28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy to kapitulacja Zachodu

Za 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy odpowiada dziś przede wszystkim specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff, gdyż Donalda Trumpa absorbuje teraz głównie polityka krajowa. Z kolei sam Steve Witkoff w znacznej mierze uległ w negocjacjach sugestiom Kiryła Dmitriewa, szefa Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich.

28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy to całkowita kapitulacja wobec Rosji

W artykule „Musiał to otrzymać od K.” (inicjał zawarty na koniec tego tytułu zdaje się, że nawiązuje do Kiryła Dmitriewa) specjalizujący się w tematyce rosyjskiej polityki zagranicznej ekspert Michael D. Weiss stawia tezę, iż najnowszy 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy, którego treść została opublikowana przez portal „Axios”, jest całkowitą „kapitulacją wobec maksymalistycznych żądań Rosji i pokrywa się on w zasadzie 1 do 1 z żądaniami szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa, jakie zostały wystosowane na krótko przed planowanym szczytem w Budapeszcie Trump-Putin, do którego to ostatecznie to jednak nie doszło. 

Znawca polityki zagranicznej Federacji Rosyjskiej twierdzi, iż najnowsza propozycja pokojowa jaka miała zostać wypracowana na skutek rozmów amerykańsko-rosyjskich jest dziełem głównie specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji Steve’a Wiktoffa oraz szefa Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich Kiryła Dmitriewa. Ekspert zdaje się sugerować, iż Steve Witkoff na skutek własnej niekompetencji dał się ograć swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi. Samo opublikowanie treści planu przed jego pełnym zatwierdzeniem przypisuje zaś Rosjanom.

Reakcja USA i Rosji na ujawnienie treści nowego planu pokojowego

”Przez wiele godzin 19 listopada żaden urzędnik Białego Domu nie wypowiedział się na temat tej 28-punktowej umowy, która miała zostać zatwierdzona na najwyższym szczeblu Białego Domu – co było dziwne, biorąc pod uwagę, że przedstawiano ją jako szantaż wobec Ukrainy” – dowodzi autor będącej bestsellerem „New York Timesa” książki „Armia Terroru” oraz nadchodzącej książki „Kłopoty z sąsiadami: historia najbardziej tajnej rosyjskiej agencji wywiadowczej”. 

„Ta umowa trafiła w sam środek cyklu medialnego, w którym wszystkie wydarzenia wskazywały, że Stany Zjednoczone przynajmniej trzymają się status quo, czyli uzbrajania Ukrainy i wspierania przynajmniej części jej wysiłków wojennych poprzez wymianę informacji wywiadowczych i wybór celów” – pisze Michael D. Weiss.

Amerykański dziennikarz w kontekście ostatniej pomoc udzielonej przez USA Ukrainie przytoczył sprzedaż Kijowowi systemu obrony powietrznej Patriot o wartości 105 milionów dolarów – transakcja ta niedawno została zatwierdzona przez Departament Stanu USA. Przytoczył także cały szereg innych działań Waszyngtonu i krajów sojuszniczych, które mają na celu zwiększyć presje na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie – zarazem na odcinku militarnym, jak i ekonomicznym. 

Wymienione tu zostały sankcje przeciwko zarejestrowanej na Cyprze szwajcarskiej firmie Gunvor zajmującej się surowcami energetycznymi w związku z tym, iż ta miała zamiar przejąć aktywa rosyjskiego Łukoilu, a oprócz tego kolejne uderzenia ukraińskie na rosyjską infrastrukturę położoną w głębi Federacji Rosyjskiej, program wsparcia Ukrainy PURL (na który to w wysokości 100 mln dolarów złożyła się także Polska).

Następnie dodał: „Donald Trump zachowywał podejrzane milczenie. Spędził 24 godziny od publikacji „Axios”, rozwodząc się na „TruthSocial” nad Jimmym Kimmelem, Jeffreyem Epsteinem”.  Pisz zwrócił również uwagę, że „Donald Trump nie jest znany z ostrożnego filtrowania myśli i uczuć w sprawach o najwyższym priorytecie. Mimo to nie było żadnych zapowiedzi kolejnej interwencji godnej Nobla; żadnej bandyckiej groźby pod adresem Wołodymyra Zełenskiego, że to oferta nie do odrzucenia; żadnych czułych słów pod adresem „Władimira” za to, że w końcu się do tego zabrał. Nic takiego się nie wydarzyło”.

„Moskwa ze swojej strony milczała, choć mogła być podekscytowana. Rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow, powiedział, że rosyjski rząd nie otrzymał żadnej nowej propozycji i że, jak dotąd, stosunki dwustronne z zwolennikami Trumpa zostały zamrożone na Alasce w sierpniu” – referuje stanowisko Rosji po przecieku w drugiej połowie listopada 2025 r. nowego planu pokojowego Donalda Trumpa na zakończenie wojny na Ukrainie Michael D. Weiss. 

Donald Trump jest obecnie pochłonięty polityką krajową

Jak stwierdził amerykański ekspert w zakresie rosyjskiej polityki zagranicznej, szczyt w  Anchorage na Alasce z końca sierpnia 2025 r. odbył się tylko i wyłącznie z tego powodu, że specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji Steve Witkoff w błędny sposób zinterpretował warunki Rosjan dotyczące potencjalnego zawarcia zawieszenia broni, a następnie porozumienia pokojowego. Ekspert zauważa, że to nieporozumienie, „wywołało pewne niezadowolenie w Gabinecie Owalnym” oraz doprowadziło do tego, iż Donald Trump później nabijał się z braku odpowiednich zdolności swojego własnego człowieka, Steve’a Witkoffa, jeśli chodzi o prowadzenie negocjacji z Kremlem. 

Michael D. Weiss sugeruje, iż 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy mógł mieć podobną genezę powstania. Jego zadaniem w tym przypadku może być nawet jeszcze gorzej niż kilka miesięcy temu, gdyż obecnie Donald Trump jest dużo bardziej niż w sierpniu pochłonięty sytuacja wewnętrzną w USA, co ma związek z kryzysem wewnątrz ruchu MAGA, słabnące poparciem dla jego prezydentury, wzrostem notowań Demokratów, porażkami w wyborach (choćby w Nowym Jorku). 

W przekonaniu amerykańskiego dziennikarza, Donald Trump jest obecnie „zbyt rozkojarzony, by przejmować się szczegółami swojego wielkiego, pięknego porozumienia pokojowego dla Ukrainy i zostawił kwestię zakończenia wojny na Ukrainie całkowicie w gestii swojego specjalnego wysłannika. Michael D. Weiss zaznacza jednak, iż są to jego spekulacje, a nie potwierdzone niezbite fakty. Jednocześnie autor w dalszej części swojego artykułu przytacza wypowiedź anonimowego wysoko postawionego urzędnika z Białego Domu, który miał stwierdzić, iż nad nowym planem pokojowym dla Ukrainy i Rosji pracował przez miesiąc specjalny wysłannik Steve Witkoff, „otrzymując informacje zarówno od Ukraińców, jak i Rosjan na temat akceptowalnych dla nich warunków zakończenia wojny”.

Marcin Jarzębski