NASA

Walka z rakiem – postępy dzięki wsparciu NASA

Eksperymenty w stanie nieważkości doprowadziły do postępu w walce z rakiem, powiedzieli przedstawiciele NASA zajmujący się inicjatywą zaproponowaną przez prezydenta USA Joe Bidena.

Przestrzeń kosmiczna jest „wyjątkowym miejscem do badań”, powiedział astronauta Frank Rubio. Lekarz i były pilot helikoptera wojskowego prowadził badania nad rakiem podczas swojej ostatniej misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), orbitującej około 400 kilometrów nad powierzchnią Ziemi.

Jak zaznacza badacz, nie tylko komórki starzeją się tam szybciej, co przyspiesza badania, ale ich struktury są również opisywane jako „czystsze”.

„Wszystkie one nie zlepiają się razem (jak to robią) na Ziemi z powodu grawitacji. Są zawieszone w przestrzeni kosmicznej, co umożliwia lepszą analizę ich struktur molekularnych. Badania prowadzone w kosmosie mogą pomóc w zwiększeniu skuteczności leków przeciwnowotworowych” – mówi szef NASA Bill Nelson.

Gigant farmaceutyczny firma Merck przeprowadziła na ISS badania nad Keytrudą, lekiem przeciwnowotworowym, który pacjenci otrzymują obecnie dożylnie. Jego kluczowy składnik jest trudny do przekształcenia w ciecz. Jednym z rozwiązań jest krystalizacja, proces często stosowany w produkcji leków.

W 2017 r. firma Merck przeprowadziła eksperymenty, aby sprawdzić, czy kryształy będą tworzyć się szybciej w kosmosie niż na Ziemi. Nelson stwierdził, że w kosmosie tworzyły się mniejsze, bardziej jednolite kryształy oraz można je uzyskać łatwiej.

Dzięki takim badaniom naukowcy będą w stanie stworzyć lek, który będzie można podawać w formie zastrzyku w gabinecie lekarskim zamiast długich i bolesnych zabiegów chemioterapii, twierdzą badacze. Jednak między badaniami w kosmosie, a szeroką dostępnością opracowanego tam leku mogą minąć lata.

Badania nad rakiem w kosmosie rozpoczęły się ponad 40 lat temu, ale w ostatnich latach stały się „rewolucyjne”, powiedział Nelson.

Joe Biden uruchomił inicjatywę „Cancer Moonshot” w 2016 roku, kiedy był wiceprezydentem, przypominając słowa przemówienia Johna F. Kennedy’ego sprzed około 60 lat, w którym nakreślił śmiały cel wysłania człowieka na Księżyc.

Według Białego Domu, celem „Moonshot” jest zmniejszenie o połowę wskaźnika zgonów z powodu raka w ciągu następnego ćwierćwiecza. Walka z rakiem, który jest drugą główną przyczyną zgonów w USA po chorobach serca, jest ważna dla prezydenta Bidena, ponieważ jego syn zmarł na raka mózgu w 2015 roku.

„Wszyscy znamy kogoś, kto walczył z tą straszną chorobą.  Podobnie jak podczas wyścigu na Księżyc, wierzymy, że nasza technologia i społeczność naukowa są w stanie sprawić, że niemożliwe stanie się rzeczywistością, jeśli chodzi o zakończenie raka, jaki znamy” – powiedział Xavier Becerra, sekretarz Bidena ds. zdrowia i usług społecznych.

Realia polityczne mogą jednak utrudnić realizację tego ambitnego celu. Kongres przeznaczył nieco ponad 25 miliardów dolarów na NASA w 2024 roku, o dwa procent mniej niż w poprzednim roku i znacznie poniżej tego, o co zabiegał Biały Dom.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się