
Szukacz gwiazd na pokładzie sondy Europa Clipper przesłał zdjęcia na Ziemię
Umieszczony na pokładzie sondy Europa Clipper, szukacz gwiazd – urządzenie służące do określania orientacji statku kosmicznego w przestrzeni – przesłał pierwsze zdjęcia na Ziemię.
Trzy miesiące po starcie z Kennedy Space Center na Florydzie, należąca do NASA sonda Europa Clipper wciąż ma do pokonania 2,6 miliarda kilometrów, zanim dotrze na orbitę Jowisza w 2030 roku, aby wykonać obserwacje Europy, lodowego księżyca gazowego olbrzyma.
W czasie podróży, zestaw kamer służących innemu celowi wykonuje zdjęcia w przestrzeni między Ziemią a Jowiszem. Urządzenie znane jako szukacz gwiazd, wykrywa gwiazdy i używa ich jak kompasu, aby pomóc kontrolerom misji poznać dokładną orientację statku kosmicznego. Są to kluczowe informacje, aby inżynierowie mogli skierować anteny telekomunikacyjne w kierunku naszej planety, co umożliwia płynne przesyłania danych tam iz powrotem.
Na początku grudnia szukacz gwiazd przechwycił i przesłał pierwszy obraz przestrzeni kosmicznej uchwycony z sondy Europa Clipper. Obraz, składający się z trzech ujęć, pokazuje maleńkie kropki światła, które są oddalone o 150 do 300 lat świetlnych. Pole gwiezdne stanowi tylko około 0,1 proc. całego nieba wokół statku kosmicznego, ale dzięki mapowaniu tych obiektów tylko na tym małym wycinku nieba, orbiter jest w stanie określić, gdzie jest skierowany i ustawić się odpowiednio, aby kontynuować swoją podróż. Uchwycone pole gwiezdne obejmowało cztery najjaśniejsze gwiazdy – Gienah, Algorab, Kraz i Alchiba w gwiazdozbiorze Kruka.

Astronomowie dzięki tym obrazom mogą sprawdzić, czy szukacz gwiazd na pokładzie działa w sposób prawidłowy. Faza sprawdzania czy wszystkie instrumenty na statku kosmicznym są sprawne trwa od czasu wystrzelenia Europa Clipper na rakiecie SpaceX Falcon Heavy 14 października 2024 roku.
„Szukacz gwiazd jest sprzętem inżynieryjnym i wykonuje zdjęcia, które są przetwarzane na od razu na pokładzie. Zwykle nie wysyłamy obrazów z trackerów, ale w tym przypadku to zrobiliśmy, ponieważ jest to naprawdę dobry sposób na upewnienie się, że sprzęt – w tym kamery i ich obiektywy – bezpiecznie dotarł na orbitę” – mówi Joanie Noonan z Jet Propulsion Laboratory NASA.
Jak tłumaczą naukowcy, właściwa orientacja statku kosmicznego nie dotyczy nawigacji, która jest odrębną operacją. Położenie statku sprawdzane przez szukacz gwiazd ma kluczowe znaczenie dla komunikacji, a także dla operacji naukowych misji. Inżynierowie muszą wiedzieć, w którą stronę skierowane są instrumenty na pokładzie sondy. Obejmuje to zaawansowany system obrazowania Europa Imaging System (EIS), który będzie zbierał zdjęcia, które pomogą naukowcom mapować i badać tajemnicze pęknięcia, grzbiety i doliny księżyca Jowisza.
Europa Clipper przenosi dziewięć instrumentów naukowych i sprzęt komunikacyjny, które zostaną wykorzystane do badania tajemniczego księżyca gazowego olbrzyma. Podczas 49 przelotów nad Europą zestaw zbierze dane, które powiedzą badaczom, czy skrywa w swoim wewnętrzu ocean i czy występują tam warunki do umożliwiające podtrzymanie życia.
Statek kosmiczny znajduje się już 85 milionów kilometrów od Ziemi, poruszając się z prędkością 27 kilometrów na sekundę względem Słońca, a wkrótce przeleci obok Marsa. 1 marca inżynierowie skierują sondę w stornę Czerwonej Planety, wykorzystując jej grawitację do zwiększenia prędkości.
Emil Gołoś