Chandra
Fot. NASA/Chandra X-ray Center

Najnowsze obrazy z sondy Chandra i Teleskopu Webba

Należąca do NASA sonda Chandra X-ray Observatory, wraz z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba (JWST), uchwyciła cztery niezwykłe obiekty kosmiczne. Dzięki połączeniu, tych dwóch urządzeń możliwe było otrzymanie oszałamiających fotografii.

Do wcześniej opublikowanych obrazów Webba, zostały dodane z dane z Chandra, a niezwykłe kolory reprezentują różne długości fal światła rentgenowskiego, optycznego lub podczerwonego.

Fot. NASA/ESA/STScI/Alyssa Pagan, NASA/CXC/SAO/L. Frattare and J. Major

Pierwszym z uchwyconych struktur, była najbliższa Ziemi, Ro Ophiuch, znajdująca się w odległości około 390 lat świetlnych od naszej planety. Mgławica ta, to kompleks obłoków wypełniony gazem i gwiazdami o różnych rozmiarach i wieku.

Będąc jednym z najbliższych regionów gwiazdotwórczych, Rho Ophiuchi jest doskonałym miejscem dla astronomów do badania młodych gwiazd. Na tym zdjęciu promieniowanie rentgenowskie z Chandra jest oznaczone kolorem fioletowe i przedstawia gorące, zewnętrzne atmosfery młodych gwiazd. Dane w podczerwieni z Webba są czerwone, żółte, cyjanowe, jasnoniebieskie i ciemnoniebieskie i zapewniają widoki spektakularnych obszarów gazu i pyłu.

Fot. NASA/CXC/SAO/L. Frattare and J. Major

Następnym celem była Mgławica Oriona – gigantyczny obłok, w którym formują się gwiazdy. Region ten nadal znajduje się w galaktyce Drogi Mlecznej, ale nieco dalej od Ziemi, w odległości około 1500 lat świetlnych. Jeśli spojrzy się poniżej środka trzech gwiazd tworzących „pas” w gwiazdozbiorze Oriona, można zaobserwować mgławicę przez mały teleskop.

Jednak dzięki Chandra i Webbowi możliwa jest znacznie dokładniejsza obserwacja. Dzięki danym z sondy, możliwe było ujawnienie młodych gwiazd, które świeciły niezwykle jasno w promieniowaniu rentgenowskim, w kolorach czerwonym, zielonym i niebieskim, podczas gdy teleskopuchwycił gaz i pył w ciemniejszej czerwieni, które w przyszłości pomogą zbudować następną generację gwiazd w tym miejscu.

Fot. NASA/CXC/SAO/J. Major

Trzecia struktura znajduje się poza naszą galaktyką, w znacznie większej odległości, około 36 milionów lat świetlnych od Ziemi. Podobnie jak Droga Mleczna, NGC 3627 to galaktyka spiralna, którą można zaobserwować pod niewielkim kątem. Jest znana jako galaktyka spiralna „z poprzeczką” ze względu na prostokątny kształt jej centralnego obszaru.

Z punktu widzenia obserwatora możliwe jest również dostrzeżenie dwóch wyraźnych ramion spiralnych, które wyglądają jak łuki. Promieniowanie rentgenowskie z sondy Chandra w kolorze fioletowym pokazuje dowody na istnienie supermasywnej czarnej dziury w jej centrum, a także innych gęstych obiektów, takich jak gwiazdy neutronowe i czarne dziury wciągające materię. Teleskop Webba wykrył pył, gaz i gwiazdy w całej galaktyce w kolorach czerwonym, zielonym i niebieskim. Ten obraz zawiera również dane optyczne z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a w kolorze czerwonym, zielonym i niebieskim.

Fot. NASA/CXC/SAO/G

Ostatni obraz przedstawia największy i najodleglejszy obiekt, znajdujący się około 4,3 miliarda lat świetlnych od Ziemi. MACS J0416 to gromada galaktyk – są one największymi obiektami we Wszechświecie utrzymywanymi razem przez grawitację. Struktury tego typu mogą zawierać setki, a nawet tysiące pojedynczych galaktyk, otoczonych ogromnymi ilościami przegrzanego gazu, który Chandra może wykryć.

Na fotografii promieniowanie rentgenowskie sondy – w kolorze fioletowym przedstawia ten niezwykle szeroki obszar gorącego gazu, podczas gdy Hubble i Webb wychwytują poszczególne galaktyki w kolorze czerwonym, zielonym i niebieskim. Długie cienkie linie są spowodowane przez materię w gromadzie, która zniekształca światło galaktyk znajdujących się za MACS J0416 w procesie znanym jako soczewkowanie grawitacyjne.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się