
Struktura mózgu nastolatków jest bardziej podatna na zakłócenia, wywoływane nadmiernym używaniem smartfonów
Michel Desmurget jest francuskim badaczem, doktorem neuronauki, autorem książek, m.in. “Faites-les lire ! Pour en finir avec le crétin digital”. W wywiadzie dla “Le Figaro” zwraca uwagę na szkodliwy wpływ mediów społecznościowych na rozwój nastolatków i podkreśla konieczność ograniczenia ich dostępu do tych platform.
“Badania coraz częściej wykazują szkodliwy wpływ mediów społecznościowych m.in. na zdrowie psychiczne, sen, zdolności poznawcze, wyniki w nauce. Mózg nastolatków wciąż znajduje się w fazie dojrzewania, zwłaszcza obszary kory przedczołowej, odpowiedzialne za podejmowanie decyzji, przetwarzanie nagrody oraz hamowanie impulsów. Media społecznościowe rozregulowują system nagrody, prowadząc do uzależnień. (…) We Francji jedna trzecia nastolatków jest stale podłączona do mediów społecznościowych. Tam, gdzie dorośli, choć z trudem, potrafią się bronić przed nadmierną stymulacją systemu nagrody, nastolatkowie są bezbronni. Korzystanie z mediów społecznościowych w wieku 14 lat ma zupełnie inne konsekwencje niż w wieku 22 czy 23 lat; struktura mózgu jest wówczas znacznie bardziej podatna na zakłócenia. (…) Regulacja nastroju ulega stabilizacji wraz z wiekiem, o ile nie dojdzie do zaburzeń, wynikających z nadmiernej stymulacji układu nerwowego przez ekrany ” – tłumaczy.
“Wszystkie kraje zachodnie przechodzą przez ten sam kryzys zdrowia psychicznego. Skracając czas snu i pogarszając jego jakość, ekrany przyczyniają się do różnych problemów zdrowotnych, zresztą niezależnie od wieku. Jeśli chodzi o koncentrację, czynniki zewnętrzne uniemożliwiają skupienie uwagi na jednej czynności. Jedno z badań pokazuje, że gdy nastolatek wyłącza powiadomienia w smartfonie, odczuwa tak silny niepokój, że sięga po urządzenie dwa razy częściej. Zatem nie pięćdziesiąt, ale średnio sto razy dziennie” – stwierdza.
Jak ocenia Michel Desmurget, “młodsze pokolenia wykazują osłabioną empatię i tolerancję, zniekształcone przez przemoc treści, na które są wystawione”. “Rzadziej słuchają z uwagą, są mniej obecni w relacjach z innymi. Przemoc cyfrowa potęguje agresję. Przy okazji warto dodać, że obrazy przemocy obecne w grach wideo zwiększają tolerancję na brutalność. Człowiek, będąc bardzo wrażliwym na przynależność do grupy, ma naturalną tendencję do zamykania się we własnym klanie. Media społecznościowe wykorzystują ten fenomen, tworząc grupy coraz bardziej zamknięte na siebie nawzajem” – zauważa.
Zdaniem specjalisty, wzrasta społeczna świadomość, dotycząca szkodliwych skutków malejącego czytelnictwa wśród młodzieży na rzecz czasu spędzanego przed ekranami. “Czytanie wzbogaca myślenie i rozwija inteligencję w sposób, którego nie zapewnia żadna inna forma aktywności. To jak opanowanie drugiego języka – język pisany jest znacznie bogatszy gramatycznie i leksykalnie niż język mówiony. (…) Zdolność do koncentracji i wyrażania myśli u dzieci, które czytają, jest wyższa niż wśród ich rówieśników, podobnie jak ich iloraz inteligencji. Ich inteligencja emocjonalna jest bardziej rozwinięta dzięki ich umiejętności wczuwania się w sposób myślenia postaci literackich. Książki pozwalają zgłębić motywy, które kierują działaniami bohaterów, co sprzyja zwiększeniu empatii w prawdziwym życiu” – stwierdza Michel Desmurget.
oprac. JD