dźwięk

Nie kamery, ale mikrofony pozwolą robotom sprawniej omijać ludzi

W erze, w której technologia rozwija się w zawrotnym tempie, robotyka nie pozostaje w tyle, stawiając czoła nowym wyzwaniom. Jednym z najważniejszych z nich jest kwestia bezpieczeństwa ludzi w otoczeniu zaawansowanych maszyn. Chociaż przez lata dominującą metodą detekcji były kamery i sensory wizyjne, najnowsze badania sugerują, że istnieją inne, bardziej dyskretne i w pewnych sytuacjach skuteczniejsze metody wykrywania obecności ludzi.

Badacze Georgia Institute of Technology (Georgia Tech) postanowili zbadać innowacyjne podejście do tego problemu. Zamiast polegać wyłącznie na obrazie, skoncentrowali się na wykorzystaniu subtelnych dźwięków, które ludzie naturalnie wytwarzają podczas poruszania się – od kroków po szelest ubrania. Podstawę tej metody stanowią zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego, które są w stanie analizować i interpretować te dźwięki, określając ich dokładne źródło.

Choć pomysł wykorzystania dźwięku w robotyce nie jest nowy, to podejście badaczy z Georgia Tech wyróżnia się na tle innych. W przeszłości skupiano się głównie na wyraźnych dźwiękach, takich jak mówienie czy klaskanie. Nowa metoda jednak kładzie nacisk na dźwięki, które są naturalnie wytwarzane przez ludzi, bez konieczności ich celowego generowania.

Aby udowodnić skuteczność swojego podejścia, zespół stworzył specjalną bazę danych, zwaną Robot Kidnapper. Zawiera ona nagrania audio i wideo ludzi poruszających się w różny sposób wokół robota. Dzięki temu badacze mogli dokładnie przeszkolić swoje modele, ucząc je rozpoznawania ludzi wyłącznie na podstawie dźwięku. Pierwsze testy były obiecujące, pokazując, że nowa metoda jest znacznie skuteczniejsza niż tradycyjne metody oparte na dźwięku.

Kluczowym atutem tej metody jest jej zdolność do odróżniania istotnych dźwięków od tła. W realnych warunkach roboty muszą działać w środowiskach pełnych różnorodnych dźwięków, od hałasu wentylatorów po dźwięki samego robota. Zaawansowane algorytmy były w stanie skupić się tylko na dźwiękach ludzkich, ignorując wszystkie inne.

Dodatkowym atutem jest kwestia prywatności. W przeciwieństwie do kamer, które mogą rejestrować wizerunki ludzi, metoda oparta na dźwięku jest mniej inwazyjna. Dźwięk wytwarzany przez ludzi podczas poruszania się jest trudny do przypisania danemu człowiekowi, to zaś zapewnia większą anonimowość.

Wizja przyszłości robotyki z wykorzystaniem tej technologii jest fascynująca. Roboty domowe mogą korzystać z dźwięku do lokalizacji mieszkańców, podczas gdy roboty przemysłowe mogą wykorzystywać go do wykrywania pracowników. Możliwości są niemal nieograniczone, a połączenie tej metody z innymi technologiami detekcji może prowadzić do tworzenia jeszcze bardziej zaawansowanych systemów.

Dźwiękowa lokalizacja w robotyce otwiera drzwi do nowych, ekscytujących możliwości. Dzięki ciągłym badaniom i innowacjom w tej dziedzinie, roboty stają się coraz bardziej zaawansowane, zdolne do działania w coraz bardziej złożonych środowiskach. W miarę jak technologia będzie się rozwijać, możemy oczekiwać, że roboty będą jeszcze bardziej zaawansowane i bezpieczne, doskonale współpracując z ludźmi w ich otoczeniu.

Szymon Ślubowski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się