Ödön von Horváth sztuka
FOT. Arsen Petrovych/Teatr Telewizji TVP

Sztuka o uwikłaniu w społeczne hierarchie. Ödön von Horváth w Teatrze Telewizji

Historia uwikłania w społeczne hierarchie, ale podkręcona do poziomu absurdu – tak w skrócie można opisać temat spektaklu „Wiara nadzieja miłość. Taniec śmierci w pięciu obrazach” Ödöna von Horváth’a, którą premierowo pokaże 4 listopada Teatr Telewizji.

Ödön von Horváth przedstawia w swojej sztuce historię kobiety oskarżonej o oszustwo, która zderza się z machiną wymiaru sprawiedliwości i systemem społecznym, w którym pojedyncza osoba łatwo staje się ofiarą, pozostając bez wsparcia” – czytamy w zapowiedzi przedstawienia. Indywidualny dramat głównej bohaterki zostaje zestawiony z bezdusznością instytucji oraz społecznym brakiem empatii. Dramat tragiczny, ale niepozbawiony groteski oraz bazującego na absurdzie humoru, okazuje się boleśnie aktualny. „Wiara nadzieja miłość. Taniec śmierci w pięciu obrazach” była dotychczas raz wystawiona w Polsce prawie 20 lat temu w Teatrze Dramatycznym im. Gustawa Holoubka w Warszawie. Teraz dla Teatru Telewizji sztukę reżyseruje Agnieszka Glińska.

Ödön von Horváth o bezsilności jednostki wobec systemu

Na przestrzeni ostatnich trzech dekad kilkukrotnie sięgałam po tego autora. Pomyślałam, że aktualność i konstrukcja „Wiary nadziei miłości”, a także oryginalność tego tekstu, dają szansę, by jakąś cząstkę od siebie dołożyć do budowania nowego repertuaru Teatru Telewizji – mówi Agnieszka Glińska.

Jej zdaniem Ödön von Horváth pokazuje w tej sztuce pewien rodzaj uwikłania w tryby społecznych uwarunkowań, bezsilność jednostki, tu dodatkowo młodej kobiety, wobec machiny systemu.” W tym tekście to uwikłanie w system jest jednocześnie tragiczne i podkręcone do poziomu absurdu. Von Horváth opisuje silnie zhierarchizowany, klasowy świat, albo należysz do jakiejś grupy społecznej i pełnisz w niej jakąś istotniejszą lub mniej istotną funkcję albo nie istniejesz” – mówi reżyserka.

Ta sztuka dzieje się w świecie silnego rozwarstwienia – na tych, którzy są tymi nadpreparatorami, w pewnym sensie nadludźmi i mają pełną możliwość istnienia, kierowania innymi jednostkami, decydowania, jak ten świat ma wyglądać. Środkowa warstwa to ci, którzy się dowalczyli pewnego statusu i mają zapewnione podstawy egzystencji, drżą ze strachu, by tego elementarnego bezpieczeństwa nie stracić. I jest ta trzecia, nader liczna grupa osób wykluczonych, poza systemem, gdzie znajduje się Elżbieta, główna bohaterka naszego przedstawienia. To ludzie, których system wypluł, porzucił, odstawił na boczny tor. Z obrzeży nie ma już powrotu – mówi Agnieszka Glińska.

Reżyserka przyznaje jednocześnie, że osobiście głęboko czuje tę pokazaną przez von Horváth’a „brawurowo świadomą główną postać kobiecą”.

Główna bohaterka – Elżbieta – doświadcza tu przede wszystkim deziluzji i to w każdej z części spektaklu. Właściwie Elżbieta wchodzi w kolejne pętle uwikłań, a wokół niej coraz bardziej opadają zasłony, które osłaniały to, co jest najbezwzględniejsze w świecie. W tej sztuce człowiek konfrontuje się z ogromną samotnością wobec narodzin i wobec śmierci. To jest jak ten cytat z Opowieści Lasku Wiedeńskiego, że „człowiek jest sam i zawsze sam”. Kiedy się rodzi, jest sam, i kiedy umiera” – mówi Agnieszka Glińska.

W sztukach von Horváth’a widać zdaniem reżyserki spektaklu wielką potrzebę konfrontowania, zderzania i obnażania. – Nie nazwałabym tego groteską, ani ironią. Myślę, że tu mamy do czynienia z rodzajem takiego dotykania bolesnej prawdy, która śmieszy nas w nie do końca radosny sposób. Napotykamy tu na bardzo gorzki śmiech, w momencie, kiedy objawia nam się goła prawda, odarta z romantyzowania. To jest chyba ta jakość humoru u von Horvátha” – mówi Glińska.

Sztuka, którą napisało życie

Pytana o filmowy montaż i narrację w przedstawieniu, Agnieszka Glińska powiedziała: „poszłam tu za Horváthem”. „Myślę, że on pisał te sztuki jak scenariusze filmowe. Sądzę, że bardzo wyprzedził swój czas i że od strony dramaturgicznej sposób konstruowania scen, dialogów etc., jest bardzo filmowy” – oceniła.

W wydaniu telewizyjnym sztuka będzie utrzymana w formie realizacji filmowej ale o teatralnej estetyce. Stanowiące plan akcji naturalne przestrzenie mają potęgować „atmosferę zagubienia i bezsilność bohaterki”.

„Wiara nadzieja miłość. Taniec śmierci w pięciu obrazach” to sztuka, którą w pewnym sensie napisało samo życie. W 1932 r. do Ödöna von Horváth’a zgłosił się reporter sądowy Lukas Kristl, który opowiedział dramatopisarzowi sprawę Klary Gramm – młodej sprzedawczyni gorsetów, oskarżonej i skazanej „za oszustwo”. Właśnie jej historia stała się punktem wyjścia do napisania „Wiary, nadziei, miłości”. Sztukę po raz pierwszy publiczność zobaczyła w 1936 r. w wiedeńskim Theater für 49.

Sztukę Ödöna von Horvátha przełożył Jacek St. Buras. Reżyseria – Agnieszka Glińska. Zdjęcia zrealizował Maciej Edelman. Scenografię zaprojektowała Jagna Janicka, a kostiumy – Katarzyna Lewińska.

Występują: Maria Kania (Elżbieta), Krzysztof Stroiński (Nadpreparator oraz Księgowy), Michał Pawlik (Policjant Alfred Klostermeyer), Roman Gancarczyk (Preparator), Anna Moskal (Żona Robotnika), Dorota Pomykała (Irena Prantl), Zbigniew Kaleta (Wicepreparator oraz Inwalida), Łukasz Szczepanowski (Policjant-kolega), Maciej Miszczak (Joachim, brawurowy wybawca), Marcin Sztabiński (Baron w żałobie oraz Nadinspektor), Weronika Krystek (Maria) i Barbara Wypych (Żona Radcy Sądu Okręgowego).

Agnieszka Glińska powróciła po kilku latach do pracy w Teatrze Telewizji. Jej ostatnim spektaklem telewizyjnym były „Pożegnania” na podstawie książki Stanisława Dygata (prem. 4 czerwca 2018). Reżyserka kilkukrotnie realizowała sztuki Horvátha na scenie. W Teatrze Ateneum im. S. Jaracza w Warszawie wyreżyserowała „Opowieści Lasku Wiedeńskiego” (prem. 7 listopada 1998), w stołecznym Teatrze Współczesnym wystawiła „Nieznajomą z Sekwany” (prem. 3 grudnia 2004), a 2 lutego 2010 r. w Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza odbyła się premiera dyplomu aktorskiego „Opowieści Lasku Wiedeńskiego” w jej reżyserii. Z kolei w Teatrze Studio im. S. I. Witkiewicza w Warszawie zrealizowała „Sąd ostateczny” (prem. 31 grudnia 2012).

Premiera spektaklu telewizyjnego „Wiara nadzieja miłość. Taniec śmierci w pięciu obrazach” odbędzie się 4 listopada o godz. 20.30 na antenie TVP1.

Grzegorz Janikowski/PAP

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się