Smith
Fot. NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC/Caltech)

Astronomowie chcąc zaobserwować Chmurę Smith, dowiedzieli się więcej o Drodze Mlecznej

Naukowcy chcąc zbadać Chmurę Smith, wielki obłok gazu zbliżający się do Drogi Mlecznej, poznali lepiej wewnętrzną strukturę naszej galaktyki.

Przestrzeń kosmiczna może wydawać się rozległa i pusta, ale jest pełna obiektów kosmologicznych, które są niewidoczne dla ludzkiego oka. Wiele z tych obiektów znajduje się pomiędzy astronomami i tym, co mają nadzieję zaobserwować, wpływając na to, co znajdują. Z takim scenariuszem zetknęli się niedawno naukowcy z należącego do amerykańskiej National Science Foundation obserwatorium Green Bank Observatory (GBO), którzy próbowali zbadać Chmurę Smith, ukrytą za gęstymi warstwami gazu i pyłu obecnymi w galaktyce Drogi Mlecznej.

Naukowcy zakładają, że Chmura Smith, zawierająca ilość gazu wystarczającą do wypełnienia miliona słońc, rozbije się o Drogę Mleczną za około 27 milionów lat. Astronomowie są niezwykle ciekawi tego ogromnego i szybko poruszającego się obłoku od czasu jego odkrycia w latach 60. ubiegłego wieku. Green Bank Telescope (GBT) i 20-metrowy teleskop GBO, wraz z należącym do NASA teleskopem Hubble’a, są głównymi narzędziami wykorzystywanymi do badania tego masywnego i tajemniczego obiektu.

Badacze planowali obserwować miejsce, w którym część Chmury Smith oddziałuje obecnie z Drogą Mleczną. Jednak z racji odległości i z powodu tego, że znajduje się ona po drugiej stronie Drogi Mlecznej obserwacja ta jest trudna, nawet dla tak czułego teleskopu jak GBT.

Astronomowie szukali pyłu i słabej emisji cząsteczek hydroksylowych (OH). Chmura Smith powinien posiadać ich bardzo mało, podczas gdy większość obłoków w Drodze Mlecznej zawiera oba te składniki. Gdyby naukowcy znaleźli obszar akrecji w Drodze Mlecznej, w którym części Obłoku Smitha zaczęły się mieszać, mogli by zaobserwować różnice w ich składzie i dowiedziałby się więcej o wpływie na siebie tych obiektów.

Zamiast tego obserwacje badaczy ujawniły informacje o strukturze wewnętrznej części naszej rodzimej galaktyki. Przeszukując Drogę Mleczną w poszukiwaniu cząsteczek OH w obszarze docelowym, naukowcy określił grubość warstwy cząsteczek w wewnętrznej części galaktyki. Astronomowie odkryli skalę wysokości gazu molekularnego w wewnętrznej Drodze Mlecznej, mierzącą około 100 parseków, czyli 330 lat świetlnych. Obserwacje cząsteczek w zewnętrznych częściach naszej galaktyki wynoszą około 200 parseków, czyli dwukrotnie więcej.

„Wszystko, co mogę obecnie powiedzieć, to to, że dane, które widzimy z tej części wewnętrznej galaktyki, pokazują, że różni się ona od galaktyki zewnętrznej. Potrzebujemy więcej obserwacji, aby zrozumieć, co to oznacza. Właśnie dlatego astronomia jest ekscytująca – nasza wiedza stale się rozwija” – podsumowuje Toney Minte z GBO.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się