zmiany w ortografii

Zmiany w ortografii. Warszawiak zawsze wielką literą

Rada Języka Polskiego opublikowała właśnie nowe, uproszczone zasady polskiej ortografii, w myśl których np. mieszkańcy miast, osiedli czy wsi będziemy zapisywać wielką literą, a nie jak dotychczas – małą. Zmiany mają zmniejszyć liczbę błędów językowych i umożliwić piszącym skupienie się na meritum tekstu, a nie jego zapisie. 

Jak piszemy – „nowohucianin” czy „Nowohucianin”?

Wprowadzone zmiany w ortografii języka polskiego w zakresie pisowni mieszkańców różnych miejsc rzeczywiście ujednolicają zasady. Dotychczas przynajmniej musieliśmy się zastanowić czy „Warszawiak”, „Poznaniak” albo „Wrocławiak” możemy zapisać jak jak „Polaka”, „Niemca” czy „Włocha” – mieszkańców państw pisaliśmy wielką, podczas gdy mieszkańców miast – małą. Logiki i spójności w tym nie było, stąd wiele osób popełniało w tym zakresie błędy. Nowe zasady są proste: mieszkańcy zarówno małych jak i wielkich obszarów administracyjnych zasługują na taki sam szacunek i zawsze ich nazwy zapisujemy wielką literą. 

To jednak niejedyne zmiany w ortografii naszego języka. 

Jak zapisujemy nazwy firm i marek?

Dotychczas niejednolite były również zasady pisowni nazw firm i marek jeśli pełniły funkcję podmiotu w zdaniu, np. „Przyjadę po ciebie moim fordem” można było zapisać tylko tak, czyli markę w tym kontekście małą literą. To się zmienia. Teraz wielką literą mamy pisać nie tylko nazwy firm i marek wyrobów przemysłowych, ale także pojedyncze egzemplarze tych wyrobów. Zatem będzie zarówno „Kupiłem samochód marki Ford”, jak i „Kupiłem Forda”; „Miałem wypadek moją Teslą”, „Nie lubię aplikacji Instagram” czy „Wezmę moje Crocsy”. 

Podobnie zawsze wielką literą mają być zapisywane wielowyrazowe nazwy geograficzne, miejscowe, obiektów przestrzeni publicznej, nazwy orderów i medali, nazwy lokali usługowych. Zatem poprawne będzie zawsze zapisanie: Półwysep Hel, Plac Zbawiciela, Aleja Róż, Nagroda Rektora za Wybitne Osiągnięcia Naukowe, Zajazd u Kmicica albo Karczma Krakowska. 

Czy „dramat szekspirowski” jest poprawne?

Uproszczona ma być też zasada pisania przymiotników tworzonych od nazw osobowych, zakończonych na -owski, bez względu na to, czy ich interpretacja jest dzierżawcza (odpowiadają na pytanie czyj?), czy też jakościowa (odp. na pytanie jaki?). Innymi słowy – zawsze piszemy tu małą literą, niezależnie od sytuacji językowej. Zatem poprawne będzie „dramat szekspirowski”, „komitet noblowski”, „koncert chopinowski”, „język tolkienowski” itd. W przypadku używania archaicznych form przymiotników tworzonych od imion lub nazwisk – można stosować obie wersje: albo współczesną, albo dawną, czyli albo wielką albo małą literą. Rada Języka Polskiego daje tu przykłady: jackowe dzieci lub Jackowe dzieci; poezja miłoszowa lub poezja Miłoszowa; zosina lalka lub Zosina lalka; jacków dom lub Jacków dom.

Jak piszemy półżartem półserio?

Rada Języka Polskiego ujednoliciła też pisownię ze słówkiem „pół”: będziemy go z wyrazami pisać łącznie, bez myślników, dywizów czy kresek. Czyli: półzabawa, półnauka; półżartem, półserio; półspał, półczuwał. Pisownia z łącznikiem ma pozostać w określaniu pochodzenia osób, tak jak w wyrazach pół-Polka, pół-Francuzka, pół-Amerykanin. 

Po co nam zmiany w ortografii?

Wprowadzone nowe zasady ortografii zostały zebrane w jednym dokumencie oraz uwzględnione w zbiorczych „Zasadach pisowni i interpunkcji polskiej”. Mają zacząć oficjalnie obowiązywać dopiero 1 stycznia 2026, zatem wszyscy dla których są one bardzo istotne – maturzyści, uczniowie, nauczyciele, dziennikarze, redaktorzy, tłumacze, językoznawcy – mają ok. półtora roku na zaznajomienie się ze zmianami. 

Rada Języka Polskiego wyjaśniła też motywy, jakimi się kierowała wprowadzając owe zmiany. Jak czytamy w oficjalnym uzasadnieniu „Rada uznała, że wprowadzenie tych zmian, dotyczących wyłącznie tzw. konwencjonalnych zasad pisowni, przyniesie korzyść w postaci uproszczenia i ujednolicenia zapisu poszczególnych grup wyrazów i połączeń, eliminacji wyjątków, a także likwidacji przepisów, których zastosowanie jest z różnych powodów problematyczne, np. wymaga od piszącego zbyt drobiazgowej analizy znaczeniowej tekstu”.

Zmiany mają więc przyczynić się do zmniejszenia liczby błędów językowych oraz – być może – „umożliwić piszącym skupienie się na innych niż ortograficzne aspektach poprawności tekstu”. Rada zaznacza, że większość z wprowadzonych zmian była postulowana już wiele lat temu, jednak z najrozmaitszych powodów nie udało się wcześniej nadać im mocy obowiązującej.

To kolejna decyzja tego gremium jasno pokazująca, że podstawową rolą języka, także pisanego, jest komunikacja – skuteczne porozumienie się między ludźmi. I to komunikacja jest nadrzędnym celem nad ewentualną dbałością o jakość języka czy troską o zachowanie językowej tradycji. 

Anna Druś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się