Stellantis

Stellantis wycofuje się ze zwolnień w fabryce Jeepa

Firma Stellantis ogłosiła, że nie będzie kontynuować planowanych zwolnień 1100 pracowników w fabryce Jeepa w Toledo w stanie Ohio.

Decyzja została podjęta w następstwie odejścia dyrektora generalnego Carlosa Tavaresa i oznacza znaczące przewartościowanie północnoamerykańskiej strategii producenta samochodów.

Początkowo firma ogłosiła w listopadzie 2024 r., że ograniczy działalność w Toledo South Assembly Plant, zmniejszając liczbę pracowników z dwóch zmian do jednej. Dodatkowe 400 pracowników miało zostać przeniesionych do zewnętrznego dostawcy usług. Starania były częścią wysiłków zmierzających do odzyskania konkurencyjności, ponieważ firma zmagała się ze spadkiem sprzedaży. Jednak nowe tymczasowe kierownictwo zdecydowało się cofnąć planowane zwolnienia, umożliwiając pracownikom powrót do pracy zgodnie z planem po nowym roku.

Według rzecznika Stellantis, zmienione podejście firmy odzwierciedla jej zaangażowanie w ponowną ocenę działalności w Ameryce Północnej. „Żaden pracownik nie zostanie zwolniony na czas nieokreślony 5 stycznia 2025 r. z powodu wcześniej ogłoszonej redukcji zmian” – powiedział rzecznik, sygnalizując strategię bardziej skoncentrowaną na pracownikach.

Stellantis, międzynarodowy konglomerat obejmujący 14 marek, w tym Chrysler, Peugeot i Fiat, stanął w ostatnich miesiącach przed poważnymi wyzwaniami. Firma odnotowała gwałtowny 42-procentowy spadek sprzedaży w Ameryce Północnej w trzecim kwartale 2024 roku. Amerykańscy dealerzy z trudem usuwali zapasy pomimo promocyjnych ofert, podkreślając trudności, z jakimi boryka się Stellantis na wysoce konkurencyjnym rynku.

Globalnie Stellantis zatrudnia około 258 000 osób. Grupa stanęła w obliczu rosnącej presji ze strony interesariuszy i rządów, aby utrzymać poziom produkcji i siłę roboczą na kluczowych rynkach, zwłaszcza we Francji i Włoszech. Tymczasowe kierownictwo starało się zapewnić rządy o stałym zaangażowaniu Stellantis w inwestycje i zakłady produkcyjne.

Decyzja Stellantis o cofnięciu zwolnień w fabryce w Toledo odzwierciedla szersze trendy i wyzwania w branży motoryzacyjnej. Producenci samochodów poruszają się w szybko zmieniającym się krajobrazie naznaczonym zmieniającymi się preferencjami konsumentów, niepewnością gospodarczą i trwającym przejściem na pojazdy elektryczne (EV). Firmy takie jak General Motors i Ford podobnie dostosowały strategie zatrudnienia, aby dostosować się do tych zmieniających się wymagań.

Przykładowo, Ford ogłosił niedawno własne działania mające na celu usprawnienie operacji, koncentrując się w dużej mierze na celach związanych z produkcją pojazdów elektrycznych. Tymczasem agresywne strategie cenowe Tesli i wysiłki związane z ekspansją jeszcze bardziej zaostrzyły konkurencję, zmuszając starszych producentów samochodów do ponownej oceny swoich pozycji. Decyzja Stellantis o zatrzymaniu pracowników może być postrzegana jako ruch mający na celu zachowanie wiedzy instytucjonalnej i stabilności siły roboczej w obliczu tych zakłóceń w branży.

Skupienie się tymczasowego kierownictwa na utrzymaniu miejsc pracy i inwestycjach produkcyjnych zyskało poparcie kluczowych interesariuszy. Cofając zwolnienia, Stellantis wysyła silny sygnał stabilności i zdolności adaptacyjnych swoim pracownikom i społecznościom zależnym od jego działalności.

Ponowna ocena strategii firmy w Ameryce Północnej będzie uważnie obserwowana. Decyzja o zatrzymaniu pracowników w fabryce Jeepa w Toledo sugeruje zaangażowanie w długoterminową stabilność na konkurencyjnym rynku.

Szersze konsekwencje decyzji Stellantis mogą służyć jako wskaźnik dla innych producentów samochodów zmagających się z podobną presją. W miarę ewolucji branży utrzymanie morale pracowników i spełnianie wymagań produkcyjnych pozostanie kluczowe dla utrzymania konkurencyjności i wspierania wzrostu.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się