Wielka Czerwona Plama
For. NASA/ESA

Czemu Wielka Czerwona Plama Jowisza się kurczy?

Wielka Czerwona Plama Jowisza – największa burza w Układzie Słonecznym – kurczy się, a nowe badanie może pomóc wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje.

Znajdująca się na południowej półkuli gazowego olbrzyma Wielka Czerwona Plama to wirujący, czerwono-pomarańczowy owal wysokiego ciśnienia o szerokości ponad 16 tysięcy kilometrów. Wiatr wewnątrz niego wieje z prędkością ponad 320 kilometrów na godzinę w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, sprawia, że jest on technicznie antycyklonem.

Jak wskazują astronomowie, kurczy się on od ponad wieku, szczególnie przyspieszyło to w ciągu ostatnich 50 lat. Podczas gdy jej rozciągłość równoleżnikowa (różnica długości geograficznych między punktem wysuniętym najdalej na zachód a punktem wysuniętym najdalej na wschód) pozostała względnie stała, jej rozciągłość południkowa (różnica szerokości geograficznej między punktem wysuniętym najdalej na północ a punktem wysuniętym najdalej na południe) skurczyła się z 40 stopni pod koniec XIX wieku do 14 stopni w 2016 roku, kiedy to sonda kosmiczna NASA Juno dotarła do planety.

„Wiele osób patrzyło na Wielką Czerwoną Plamę w ciągu ostatnich 200 lat i było nią zafascynowanych tak samo jak ja” – Caleb Keaveney z Yale’s Graduate School of Arts and Sciences.

Fot. NASA/JPL-Caltech/SwRI/MSSS/Gerald Eichstadt/Justin Cowart

Pomimo tego, że była ona intensywnie badana. Astronomowie nie wiedzą dokładnie, kiedy Wielka Czerwona Plama powstała, dlaczego się uformowała, ani nawet dlaczego jest czerwona.

Naukowcy z Yale University, North Carolina State University i University of Louisville, skupili się na wpływie mniejszych, przejściowych burz na Wielką Czerwoną Plamę, aby sprawdzić czemu się ona kurczy. Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Icarus

Astronomowie przeprowadzili serię symulacji 3D plamy przy użyciu Explicit Planetary Isentropic-Coordinate (EPIC), modelu atmosferycznego do zastosowań planetarnych. Niektóre z nich symulowały interakcje między Wielką Czerwoną Plamą a mniejszymi burzami o różnej częstotliwości i intensywności, podczas gdy inne kontrolne je pomijały. Porównanie modeli wskazało zdaniem astronomów, że obecność innych burz wzmacniała Wielką Czerwoną Plamę, powodując jej powiększanie się.

„Dzięki symulacjom numerycznym odkryliśmy, że karmiąc Wielką Czerwoną Plamę mniejszymi burzami, tak jak ma to miejsce na Jowiszu, możemy modulować jej rozmiar” – twierdzi Keaveney.

Naukowcy częściowo oparli swoje modelowanie na długotrwałych systemach wysokiego ciśnienia obserwowanych w ziemskiej atmosferze. Znane jako „kopuły ciepła” lub „bloki” –występują regularnie w zachodnich prądach strumieniowych (intensywny, dość wąski i prawie poziomy strumień przenoszący z zachodu na wschód olbrzymie masy powietrza w atmosferze ziemskiej), które krążą w średnich szerokościach geograficznych Ziemi i odgrywają ważną rolę w ekstremalnych zjawiskach pogodowych, takich jak fale upałów i susze. Długowieczność tych „bloków” została powiązana przez naukowców, z interakcjami z mniejszymi, przejściowymi mechanizmami pogodowymi, w tym wirami wysokiego ciśnienia i antycyklonami.

„Nasze badanie może mieć również wpływ na zjawiska pogodowe na Ziemi. Wykazaliśmy, że interakcje z pobliskimi systemami pogodowymi podtrzymują i wzmacniają kopuły ciepła, co poparło hipotezę, że podobne interakcje na Jowiszu mogą podtrzymywać Wielką Czerwoną Plamę” – podsumowuje Keaveney.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się