Kongres wiedeński

Zdarzyło się (87)

„Zdarzyło się” Rafała LEŚKIEWICZA to przegląd najważniejszych wydarzeń historycznych, o których warto pamiętać w nadchodzącym tygodniu (8 czerwca – 14 czerwca 2025 r.).

Fot. IPN

8 czerwca 2000 r. Sejm RP wybrał senatora prof. Leona Kieresa na stanowisko prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. 30 czerwca Kieres złożył ślubowanie i oficjalnie objął urząd. Nie był pierwszym kandydatem zgłoszonym na prezesa IPN. Wybór szefa instytucji zajmującej się ściganiem zbrodni niemieckich i komunistycznych, gromadzeniem dokumentów „bezpieki” oraz badaniami naukowymi był targiem politycznym. Dyskusje toczyły się w łonie rządzącej koalicji Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności.

Warty podkreślenia jest fakt, że sam wybór prezesa był w tamtym okresie procedurą skomplikowaną. Uchwalona półtora roku wcześniej ustawa o IPN przewidywała, że do wyboru prezesa konieczna jest większość kwalifikowana 3/5 głosów. Decyzję Sejmu musiał zatwierdzić Senat.

Ostatecznie wybór padł na profesora prawa z Uniwersytetu Wrocławskiego, byłego działacza opozycji antykomunistycznej, działacza samorządowego i senatora.

Kieresowi przyszło budować struktury IPN w niezwykle trudnym okresie. Wkrótce po wyborze rozpadła się koalicja AWS-UW, a jesienią 2001 r. wybory parlamentarne wygrali postkomuniści, otwarcie niechętni wobec powołania Instytutu.

Mimo to rozpoczęto jeszcze latem 2000 r. proces gromadzenia dokumentów archiwalnych w Centrali IPN w Warszawie, pierwsze magazyny przeznaczone do przechowywania dokumentów zorganizowano przy ul. Kłobuckiej 21. Centrala IPN znalazła siedzibę w budynku „Ruchu” przy ul. Towarowej 28 w Warszawie.

Wkrótce po rozpoczęciu pięcioletniej kadencji Leon Kieres zaczął proces organizacji placówek terenowych Instytutu. W ustawie zagwarantowano powstanie 10 oddziałów w miastach będących siedzibami sądów apelacyjnych, ze względu na działalność prokuratury – Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Zarządzał nią w tym czasie prof. Witold Kulesza. Pierwszym szefem pionu naukowo-edukacyjnego Biura Edukacji Publicznej został prof. Paweł Machcewicz, za organizację archiwum odpowiadał Grzegorz Jakubowski, wcześniej dyrektor Archiwum MSW. Niestety, Jakubowski zmarł na początku czerwca 2001 r. w trakcie wykonywania obowiązków służbowych.

Kadencja Leona Kieresa upłynęła na gromadzeniu archiwaliów oraz uruchomieniu pierwszych projektów badawczych. Do końca 2005 r. zgromadzono zasadniczą część archiwaliów, rozpoczęto także proces udostępniania dokumentów osobom represjonowanym. Informacje ujawniane przez dziennikarzy i naukowców dotyczące tajnej współpracy z komunistyczną „bezpieką” wywoływały żywiołowe dyskusje nie tylko publicystyczne, ale także polityczne. Duży oddźwięk wywołało ujawnienie tzw. „listy Wildsteina”, czyli katalogu elektronicznego zawierającego nazwiska ponad 100 tys. osób, których dokumenty znajdowały się w archiwum IPN na początku 2005 r.

Leon Kieres kierował pracami Instytutu jedną kadencję. Jesienią 2005 r. polski parlament zdecydował o wyborze nowego prezesa IPN, którym został dyrektor krakowskiego oddziału prof. Janusz Kurtyka. Rozpoczął się zupełnie nowy etap w działaniach tej instytucji.

9 czerwca 1815 r. podpisano akt końcowy kongresu wiedeńskiego. Znaczenie tego dokumentu miało istotny wpływ na losy całej Europy z początków XIX wieku. Kongres wiedeński zwołano, by zakończyć trwające spory terytorialne i ustalić nowe zasady ustrojowe w Europie po krwawej rewolucji francuskiej oraz wyczerpujących wojnach napoleońskich. Stary Kontynent potrzebował nowego ładu, porządkującego stosunki polityczne.

Wojny napoleońskie, trwające w latach 1798–1815, doprowadziły do zmian w całej Europie. Gdy wojska napoleońskie przegrały, ponosząc porażkę w bitwie pod Lipskiem, toczącej się w dniach 16–19 października 1813 r., jasne było, że Napoleon przegrał. Przeciwko niemu wystąpiły, zawierając sojusz, Rosja, Austria, Prusy i Wielka Brytania. Podczas dwóch konferencji w Langres, w styczniu 1814 r., i Troyes, w lutym tego samego roku, omawiano podział terytorialny Europy. 9 marca 1814 r. w Chaumont zawarty został kolejny traktat pomiędzy rządami Prus, Wielkiej Brytanii, Austrii i Rosji. Ustalono, że żadne z państw sygnatariuszy nie będzie zawierało odrębnych traktatów z Francją. Zobowiązano się także do utrzymania pokoju przez kolejne 20 lat po zakończeniu działań zbrojnych z Francją.

Ostatecznie Napoleon abdykował 6 kwietnia 1814 r. Władzę we Francji objął 3 maja król Ludwik XVIII. Kilka tygodni później, 30 maja 1814 r., zawarty został pokój paryski, którego najważniejszym postanowieniem było przywrócenie granic Francji z 1792 r. i przyznanie jej ziem na lewym brzegu Renu. Francja zachowała większość swoich kolonii, nie obciążono jej odszkodowaniami za straty wywołane działaniami wojennymi. Kluczowe ustalenia miały zostać podjęte podczas kongresu wiedeńskiego.

W kongresie, który tak naprawdę nigdy nie został ani oficjalnie otwarty, ani zamknięty, wzięli udział przedstawiciele 16 państw. Niemniej decydującą rolę odgrywali rządzący Austrią, Francją, Wielką Brytanią, Prusami i Rosją. Warto podkreślić, że nigdy w trakcie podejmowanych ustaleń nie doszło do wspólnego, plenarnego spotkania wszystkich uczestników.

W obradach wzięli udział dwaj cesarze: rosyjski i austriacki, kilku królów, a także liczni książęta niemieccy. Dość powiedzieć, że we wszystkich obradach wzięło udział 200 delegacji, a łączna liczba gości wynosiła około 100 tys. osób.

Faktyczny początek obrad w Wiedniu przypadł na wrzesień 1814 r. 2 października zorganizowano bal maskowy, który można uznać za towarzyskie rozpoczęcie obrad. W ciągu kolejnych kilku miesięcy odbywały się spotkania przedstawicieli poszczególnych państw. Format kongresu był specyficzny. Istotne rozmowy podejmowano podczas bankietów, rautów i przyjęć. Wiodącą rolę mieli reprezentanci Rosji, Austrii, Prus i Wielkiej Brytanii. Później utworzono Komitet Ośmiu, gdzie oprócz wspomnianych państw znalazły się także Francja, Hiszpania, Portugalia i Szwecja. Choć oczywiście cztery mocarstwa miały głos decydujący. Bez wątpienia najwięcej do powiedzenia w trakcie obrad kongresu miał car Aleksander I. Brylował nie tylko towarzysko, ale przede wszystkim miał mocną legitymację polityczną.

Zmęczeni wojnami i sporami terytorialnymi uczestnicy kongresu wiedeńskiego chcieli przede wszystkim ustalenia zasad ładu wewnętrznego w poszczególnych krajach, a także zewnętrznego. Tym samym konieczne było potwierdzenie prawa każdego władcy do tronu. Kluczowe było również ustalenie zasady, by żadne z państw nie osiągało znacznej przewagi nad innymi w Europie. Generalnie rozmowy koncentrowały się wokół trzech pojęć: restauracji, legitymizmu i równowagi sił. Za datę zakończenia kongresu wiedeńskiego uznawany jest 9 czerwca 1815 r., bo to wówczas doszło do podpisania aktu końcowego.

Ważną kwestią, która mocno wybrzmiała podczas obrad kongresu, była sprawa polska. Aleksander I chciał włączenia Księstwa Warszawskiego do Rosji. W zamian proponował Prusom całą Saksonię. Nie spotkało się to z przychylnym przyjęciem Austrii i Wielkiej Brytanii. Ostatecznie Prusy otrzymały 2/4 Saksonii, odzyskując część ziem wchodzących w skład Księstwa Warszawskiego. Z woli Aleksandra powstało Królestwo Polskie, w pełni zależne od Imperium Rosyjskiego, co bez wątpienia było dowodem na porażkę sprawy polskiej. Warto dodać, że utworzono także Rzeczpospolitą Krakowską, będącą pod kontrolą trzech zaborców. Utworzono także Wielkie Księstwo Poznańskie, które znajdowało się pod kontrolą Prus.

Inne istotne rezultaty kongresu to połączenie Belgii i Holandii, przejęcie Norwegii przez Szwecję, odtworzenie Państwa Kościelnego oraz Królestwa Sardynii. Powstało Królestwo Obojga Sycylii. Dla Rosji przypadła Besarabia. Szwajcaria wzbogaciła się o trzy kantony. Wielka Brytania otrzymała nowe kolonie, a Francja powróciła do granic z 1789 r. Miała też zapłacić 700 mln franków kontrybucji. W rezultacie ustaleń kongresowych powołano Związek Niemiecki, złożony z 34 państw oraz 4 wolnych miast.

W trakcie obrad kongresu wiedeńskiego Napoleon Bonaparte próbował wrócić do władzy. Zbiegł z Elby, zajął Paryż i zgromadził wokół siebie ponad 100 tys. lojalnych żołnierzy. Poniósł jednak porażkę w bitwie pod Waterloo 18 czerwca 1815 r. Trafił na wyspę św. Heleny, gdzie spędził resztę swojego życia.

W rezultacie kongresu wiedeńskiego zawiązał się jesienią 1815 r. nowy sojusz: Święte Przymierze, zawarty przez Rosję, Prusy i Austrię. Ponadto ogłoszony został akt wieczystej neutralności Szwajcarii.

Zdjęcie autora: Rafał LEŚKIEWICZ

Rafał LEŚKIEWICZ

Doktor nauk humanistycznych, historyk, publicysta, manager IT. Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego i rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej. Autor, współautor i redaktor blisko 200 publikacji naukowych i popularnonaukowych dot. historii najnowszej, archiwistyki, informatyki oraz historii służb specjalnych.

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się