
Zdarzyło się (88)
„Zdarzyło się” Rafała LEŚKIEWICZA to przegląd najważniejszych wydarzeń historycznych, o których warto pamiętać w nadchodzącym tygodniu (15 czerwca – 21 czerwca 2025 r.).

Dnia 15 czerwca 1215 r. angielski król Jan bez Ziemi nadał Wielką Kartę Swobód. Ten dokument, nazywany także Wielką Kartą Wolności, stanowi do dzisiaj źródło systemu prawnego i wolności obywatelskich w Wielkiej Brytanii. Magna Charta Libertatum ograniczała w formalny sposób władzę monarchy, dotąd niepodlegającego w zasadzie żadnej kontroli w zakresie sądowniczym i podatkowym.
Jan bez Ziemi panował na przełomie XII i XIII wieku. Był bratem króla Ryszarda Lwie Serce, słynnego brytyjskiego władcy, uczestnika trzeciej wyprawy krzyżowej. Sytuacja polityczna i ekonomiczna Anglii, wywołana wojną z Francją, zmusiła Jana do wprowadzenia restrykcyjnej polityki fiskalnej. Szczególnie dokuczliwy był wysoki podatek tarczowy, zwalniający od służby wojskowej. Król w swoich decyzjach stawiał się ponad prawem, a to wywoływało coraz większy sprzeciw i niezadowolenie wśród jego poddanych.
Przegrana wojna z Francją, utrata terytoriów i wysokie podatki sprawiły, że wybuchł bunt przeciwko królowi. Wystąpiły przeciwko niemu w zasadzie wszystkie stany. Początek rozmów miał miejsce w styczniu 1215 r. w Oksfordzie. Obie strony sporu poprosiły o wsparcie papieża Innocentego III, ten zaś poparł Jana. W międzyczasie przeciwnicy króla zajęli Londyn i zgromadzili spore siły wojska. W mediacje pomiędzy zwaśnionymi stronami włączył się arcybiskup Canterbury Stephen Langton. Rozmowy prowadzące do podpisania Karty trwały od 10 czerwca. Ostatecznie, by zażegnać kryzys, król podpisał Wielką Kartę Swobód, swego rodzaju umowę z poddanymi. Angielski król podpisał dokument w Runnymede, na łące położonej nad Tamizą w odległości ok. 30 km od Londynu, blisko Windsoru.
Wielka Karta Swobód porządkowała zasady zależności pomiędzy wyższymi i niższymi grupami społecznymi w Anglii. Król uregulował m.in. sposób nakładania podatków za zgodą rady królewskiej. Wprowadzono też nowe rozwiązania dotyczące sądownictwa, polegające na zakazie wymierzania kary bez wyroku sądowego.
Feudałowie otrzymali również prawo do oporu przeciwko królowi w sytuacji naruszenia przez niego zagwarantowanych praw. Wśród najważniejszych postanowień uregulowanych tym dokumentem były, prócz kwestii podatkowych, te dotyczące nadania przywilejów dla miast, składu Rady Królewskiej, sądzenia hrabiów i baronów, wolności osobistej, jednolitego systemu miar i wag czy wolności osobistej – co wiązało się z brakiem możliwości aresztowania poddanego bądź pozbawienia go majątku w sytuacji braku wyroku sądowego. Ważnym postanowieniem Karty było zagwarantowanie poddanym lenników króla swobód uregulowanych postanowieniami dokumentu.
Ponadto Jan bez Ziemi uregulował kwestie związane ze swobodą handlu. Król nie mógł również zaciągać cudzoziemskich wojsk. Władca zobowiązał się do zwrotu dóbr zajętych wbrew postanowieniom Karty, a jakiekolwiek rekwizycje własności można było przeprowadzać wyłącznie za rekompensatą. W Wielkiej Karcie Swobód znalazły się także zapisy przewidujące sankcje wobec króla za nieprzestrzeganie postanowień uregulowanych w dokumencie. Ich złamanie groziło nawet pozbawieniem króla tronu. Za kontrolę króla odpowiadała rada złożona z 25 baronów.
Warto podkreślić, że Anglia była w XIII wieku pierwszym państwem w Europie, w którym realnie ograniczono władzę królewską na rzecz zwiększenia wpływów innych grup społecznych. Ten niezwykle ważny dokument, słusznie uznawany za początek demokracji brytyjskiej, a także fundamentalny dla porządku konstytucyjnego, został wpisany w 2009 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO Pamięć Świata.

W dniu 17 czerwca 1925 r. został podpisany w Genewie specjalny protokół o zakazie używania w czasie wojny gazów trujących i broni bakteriologicznej.
Warto przypomnieć, że podczas I wojny światowej, w lipcu 1917 r., żołnierze niemieccy użyli przeciwko Francuzom iperytu – gazu bojowego w trakcie III bitwy pod Ypres. Wcześniej, w kwietniu 1915 r., użyto chloru podczas I bitwy pod tą miejscowością. W ciągu kilkunastu minut zginęło ok. 350 żołnierzy. Podobnie zrobili Niemcy w II bitwie pod Ypres z końca maja 1915 r.
Na ziemiach polskich również użyto chloru. Stało się to w maju 1915 r. niedaleko Bolimowa, w okolicach Łodzi, co doprowadziło do śmierci ponad tysiąca osób.
Wprowadzenie do użycia gazów bojowych w trakcie I wojny światowej doprowadziło do śmierci 100 tys. żołnierzy. Po wojnie także stosowano gazy bojowe – robili to zarówno bolszewicy, jak i armia włoska w Etiopii. Przerażenie skalą i skutecznością tej niezwykle niehumanitarnej broni doprowadziło do rozpoczęcia prac nad międzynarodowym porozumieniem, by zakazać stosowania środków chemicznych w czasie konfliktów zbrojnych.
Protokół genewski to najważniejsze porozumienie międzynarodowe, które zabrania prowadzenia wojny chemicznej i bakteriologicznej. Uregulowano w nim formalnie zakaz używania tego typu środków bojowych w trakcie prowadzenia wojen.
Protokół podpisały 44 państwa, a wśród nich także Polska, która ratyfikowała go 4 lutego 1929 r. Pod dokumentem podpisał się prezydent Ignacy Mościcki. Oficjalnie protokół genewski nie ma ograniczeń czasowych. Niektóre z państw ratyfikowały go wiele lat później, np. USA dokonały tego dopiero w 1975 r. Dzisiaj stronami tego porozumienia są 142 państwa.

Dnia 18 czerwca 1979 r. został podpisany w Wiedniu układ SALT II pomiędzy Związkiem Sowieckim a Stanami Zjednoczonymi. Była to kontynuacja podpisanego wcześniej dokumentu SALT I.
Od momentu stworzenia broni jądrowej kluczowym problemem było uregulowanie sposobu wykorzystania tego śmiercionośnego środka bojowego przez posiadające go państwa. 26 maja 1972 r. dwa mocarstwa stojące po przeciwnych stronach żelaznej kurtyny, Stany Zjednoczone i Związek Sowiecki, podpisały porozumienie określone mianem SALT I (ang. Strategic Arms Limitation Treaty).
Dokument ten miał niebagatelne znaczenie formalne i faktyczne, ponieważ był pierwszym układem, który ograniczał zbrojenia strategiczne. SALT I został podpisany w Moskwie 26 maja 1972 r., w trakcie wizyty prezydenta USA Richarda Nixona w tym kraju. Zobowiązano się przede wszystkim do wstrzymania budowy wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych. Formalnie układ miał obowiązywać przez 5 lat.
Niedługo po podpisaniu porozumienia SALT I rozpoczęto kolejną rundę rozmów między oboma krajami. Prowadzono je w Genewie, a głównymi aktorami byli ci sami negocjatorzy, którzy przygotowywali podpisanie porozumienia z 1972 r. Ze strony amerykańskiej rozmowy prowadził dyrektor Agencji Kontroli Zbrojeń i Rozbrojenia Gerard Smith.
Negocjacje trwały w latach 1972–1979. Rozpoczęły się w lipcu 1972 r. Głównym celem podjętych rozmów było ograniczenie zbrojeń ofensywnych. Jednym z elementów przygotowań były rozmowy, które toczyły się na przełomie czerwca i lipca 1974 r. w Moskwie, w trakcie spotkania Leonida Breżniewa i Richarda Nixona. Później rozmowy toczył z przywódcą Związku Sowieckiego kolejny prezydent USA, Gerald Ford, podczas spotkania we Władywostoku. To właśnie tutaj zapadły istotne ustalenia dotyczące ograniczenia środków do przenoszenia broni jądrowej; ustalenia te stanowiły ramę zawartego później porozumienia SALT II.
Warto dodać, że w tym czasie Sowieci dysponowali rozmieszczonymi w Europie pociskami pośredniego zasięgu (do 5,5 tys. km) typu Pionier. To wywołało niepokój nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale również władz Wielkiej Brytanii, Francji i Republiki Federalnej Niemiec. Na początku 1979 r. podjęto decyzję, że w Europie zostanie rozmieszczonych kilkaset pocisków manewrujących Tomahawk oraz Pershing. Tym samym zyskano przewagę militarną, bo Związek Sowiecki nie miał środków finansowych ani możliwości technicznych, by dogonić potencjał NATO.
Równolegle jednak zaoferowano podpisanie porozumienia, które miało ograniczyć wyścig zbrojeń. W rezultacie uzgodnionych warunków podpisano w Wiedniu porozumienie SALT II. Podpisał je Leonid Breżniew i prezydent Stanów Zjednoczonych Jimmy Carter, choć dokument ten nie został ratyfikowany przez Senat USA ze względu na inwazję sowiecką w Afganistanie. Mimo braku ratyfikacji administracja amerykańska postanowiła przestrzegać podpisanego porozumienia, co także zadeklarowali komuniści.
Zgodnie z postanowieniami dokumentu podpisanego w Wiedniu zdecydowano o redukcji liczby środków przenoszenia broni jądrowej do 2,3 tys. sztuk, w tym wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych do 1250 sztuk.

W dniu 19 czerwca 1669 r. królem Polski został wybrany Michał Korybut Wiśniowiecki. Władca, który mówił ośmioma językami, ale w żadnym nie miał nic do powiedzenia. W opinii wielu był jednym z najgorszych królów Polski.
Urodził się 31 maja 1640 r. w Białym Kamieniu. Był synem Jeremiego Wiśniowieckiego i Gryzeldy Zamoyskiej. Gdy miał 11 lat, zmarł jego ojciec. Trafił pod opiekę Karola Ferdynanda Wazy, biskupa wrocławskiego i płockiego. Będąc w siedzibie biskupów płockich w Broku, uczył się u Jezuitów. Gdy zmarł biskup Waza, trafił pod opiekę swojego wuja, wojewody sandomierskiego, Jana Sobiepana Zamoyskiego. Ten zaś oddał go na dalsze wychowanie i naukę na dwór króla Jana Kazimierza.
W 1656 r. młody Michał zaczął studia na Uniwersytecie Króla Karola w Pradze. Do Polski wrócił w 1660 r. To nie był jednak koniec jego wędrówek po Europie, bowiem wkrótce trafił na dwór w Wiedniu, gdzie poznał swoją przyszłą żonę, Eleonorę Habsburżankę, córkę cesarza Ferdynanda III Habsburga i Eleonory Gonzagi.
Przyszły polski władca podczas pobytu na kilku dworach i odbierając gruntowne wykształcenie, nauczył się ośmiu języków. Mówił po łacinie, niemiecku, włosku, hiszpańsku, tatarsku, turecku oraz rusku.
Gdy miał 29 lat, został wysunięty jako kandydat do polskiego tronu królewskiego przez biskupa chełmińskiego i podkanclerzego koronnego Andrzeja Olszewskiego. W tej kandydaturze polska szlachta widziała nienaruszalność swoich przywilejów, ponieważ kandydat był szerzej nieznanym, niemającym dużego zaplecza i doświadczenia politycznego księciem. Liczono przez to, że jako władca Polski będzie gwarantem zachowania przywilejów.
Wybór odbył się podczas sejmu elekcyjnego 19 czerwca. Niedługo potem, jeszcze jako król elekt, podpisał pacta conventa. Koronacja nowego króla Polski odbyła się w Krakowie 29 września 1669 r. Pół roku później, 27 lutego, Michał Korybut Wiśniowiecki zawarł związek małżeński z Eleonorą. Ślub odbył się na Jasnej Górze, a udzielił go Galeazzo Marescotti, nuncjusz papieski w Polsce w latach 1668–1670.
Nowy król nie rządził długo, ale okres jego władzy był pełen trudnych dla Polski wydarzeń. Przede wszystkim w polityce wewnętrznej Korybut Wiśniowiecki zmagał się z opozycją wewnętrzną i walką stronnictw. Miał przeciwników w osobach prymasa Polski Mikołaja Jana Prażmowskiego czy hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego. Magnaci profrancuscy, zwaniu malkontentami, chcieli doprowadzić do detronizacji króla Wiśniowieckiego, by w jego miejsce koronować nowego władcę, hrabiego Charles’a Paris d’Orléans-Longueville. W obronie króla stanęli z kolei regaliści, chcący ukarania Sobieskiego, za działania skierowane przeciwko królowi.
Sytuacja wewnętrzna Rzeczypospolitej nie była łatwa. Oprócz sporów wewnętrznych targających stabilnością polityczną pojawiło się w 1672 r. poważne zagrożenie w postaci wojny z Turcją. Początkowo dojście do porozumienia wewnętrznego wydawało się niemożliwe. Król Michał Korybut Wiśniowiecki znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, z jednej strony nieudolnie próbując zażegnać konflikt wewnętrzny, z drugiej zaś starając się przygotować na wojnę z groźnym rywalem.
Silna armia turecka zdobyła Kamieniec Podolski, który padł pod koniec sierpnia 1672 r. 18 października zawarto pokój w Buczaczu, niekorzystny dla Polski, bo król został zmuszony do oddania Imperium Osmańskiemu część ziem na wschodzie. Pewne otrzeźwienie możnych, stojących po dwóch stronach barykady, pojawiło się, gdy sułtan turecki Mehmed IV zażądał ukorzenia się Rzeczypospolitej. Na to ani król, ani magnaci nie zamierzali się zgodzić. Pojednanie nastąpiło podczas obrad sejmu pacyfikacyjnego z marca 1673 r.
W tym czasie król polski, już poważnie chory, nie był w stanie dowodzić polską armią. Dowództwo przejął Jan Sobieski, który ostatecznie zwyciężył pod Chocimiem 11 listopada 1673 r. Michał Korybut Wiśniowiecki zmarł dzień wcześniej we Lwowie z powodu zatrucia pokarmowego, mając w chwili śmierci nieco ponad 33 lata. Wiśniowiecki nie dbał o zdrowie, pił dużo piwa i „zajadał” swoje porażki. Brakowało mu umiejętności panowania nad przeżywającą kryzys Polską.
W opinii wielu historyków uchodzi za jednego z najgorszych polskich władców, który nie potrafił poradzić sobie z kryzysem wewnętrznym i ścierającymi się interesami grup magnaterii. To z kolei powodowało osłabienie Polski na arenie międzynarodowej, trudną sytuację na Ukrainie, a potem osłabienie w czasie zmagań z Imperium Osmańskim. Następcą Michała Korybuta Wiśniowieckiego został jego wieloletni przeciwnik Jan III Sobieski.

Rafał LEŚKIEWICZ
Doktor nauk humanistycznych, historyk, publicysta, manager IT. Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego i rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej. Autor, współautor i redaktor blisko 200 publikacji naukowych i popularnonaukowych dot. historii najnowszej, archiwistyki, informatyki oraz historii służb specjalnych.