna świątynia w Barcelonie jeszcze zwiększy swoją wysokość, gdy wieża Jezusa Chrystusa zostanie dokończona: według projektu ma mieć bowiem wysokość 172 m.
Sagrada Familia nie jest ani katedrą Barcelony, ani parafią, ale ma status bazyliki mniejszej. I chociaż ciągle jest w budowie, regularnie odbywają się w niej katolickie nabożeństwa i Msze św. Jest to zresztą okazja do bezpłatnego zobaczenia bazyliki od środka. Wstęp do niej zwykle kosztuje, a przychody z biletów są głównym źródłem pozyskiwania środków na dokończenie jej budowy.

Sagrada Familia powstaje 143 lata, bo „Bogu się nie spieszy”
Bazylika powstaje już 143 lata, ponieważ kamień węgielny pod jej budowę wmurowano w 1882 r. Antonio Gaudi – wizjonerski architekt z Katalonii, który uznawał świątynię za kluczowe dzieło swego życia, choć wiedział, że nie doczeka końca jej budowy. „Mój Klient się nie spieszy. Dla mojego Klienta tysiąc lat jest jak jeden dzień ” – odpowiadał Gaudi zapytany, kiedy skończy się budowa świątyni. Zmarł w 1926 r. a w kwietniu 2025 r., papież Franciszek zdążył jeszcze przed swoją śmiercią zaakceptować wniosek o uznanie go za Czcigodnego Sługę Bożego i rozpoczął jego proces beatyfikacyjny.
Bazylika Sagrada Familia została zaplanowana na rzucie krzyża łacińskiego z pięcioma nawami i transeptem, co miało nawiązywać do klasycznej struktury gotyckiej. Cały jej projekt to zwieńczenie tzw. katalońskiego modernizmu. Zgodnie z założeniami tego nurtu Modernizm ideałem artystycznym jest połączenie architektury, rzeźby, malarstwa, metaloplastyki i rzemiosła w jedno harmonijne dzieło. Budynek miał być spójną całością artystyczną, w której każdy detal — od balustrady po mebel — podporządkowany był jednej wizji estetycznej.

W całym kształcie bazyliki Sagrada Familia aż kipi od symboliki religijnej. Świątynia ma 12 wież poświęconych apostołom, cztery dla Ewangelistów, jedna dla Matki Bożej i jedna – ta najwyższa – dla Jezusa Chrystusa. Sam Gaudi mówił o tej świątyni, że „wszystko jest w niej opatrznościowe”, a on sam jako człowiek, niczego nie „tworzy”, a jedynie odkrywa piękno stworzone przez samego Boga.
Najdoskonalszą sztuką jest natura
Między innymi właśnie dlatego docelowo świątynia ma mieć wysokość 172,5 m. Nie mogła bowiem przekraczać wysokości pobliskiego wzgórza Montjuïc, symbolicznie podporządkowując dzieło ludzkie dziełu natury.
Inspiracja naturą stanowi jeden z kluczy do zrozumienia koncepcji bazyliki. Gaudí projektował ją jako „kamienny las” – kolumny we wnętrzu przypominają pnie drzew, które rozgałęziają się ku górze, tworząc sklepienie przypominające korony konarów. Zastosował przy tym nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne: zamiast tradycyjnych przypór charakterystycznych dla gotyku, użył systemu rozgałęzionych kolumn przenoszących siły nośne na posadzkę, co nadało przestrzeni wrażenie lekkości i organicznej harmonii. W elementach konstrukcyjnych wykorzystał skomplikowane formy geometryczne – paraboloidy, hiperboloidy i helicoidy – które pozwoliły osiągnąć niezwykłą stabilność i zarazem naturalny rytm struktury. Było to rozwiązanie pionierskie w czasach rozpoczynania tej budowy i do dziś pozostaje jednym z najbardziej wizjonerskich projektów świątyni na świecie.

Zewnętrzny kształt świątyni tworzą trzy fasady, z których każda przedstawia inny etap historii chrześcijaństwa i posiada własny język form. Wschodnia Fasada Narodzenia, jedyna ukończona za życia Gaudíego, jest pełna życia, ornamentów i roślinnych motywów, stanowiąc afirmację stworzenia. „Moim najlepszym nauczycielem jest drzewo rosnące obok mojej pracowni” – pisał Gaudi.
Zachodnia fasada świątyni zwana Fasadą Pasji, opracowana w surowym, geometrycznym stylu, ma ukazywać mękę i śmierć Chrystusa, co kontrastuje z radosną symboliką wschodniego portyku. Południowa Fasada Chwały – wciąż w budowie, ma przedstawiać drogę człowieka do Boga, Sąd Ostateczny i triumf wiary. Każda z nich nie jest jedynie dekoracją, lecz monumentalną opowieścią w kamieniu, w której forma architektoniczna staje się nośnikiem teologicznego przesłania. Zgodnie z założeniami Gaudiego patrzenie na cały wystrój świątyni samo miało stawać się modlitwą i wzbudzać myśli ku chwale Boga wśród wszystkich, którzy do Sagrada Familia wchodzą.
Anna Druś
