powstanie w getcie

Zdarzyło się w XX w. (27)

Zdarzyło się w XX wieku Rafała LEŚKIEWICZA to przegląd najważniejszych wydarzeń historycznych, o których warto pamiętać w nadchodzącym tygodniu (14 kwietnia – 20 kwietnia 2024 r.).

Dnia 14 kwietnia 1924 r. prezydent RP Stanisław Wojciechowski wydał rozporządzenie o zmianie ustroju pieniężnego – złoty miał zastąpić markę polską. Wprowadzenie zmian było realizacją postanowień reformy walutowo-skarbowej wdrożonej przez rząd Władysława Grabskiego. Finanse kształtującego się i odbudowywanego po 123 latach niebytu państwa polskiego, na dodatek tuż po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej, były w katastrofalnej kondycji. W Polsce panowała wówczas hiperinflacja rujnująca gospodarkę. Zadanie walki z zapaścią finansów Rzeczypospolitej otrzymał nowy rząd z Władysławem Grabskim na czele.

Grabski był ekonomistą i historykiem wywodzącym się ze środowiska narodowej demokracji. Warto dodać, że obok funkcji premiera objął również resort skarbu. Rząd pod jego kierownictwem został powołany 19 grudnia 1923 r. Kluczowym problemem do rozwiązania były reformy walutowa i skarbowa. Dochody znacznej części obywateli były realnie coraz niższe. Szczególnie tych grup, które utrzymywały się z pensji np. robotników czy urzędników. W tej sytuacji polska gospodarka była w coraz gorszej kondycji. Zmniejszająca się siła nabywcza pieniądza ograniczała możliwość zakupów towarów i usług. Wpływało to na szybki spadek potencjału gospodarczego i osłabienie rynku wewnętrznego. Zmniejszały się dochody producentów dóbr materialnych, a także żywności, załamał się rynek usług. W tej sytuacji zakłady produkcyjne redukowały zatrudnienie, zwiększała się liczba osób niemających pracy.

Reformy rozpoczęto od uchwalenia ustawy o naprawie skarbu państwa i reformie walutowej z 11 stycznia 1924 r. Przepisy ustawy dały Grabskiemu prawo do m.in. zmiany systemu podatkowego i wprowadzenia nowej waluty.

Równolegle ograniczono wydatki na administrację publiczną, wstrzymano większość państwowych inwestycji, zaczęto bezkompromisowo ściągać podatki. Zlikwidowano także dwa ministerstwa: robót publicznych oraz zdrowia.

W przepisach uchwalonych 14 kwietnia ustalono relację złotego do marki, która wynosiła 1 do 1 800 000. Dzień później odbyło się posiedzenie założycielskie Banku Polskiego. Prezesem banku został Stanisław Karpiński. Formalnie Bank Polski zaczął funkcjonować pod koniec kwietnia 1924 r. Za czasów rządów Grabskiego powołano także Bank Gospodarstwa Krajowego.

W tamtym czasie jeden dolar kosztował 5,18 zł. W połowie 1924 r. zaprzestano używania marki jako środka płatniczego.

Mimo przeprowadzonych zmian sytuacja gospodarcza Polski nadal była bardzo trudna, potęgowana przez nieurodzaj, a rok później, już w 1925 r., rozpoczęciem wojny celnej z Niemcami. W listopadzie 1925 r. Władysław Grabski podał się do dymisji, a kurs złotego ustabilizował się dopiero w 1927 r.

Fot. German Federal Archives

Dnia 16 kwietnia 1922 r. podpisano w Rapallo we Włoszech rosyjsko-niemiecki układ dotyczący nawiązania stosunków dyplomatycznych, a także rezygnacji z jakichkolwiek roszczeń finansowych z okresu I wojny światowej. Zdecydowano również o przywróceniu wzajemnych relacji handlowych oraz gospodarczych. Podpisanie układu pomiędzy tymi dwoma państwami, zmieniało układ ukształtowany w wyniku pokoju wersalskiego.

Pierwszą okazją do zmiany sytuacji Niemiec i Rosji na arenie międzynarodowej była konferencja ekonomiczna w Genui, trwająca od 10 kwietnia do 19 maja 1922 r. Podczas tego spotkania przedstawicieli państw europejskich ścierały się różne interesy największych ówczesnych mocarstw w Europie. Francuzi chcieli całkowitej spłaty zobowiązań odszkodowawczych od Niemiec za straty z okresu I wojny światowej. Pragmatyczni Brytyjczycy uważali narzucone Niemcom zobowiązania za niemożliwe do spłacenia. Ponadto z politycznego punktu widzenia nie chcieli dopuścić do wzrostu potęgi Paryża. Z kolei przedstawiciele Związku Sowieckiego prowadzili grę dyplomatyczną o umorzenie długów ciążących nad tym państwem, a odziedziczonych po czasach imperium carskiego.

W trakcie trwającej konferencji przedstawiciele ZSRS oraz Niemiec prowadzili w tajemnicy rozmowy o możliwej współpracy. W efekcie 16 kwietnia w Rapallo niedaleko Genui doszło do podpisania, składającego się z czterech artykułów, porozumienia pomiędzy oboma państwami. Sygnatariuszami dokumentu byli ministrowie spraw zagranicznych obu państw: Walther Rathenau i Gieorgij Cziczerin.

Układ z Rapallo sankcjonował wzajemne zrzeczenie się wszelkich roszczeń wojennych, nawiązanie stosunków dyplomatycznych, a także najwyższe uprzywilejowanie w stosunkach gospodarczych. Kilka miesięcy później, w lipcu, podpisano tajny aneks o współpracy wojskowej. Związek Sowiecki udostępnił Niemcom do ćwiczeń poligony nad Wołgą i Kamą, którzy mogli również zacząć produkcję na potrzeby armii na terenie ZSRS. Z kolei Niemcy zobowiązały się do udzielenia kredytów z przeznaczeniem na rozwój Armii Czerwonej, a także rozbudowę przemysłu zbrojeniowego.

Informacja o podpisaniu układu w Rapallo spotkała się z ostrą krytyką w Europie. Szczególnie premier Francji Raymond Poincaré ogłosił, że będzie z większą stanowczością domagał się spłaty reparacji przez władze Niemiec. Dla polskiej generalicji układ był realnym zagrożeniem, wskazywał na ryzyko wznowienia wojny z Sowietami.

Po 1933 r. stosunki pomiędzy Niemcami a Rosją uległy zdecydowanemu pogorszeniu, niemniej wspólne interesy militarne i ekonomiczne doprowadziły do podpisania paktu zbrodniarzy Ribbentrop-Mołotow 23 sierpnia 1939 r., będącego zapowiedzią wojny, która wybuchła kilka dni później.

Dnia 19 kwietnia 1943 r. w getcie warszawskim wybuchło powstanie. Tego dnia żołnierze Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego postanowili stawić opór przeważającym liczbą i wyposażeniem wojskom niemieckim przystępującym do likwidacji getta.

Niemcy utworzyli getto w Warszawie jesienią 1940 r. Tzw. „dzielnica żydowska” stanowiła etap w zaplanowanej przez niemieckich okupantów eksterminacji. Kiedy latem 1942 r. rozpoczęto realizację „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, w krótkim czasie do obozu zagłady w Treblince wywiezionych zostało blisko 300 tys. Żydów. W getcie pozostało ok. 60 tys. osób żyjących w skrajnie złych warunkach. Panował głód, panoszyły się choroby, ludzie umierali z wycieńczenia na ulicach.

18 kwietnia 1943 r. zauważono grupujące się jednostki niemieckie w pobliżu getta, co zapowiadało przygotowania do likwidacji. Ostrzeżenie dla żydowskiego podziemia przyszło również od wywiadu AK obserwującego ruchy wojsk niemieckich.

Rankiem 19 kwietnia do getta weszło kilkuset żołnierzy Waffen-SS wspieranych przez czołgi i wozy opancerzone. Niemcy zostali zaskoczeni zdecydowanym i twardym oporem żydowskich bojowców. Przewidując działania okupantów, podziemie żydowskie gromadziło wcześniej broń, budowało bunkry, przygotowując się do nieuchronnej walki.

Walczących o godną śmierć Żydów wspierały w miarę posiadanych sił i środków jednostki Armii Krajowej, dostarczając aprowizację i uzbrojenie.

Opór Żydów był jednak skazany na niepowodzenie wobec przeważających sił niemieckich dowodzonych przez Jürgena Stroopa. Bezwzględność i okrucieństwo podejmowanych działań widać na zdjęciach stanowiących dokumentację tzw. Raportu Stroopa – przerażającego świadectwa niemieckich zbrodni. Raport powstał dla Heinricha Himmlera i najwyższego kierownictwa III Rzeszy. Dzisiaj jest przechowywany w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. W 2017 r. został wpisany na listę światową programu „Pamięć Świata” UNESCO.

Dzień po dniu przez kolejne 4 tygodnie trwały walki na ulicach warszawskiego getta. O sytuacji w getcie informowała prasa podziemna. Jednym z najtragiczniejszych epizodów powstania było odnalezienie 8 maja bunkra ŻOB przy ul. Miłej 18 ze sztabem i ponad 100 bojowcami. Po wyjściu cywilów większość powstańców wraz z ich dowódcą Mordechajem Anielewiczem popełniła samobójstwo. Symbolicznym zakończeniem powstania było wysadzenie przez Niemców w powietrze, 16 maja, Wielkiej Synagogi przy ul. Tłomackie.

Siły powstańcze wynosiły 1-1,5 tys. słabo uzbrojonych bojowników. Niemcy dysponowali 2 tys. żołnierzy wyposażonych w ciężki sprzęt, miotacze ognia i broń chemiczną. Wspomniany Raport Stroopa podaje, że w walce zginęło 6 tys. Żydów, kolejne 7 tys. w wyniku pożarów i mordów. Reszta Żydów trafiła do obozów. Powstanie przeżyło dwóch dowódców z ŻOB: Icchak Cukierman i Marek Edelman. Kat powstania Jürgen Stroop po wojnie został osądzony i skazany na karę śmierci. W oczekiwaniu na wyrok, wykonany 5 marca 1952 r., siedział w więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37. Z rozmów z Kazimierzem Moczarskim, przebywającym z nim w więzieniu, powstała książka „Rozmowy z katem”.

Zdjęcie autora: Rafał LEŚKIEWICZ

Rafał LEŚKIEWICZ

Doktor nauk humanistycznych, historyk, publicysta, manager IT. Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego i rzecznik prasowy Instytutu Pamięci Narodowej. Autor, współautor i redaktor blisko 170 publikacji naukowych i popularnonaukowych dot. historii najnowszej, archiwistyki, informatyki oraz historii służb specjalnych.

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się