kadr z filmu ZNak sprzeciwu

„Znak sprzeciwu”. Powstaje film fabularny o strajku uczniów z 1984 r. w obronie krzyża

Tę historię trzeba opowiedzieć właśnie teraz, gdy krzyż w przestrzeni publicznej znów jest zagrożony – mówi Andrzej Sobczyk, prezes Stowarzyszenia Rafael, które we współpracy z profesjonalną ekipą filmową produkuje film „Znak sprzeciwu” o słynnym strajku uczniów we Włoszczowej w 1984 r. przeciwko zabieraniu krzyży ze szkół.

Film „Znak sprzeciwu” realizuje na zlecenie Stowarzyszenia Rafael para producencka Mateusza i Angeliki Olszewskich, tych samych, którzy wcześniej dla o. Adama Szustaka i jego kanału Langusta na palmie zrealizowali serial ewangelizacyjny „Jonasz z 2b”. W obsadzie znaleźli się znani i rozpoznawalni znakomici aktorzy m.in. Mirosław Zbrojewicz, Piotr Cyrwus, Rafał Zawierucha, Dominika Kluźniak, Sebastian Fabijański, Mieczysław Hryniewicz, Henryk Gołębiewski, Dariusz Kowalski, a także utalentowani młodzi aktorzy – Sara Lityńska, Maria Świłpa, Andrzej Ogłoza i inni.

„Znak sprzeciwu” opowiada historię, która w 1984 r. naprawdę wydarzyła się w Polsce. Na zlecenie władz komunistycznych w wakacje usunięto z klas wszystkie krzyże, wcześniej powieszone po „festiwalu Solidarności” z 1981 r. W wielu szkołach, w tym w Zespole Szkół Zawodowych we Włoszczowej uczniowie zaczęli przeciwko temu protestować, żądając przywrócenia krzyży – wówczas symbolu solidarnościowego powiewu wolności. We Włoszczowej protest przerodził się w wielki strajk, zakończony represjami dla uczniów i więzieniami dla dorosłych, w tym księży, którzy akcję wspierali.

Znak sprzeciwu – stara historia ze współczesnymi pytaniami

W tej fenomenalnej historii sprzed 40 lat zachwyca nas niezłomna postawa młodych ludzi w obliczu wyjątkowego „egzaminu dojrzałości”. W 1984 roku młodzi ludzie mieli siłę, aby stanąć w obronie wiary i postawili na szali własne marzenia, a nawet… życie. A jak byłoby dzisiaj? – zastanawia się Mateusz Olszewski reżyser.

Producent filmu – Przemysław Wręźlewicz, dyrektor Rafael Film dodaje:

– Mamy nadzieję, że współczesny widz, który obejrzy ten film, zrozumie dlaczego broniono najważniejszych wartości. Zaczynając pracę nad scenariuszem i produkcją filmu, mieliśmy świadomość wagi podjętego tematu, ale nie mogliśmy sobie zdawać sprawy z tego jak szybko ten film stanie się nie tylko uniwersalnie ważny, ale również szalenie aktualny.

Film w całości będzie finansowany ze zbiórki społecznej czyli z zebranych online darowizn osób, które chcą oglądać w kinie wartościowe, chrześcijańskie filmy. Obecnie trwa drugi z czterech etapów zbiórki. Aby możliwe było pełne sfinansowanie projektu, potrzeba jeszcze 3 miliony złotych.

– Uruchomienie zbiórki było decyzją odważną, ale konieczną – pozwoliła zrealizować wszystkie zdjęcia wtedy, gdy były ku temu najlepsze warunki: dostępność aktorów, gotowość ekipy, świeżość młodych twarzy. Dzięki temu nie ryzykowaliśmy przerwania produkcji. Wciąż szukamy osób, które zasilając zbiórkę będą wspierały niezależne, chrześcijańskie kino. Po latach pracy wiemy, że to jest bez wątpienia doskonała przestrzeń do ewangelizacji!  – mówi Andrzej Sobczyk, prezes Stowarzyszenia Rafael i główny pomysłodawca stworzenia takiego obrazu.

Jego zdaniem za pomocą historii, która wydarzyła się w 1984 r. mamy szansę opowiedzieć o ważnych i dziś dla współczesnych młodych wartościach – przede wszystkim wolności, odwadze do mówienia swojego zdania, odwadze do postawienia się złu. – To nie jest tylko film. To opowieść, która budzi ducha i stawia pytania o naszą wiarę, tożsamość i odwagę. Jesteśmy świadkami powstawania czegoś naprawdę wielkiego. Krzyż jest największą świętością; największą tajemnicą i skarbem naszej wiary. Tę historię trzeba opowiedzieć właśnie teraz, gdy krzyż w przestrzeni publicznej znów jest zagrożony. Zdajemy sobie sprawę, że to może to być dla wielu osób  niewygodny film, ale jesteśmy przekonani, że jest on niezwykle potrzebny – mówi Andrzej Sobczyk.

Film znajduje się obecnie w fazie montażu, produkcji i postprodukcji. Wszystkie sceny zostały nakręcone w 2024 r i na początku 2025. W prace nad filmem zaangażowało się aż 1300 osób, oprócz aktorów zaangażowało się również wielu statystów.

Jak zapowiada producent filmu, Andrzej Sobczyk ze Stowarzyszenia Rafael, dzięki niezwykłemu zaangażowaniu twórców, widzowie będą mogli zobaczyć na wielkim ekranie wyjątkowo piękne ujęcia.

Producenci chcą wejść z filmem do kin w Polsce w 2026 r. ale nie ukrywają, że wiele zależy od tempa prowadzonej online zbiórki. Aby wesprzeć powstanie filmu symboliczną złotówką wystarczy wejść na stronę https://stowarzyszenierafael.pl/znaksprzeciwu/wspieram/

Anna Druś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 30.04.2025.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się