
Wrocław – miasto zbudowane na kulturze, historii i nowoczesności
Przeprowadzone niedawno wśród Polaków badania ankietowe wskazują, że Wrocław nie jest miastem zbudowanym na dobrym PR-ze, ale na rzeczywistych i ugruntowanych doświadczeniach ludzi – tych, którzy tu mieszkają, i tych odwiedzających, którzy nie tylko deklarują chęć ponownych odwiedzin, ale zachęcają do tego innych. Wrocław buduje swoją przyszłość w oparciu o wiedzę, edukację i nowoczesność – pisze Radosław MICHALSKI, dyrektor Departamentu Marki Miasta Wrocław.
Wrocław w czerwcu ubiegłego roku powołał do życia Departament Marki Miasta. Podobne komórki są standardem w wielu miastach Europy i świata od lat. Potrzeba wynikła z pragnienia prowadzenia długoterminowej strategicznej promocji miasta i skupienia się na jego długofalowym wizerunku.
Wiedzieliśmy jednak, że nie zaczynamy niczego od nowa, a jedynie kontynuujemy piękną przygodę, rozpoczętą zarówno w dawnej historii miasta, jak i tej bliższej nam, liczonej od 1990 r. Dzięki ciągłości bardzo rozsądnych rządów prezydentów Wrocławia marka miasta zyskała swoje stabilne (co nie znaczy, że niezmienne) filary. Aby dobrze kontynuować ten proces, potrzebowaliśmy wiedzieć, w którym miejscu tej historii się znajdujemy, i na tej podstawie określić priorytety naszej pracy.
Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych przeprowadził całościowe badanie opinii na temat Wrocławia w styczniu 2025 r. na reprezentacyjnej próbie Polaków mieszkających poza Wrocławiem. Pytaliśmy o wiele różnych aspektów, m.in. o skojarzenia z miastem, jego najistotniejsze atraktory, a także o to, jak jest postrzegany jako potencjalne miejsce do życia.
Wyniki pokazały silne strony marki Wrocławia, ale wskazały też obszary do dalszych prac.
Przede wszystkim ucieszyło nas, że 27 proc. ogółu ankietowanych wskazało właśnie Wrocław jako potencjalne miejsce do przeprowadzki, gdyby ją rozważali w przyszłości. Natomiast wśród już planujących zmianę miejsca zamieszkania w kolejnych latach na Wrocław wskazało aż 40 proc. ankietowanych.
Czynniki, które miały wpływ na ich decyzje, to przede wszystkim możliwość znalezienia dobrej pracy i perspektywa dalszego rozwoju zawodowego – a więc myślenie o przyszłości. W dalszej kolejności ankietowani wskazywali na m.in. bezpieczeństwo i zieleń – czyli rzeczy wpływające na poczucie dobrej jakości życia w danym miejscu.
Ponieważ Wrocław jako duże miasto również mierzy się z wyzwaniami demograficznymi i pragnie przyciągać ludzi młodych, istotne dla nas jest również postrzeganie go jako miejsca atrakcyjnego do studiowania.
Jako najistotniejsze czynniki decydujące o tym, że Wrocław jest dobrym miejscem na naukę i studia, ankietowani wskazali przede wszystkim koszty utrzymania, mieszkania, transportu, poczucie bezpieczeństwa oraz w dalszej perspektywie możliwości znalezienia pracy. Okazuje się, że ponad połowa ankietowanych (w wieku do 25. roku życia) uważa, że Wrocław jest atrakcyjniejszym miastem od innych miast uniwersyteckich w Polsce. To w największej mierze zasługa istniejącego w naszym mieście środowiska akademickiego i różnorodności naszego rynku pracy.
Jednym z większych atutów Wrocławia jest obecność bardzo wielu różnych branż gospodarki, od produkcji, przez filie rozwojowe korporacji, po firmy zajmujące się rozwojem nowych technologii.
Ta synergia działań akademii, biznesu i miasta, wspierająca nowe możliwości na rynkach pracy i przyciągająca do Wrocławia kreatywnych mieszkańców, sprawia, że Wrocław idzie ramię w ramię z Warszawą jako startupowa stolica Polski: mieści się tu aż 21 proc. wszystkich polskich startupów.
Z perspektywy nowych i obecnych mieszkańców miasta ważna jest również stabilność zatrudnienia. Wrocławski rynek pracy zawdzięcza ją właśnie ogromnej różnorodności działających tu branż. Dywersyfikacja była szczególnie dostrzegalna w trakcie pandemii COVID-19. Podczas gdy jedne branże odczuwały zastój i musiały zwalniać, inne przeżywały rozkwit jako lepiej odpowiadające na potrzeby zrodzone przez nową rynkową rzeczywistość.
W czasie naszego badania chcieliśmy dowiedzieć się również więcej na temat postrzegania przez mieszkańców Polski największych atrakcji turystycznych i kulturalnych Wrocławia.
Już na pytanie „Z czym kojarzy się Panu/Pani Wrocław?” zdecydowana większość badanych wymieniła wrocławski ogród zoologiczny oraz wrocławskie krasnale. Nie dziwimy się temu, bo rzeczywiście są to obecnie chyba najlepiej rozpoznawalne atrakcje naszego miasta. W zoo wciąż przyciąga otwarte ponad dekadę temu Afrykarium, a krasnale rzeczywiście stanowią nieco humorystyczną atrakcję miasta, choć wciąż łączącą współczesny Wrocław z pamięcią historyczną. Często bowiem pojawiają się w ważnych miejscach z przeszłości miasta, zwracając na nie uwagę turystów i przechodniów.
Ale nie tylko to budzi skojarzenia z Wrocławiem. Respondenci bardzo często wskazywali np. na Panoramę Racławicką – popularną do dziś, pierwszą chyba wielką atrakcję turystyczną powojennego miasta. Ponadto wymieniano liczne wrocławskie mosty – a mamy ich ponad 100 – i oceniane jako architektonicznie piękne Rynek, Ostrów Tumski czy modernistyczną Halę Stulecia. Architektura, pomimo potężnych zniszczeń w okresie II wojny światowej, została podźwignięta z ruin i odrestaurowana w dużej części.
Z badań wynika również, że Wrocław jest często odwiedzanym miastem przez Polaków z innych części kraju. Na pytanie „Kiedy ostatnio był/była Pan/Pani we Wrocławiu?” 42 proc. respondentów przyznało, że odwiedziło Wrocław przynajmniej raz w ciągu ostatnich 4 lat, 16 proc. znalazło czas na wizytę 2–3 lata temu, a 15 proc. w ciągu ostatniego roku. 27 proc. ankietowanych przyznało, że nigdy we Wrocławiu nie było. Nad tym, by ostatnia liczba ulegała systematycznemu zmniejszaniu, będziemy ciągle pracować.
Pytaliśmy respondentów również o rozpoznawalność wydarzeń kulturalnych, które mają miejsce w naszym mieście. To o tyle dla nas ważne, że zależy nam na przyciąganiu turysty „jakościowego” – nie tylko tego zamożnego, ale także tego, który szuka w wyjazdach głębszych wartości, właśnie takich jak różnorakie doświadczenia kulturalne.
W odpowiedzi na pytanie o to, „jakie wydarzenia, festiwale lub inne inicjatywy związane z Wrocławiem Pan/Pani kojarzy”, najczęściej przywoływano obecny w naszym mieście od dekad festiwal Jazz nad Odrą; niedługo zresztą mamy kolejną jego edycję.
Wymieniano tu również Jarmark Bożonarodzeniowy – wydarzenie, które mocno wpisało się już w zimową tradycję Wrocławia, przyciągając sporą część z puli blisko 6 mln turystów, którzy (wedle danych z roku 2023) odwiedzili nasze miasto.
Respondenci przywoływali także Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty, Przegląd Piosenki Aktorskiej oraz Gitarowy Rekord Guinnessa. To ostatnie rzeczywiście przyciąga do nas wielu śmiałków, próbujących przyczynić się do ustanowienia nowego rekordu z wpisem do Księgi rekordów Guinnessa, dotyczącego liczby osób jednocześnie grających na gitarach w jednym miejscu Hey Joe. Będąc na początku maja we Wrocławiu, warto wziąć pod uwagę fakt, że ogrom gitarzystów utrudni nam poruszanie się po Rynku, choć jest to zarazem niezwykle spektakularne.
Rozpoznawalne dla Polaków są również takie wrocławskie wydarzenia sportowe, jak np. Nocny Półmaraton – z roku na rok zwiększający swoją popularność. Dość powiedzieć, że na jego tegoroczną edycję wszystkie bilety są już dawno wyprzedane…
Ankietowani zapytani o jakość tych wszystkich wydarzeń kulturalnych i sportowych ocenili je bardzo wysoko – średnia ocen przekracza 8 w 10-stopniowej skali.
Podsumowując – przedstawione skrótowo wyniki badań opinii na temat Wrocławia nie tylko wskazują, nad czym jeszcze musimy popracować, ale przede wszystkim nakładają na nas ogromną odpowiedzialność za nieuszczuplanie już zgromadzonego dorobku. Składają się bowiem na piękną opowieść o Wrocławiu jako mieście zbudowanym nie na PR-ze, ale na rzeczywistych doświadczeniach ludzi, którzy tu mieszkają i którzy nas odwiedzają. Wrocław jest miastem osadzonym na swojej historii i kulturze, na ciężkiej pracy ludzi przybyłych tu z wielu różnych miejsc – zwłaszcza z przedwojennych Kresów Polski. To miasto budujące przyszłość opartą na wiedzy, edukacji i nowoczesności. I miasto otwarte. Na przyszłość i na nowych mieszkańców.
Radosław Michalski