CrossBot umożliwiający dzieciom bezpieczne przejście przez pasy

Przejścia dla pieszych są lepiej oznakowywane, zwiększając bezpieczeństwo dzieci, kolejnym udogodnieniem będzie CrossBot.

W obliczu rosnących wyzwań związanych z bezpieczeństwem na przejściach dla pieszych, zwłaszcza w obszarach szkolnych, innowacyjne rozwiązania technologiczne zyskują na znaczeniu. 

Jednym z takich rozwiązań jest CrossBot – robot stworzony przez Hovannesa Kulhandjiana, profesora nadzwyczajnego inżynierii elektrycznej i komputerowej na Uniwersytecie Stanowym Fresno. Ten prosty prototyp ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa dzieci na przejściach dla pieszych oraz złagodzenie problemów związanych z niedoborem pracowników pełniących funkcje kontrolerów ruchu drogowego.

CrossBot przypomina nieco małą kosiarkę, ale w rzeczywistości jest to zaawansowany robot wyposażony w szereg nowoczesnych technologii. W jego skład wchodzą m.in. lidar, mikrofon, radar, kamera wideo, system głośników oraz zaawansowane algorytmy przetwarzania danych. Dzięki tym elementom robot jest w stanie monitorować otoczenie w 360 stopniach, co pozwala mu na precyzyjne ocenianie sytuacji na przejściach dla pieszych.

W demonstracyjnym wideo CrossBot pokazuje swoje możliwości – stoi przy krawężniku, a następnie wjeżdża na przejście, gdy ruch jest bezpieczny. Ekran robota świeci na czerwono, dopóki nadjeżdżający pojazd nie zatrzyma się; wtedy zmienia kolor na zielony, sygnalizując dzieciom, że mogą bezpiecznie przejść. Dodatkowo, robot może również informować osoby niewidome o tym, że przejście jest bezpieczne.

Kulhandjian opracował pomysł stworzenia CrossBota po obserwacji trudności, jakie napotykali nauczyciele w Fresno, którzy pełnili funkcje strażników przy przejściach dla pieszych, gdy ich głównym zadaniem było przygotowanie się do zajęć. Robot ma na celu wspomaganie działań ludzkich, a nie ich zastępowanie, co jest szczególnie istotne w obliczu braków kadrowych, jakie obserwuje się w regionie Zatoki San Francisco.

O ile niektórzy rodzice wyrażają swoje obawy dotyczące niezawodności technologii i jej zdolności do zastąpienia człowieka, inni zauważają, że zmienność i brak stałości personelu pełniącego funkcje strażników szkolnych stanowi realny problem. W obliczu rosnącej liczby wypadków z udziałem pieszych, innowacje takie jak CrossBot mogą odegrać kluczową rolę w poprawie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych, zwłaszcza tam, gdzie brakuje strażników.

Rynek robotyki rozwija się dynamicznie, a prognozy wskazują, że do 2029 roku jego wartość globalna osiągnie 95,93 miliarda dolarów. Roboty, które obecnie są wykorzystywane w wielu branżach do transportu towarów, obsługi produkcji czy zapewniania bezpieczeństwa, mogą w przyszłości odgrywać coraz większą rolę w obszarach publicznych, takich jak szkolne przejścia dla pieszych.

Kulhandjian zaznacza, że CrossBot został zaprojektowany, aby wspierać i wzmacniać ludzkie działania, a nie je zastępować. W obliczu niedoboru personelu w wielu obszarach, robot ten może wypełniać luki w czasie krytycznym, zapewniając dodatkowe środki bezpieczeństwa. Przewidywana żywotność CrossBota to około 10 lat, a koszt zakupu dla dzielnicy szkolnej wynosiłby od 15,000 do 17,000 dolarów.

Jednym z głównych wyzwań stojących przed technologią robotów takich jak CrossBot jest zapewnienie, że będą one niezawodne w rzeczywistych, zmieniających się warunkach. Czynniki takie jak hałas uliczny, warunki atmosferyczne i inne czynniki zewnętrzne mogą wpłynąć na funkcjonowanie robotów, co wymaga ciągłych badań i udoskonaleń.

Mimo tych wyzwań, CrossBot ma potencjał, by znacząco zwiększyć bezpieczeństwo dzieci na przejściach dla pieszych, zwłaszcza w rejonach, gdzie brakuje ludzkich strażników. Zastosowanie technologii robotycznych w takich miejscach może być krokiem w stronę bardziej zaawansowanych rozwiązań bezpieczeństwa publicznego, które z czasem staną się powszechniejsze.

CrossBot jest przykładem zastosowania technologii w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego. Chociaż nie jest pozbawiony wyzwań, jego potencjał do zwiększenia bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych, zwłaszcza w obszarach dotkniętych niedoborem strażników, jest obiecujący. W miarę jak rynek robotyki rośnie, możemy spodziewać się, że takie rozwiązania staną się coraz bardziej powszechne, co przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w społecznościach na całym świecie.

Szymon Ślubowski