kontrowersyjne wystąpienia

Tesla pod presją ze względu na kontrowersyjne wystąpienia Muska

Elon Musk od lat uchodził za wizjonera, który zmieni motoryzacje, obecny obraz zostaje zachwiany ze względu na kontrowersyjne wystąpienia.

Jednak jego ostatnie polityczne posunięcia, w tym wsparcie dla Donalda Trumpa i europejskich partii skrajnie prawicowych, zaczynają budzić obawy wśród europejskich klientów. Według analityków, kontrowersje mogą negatywnie wpłynąć na sprzedaż samochodów Tesli na Starym Kontynencie.

Tesla odnotowała znaczny spadek sprzedaży w Niemczech i Francji – w styczniu 2025 roku wyniki były o połowę niższe niż rok wcześniej. Analitycy zwracają uwagę, że choć firma zmaga się z rosnącą konkurencją i starzejącą się ofertą modeli, to dodatkowym ciosem mogą być polityczne skojarzenia Muska.

Niepokojące sygnały pojawiają się także poza Niemcami. W Holandii zdewastowano salon Tesli, malując na nim swastyki i antyfaszystowskie slogany. W Polsce minister turystyki Slawomir Nitras sugerował bojkot marki, argumentując, że konieczna jest stanowcza odpowiedź na kontrowersyjne działania Muska.

Sondaż szwedzkiego instytutu Novus wskazuje, że połowa mieszkańców Szwecji nadal postrzega Teslę pozytywnie lub neutralnie, doceniając jej innowacyjność i ekologiczne podejście. Główną grupą odbiorców pozostają mężczyźni w wieku 35–49 lat, którzy nadal cenią markę za technologiczną przewagę.

Z drugiej strony, wielomiesięczny strajk szwedzkich pracowników Tesli, którzy domagają się lepszych warunków pracy, oraz ostatnie działania Muska „wywołują gniew” wśród innych grup społecznych. „Nikt nie chce być kojarzony z jego zachowaniem” – mówi niemiecki ekspert motoryzacyjny Ferdinand Dudenhoeffer.

W Niemczech krytyka Tesli jest szczególnie intensywna. Musk otwarcie poparł skrajnie prawicową partię AfD, która w obecnym momencie i mainstreamie nie kojarzy się pozytywnie w przestrzeni koroporacyjnej.

Na ulicach niemieckich miast pojawiły się naklejki z napisem: „Kupiłem ten samochód, zanim Elon oszalał”, co nawiązuje do podobnych reakcji w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, podczas jednego ze spotkań Trumpa Musk wykonał gest, który krytycy porównali do nazistowskiego pozdrowienia – choć sam miliarder stanowczo zaprzeczył takim intencjom.

Nie da się ukryć, że Tesla mierzy się obecnie nie tylko z politycznym kryzysem, ale i z rosnącą konkurencją na europejskim rynku pojazdów elektrycznych. Marki takie jak Volkswagen, BMW i Hyundai prezentują nowe modele, które są równie zaawansowane technologicznie, a jednocześnie pozbawione politycznego bagażu związanego z właścicielem.

Wśród klientów pojawia się coraz większa niepewność. Enrico Parano, 60-letni bankowiec z Frankfurtu, mówi, że „samochód jest dobry”, ale dodaje, że obecnie dwa razy zastanowiłby się przed zakupem kolejnej Tesli. Adriaan, młody lekarz z Francji, który kupił swój egzemplarz używany, również wyraża obawy: „Przeraża mnie myśl, że moje pieniądze trafiają do tego człowieka”.

Musk wielokrotnie pokazał, że nie boi się kontrowersji, ale pytanie brzmi, czy jego osobiste poglądy nie odbiją się na przyszłości marki. W świecie, w którym konsumenci coraz częściej zwracają uwagę nie na samą firmę i jakie produkty ma w swojej ofercie, ale również chodzi o osoby, które stoją za całą marką i w jaki sposób chcą, aby jej produkty były reklamowane i z czym były kojarzone.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się