sytuacja na giełdzie

Sytuacja na giełdzie staje się coraz trudniejsza ze względu na AI

Sytuacja na giełdzie ze względu na niepewny rynek technologiczny związany z możliwą bańką AI i taryfami nakładanymi przez Donalda Trumpa.

Po miesiącach euforii wokół sztucznej inteligencji, inwestorzy na Wall Street zaczynają odczuwać niepokój. Nasdaq 100, indeks skupiający największe firmy technologiczne, zaliczył najgorszy kwartał od trzech lat, tracąc 8,3%. Przyczyną są nie tylko ogólne obawy o recesję i cięcia budżetowe w USA, ale także rosnące wątpliwości co do długoterminowej opłacalności gigantycznych inwestycji w infrastrukturę AI. Wystarczyły dwa ostrzeżenia – jedno od współzałożyciela Alibaby, drugie z raportu dotyczącego Microsoftu – by rynek zareagował gwałtownymi spadkami.

Przez ostatnie dwa lata technologiczne giganty, takie jak Nvidia, Microsoft, Amazon, Alphabet i Meta, były głównymi motorami wzrostu na giełdzie. Jednak teraz to właśnie one najbardziej tracą. Nvidia, która przez długi czas była symbolem boomu AI, spadła o 28% od styczniowego szczytu, Broadcom o 33% od rekordu w grudniu, a inne duże spółki technologiczne straciły ponad 20% swojej wartości. Czy mamy do czynienia z naturalną korektą, czy może bańka spekulacyjna zaczyna pękać?

Wszystko sprowadza się do kluczowego pytania: czy popyt na usługi oparte na AI nadąża za ogromnymi inwestycjami w centra danych i infrastrukturę obliczeniową? W lutym tego roku Nasdaq 100 podwoił swoją wartość w stosunku do dołka z grudnia 2022 roku, a firmy wyceniano na 27-krotność ich prognozowanych zysków – znacznie powyżej średniej z ostatnich dwóch dekad, wynoszącej około 20. Jednak optymizm zaczął słabnąć po sygnałach, że budowa nowych centrów danych może wyprzedzać realne potrzeby rynku.

Microsoft, który na rozwój infrastruktury przeznaczył aż 80 miliardów dolarów w tym roku, zaczął rezygnować z niektórych projektów w USA i Europie. Jednocześnie chińskie firmy rozwijają zaawansowane modele AI, które wymagają znacznie mniej mocy obliczeniowej do trenowania, co może wpłynąć na dalsze wydatki amerykańskich gigantów. Pomimo tego, że Microsoft, Alphabet, Amazon i Meta planują wydać łącznie ponad 300 miliardów dolarów na inwestycje w AI w swoich bieżących latach fiskalnych, inwestorzy zaczynają się zastanawiać, czy to tempo jest do utrzymania.

Jeśli wydatki na AI rzeczywiście zaczną spadać, będzie to miało ogromne konsekwencje dla takich firm jak Nvidia, które od miesięcy korzystały z boomu na infrastrukturę sztucznej inteligencji. Pojawiają się także pytania o tempo adopcji narzędzi AI w przedsiębiorstwach. Jeśli firmy nie zobaczą szybkiego zwrotu z inwestycji, mogą ograniczyć wydatki na rozwój i implementację nowych technologii. Jak zauważył Barry Knapp z Ironsides Macroeconomics, „gdyby zwrot z inwestycji był bardziej oczywisty, nie byłoby tylu obaw o przyszłe wydatki”.

Mimo pesymizmu na rynku, niektórzy analitycy widzą okazję do zakupów. Nvidia, której akcje są obecnie wyceniane na 23-krotność prognozowanych zysków w ciągu najbliższych 12 miesięcy, może być postrzegana jako defensywna inwestycja. Z kolei OpenAI, jeden z liderów rynku AI, planuje potroić swoje przychody w tym roku i jest w trakcie rozmów o pozyskaniu 40 miliardów dolarów od SoftBanku i innych inwestorów.

Jednak ogólny sentyment na rynku nie sprzyja huraoptymizmowi. Dobitnym przykładem jest debiut giełdowy CoreWeave, dostawcy usług obliczeniowych dla AI, który zakończył się rozczarowaniem – jego akcje spadły o 7% po wejściu na rynek. Dla Kim Forrest z Bokeh Capital Partners to wyraźny sygnał, że inwestorzy stali się znacznie ostrożniejsi. „Gdyby to było w czerwcu zeszłego roku, mielibyśmy istną gorączkę zakupową” – skomentowała.

Czy czeka nas krach na rynku AI? Nie musi tak być. Sztuczna inteligencja pozostaje kluczowym kierunkiem rozwoju technologii i długoterminowe prognozy dla sektora są wciąż pozytywne. Jednak obecne wahania pokazują, że każda technologiczna rewolucja przechodzi przez fazy euforii i korekty. Być może rynek AI właśnie wkracza w etap bardziej realistycznej wyceny i weryfikacji, które firmy rzeczywiście mają szansę na trwały sukces.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się