Kandydaci w wyborach prezydenckich 2025
Za rok Polska będzie miała nowego prezydenta. Andrzej Duda po dwóch kadencjach nie będzie mógł już ubiegać się o reelekcję. Kogo zobaczymy wśród ubiegających się o prezydenturę? Kto wystartuje w wyborach prezydenckich 2025? Jak będzie wyglądała lista: kandydaci w wyborach prezydenckich 2025? Jak będą przebiegały przygotowania do tych wyborów: ćwierćfinały, półfinały, kto wreszcie ma największe szanse, aby przejść do drugiej tury i zmierzyć się w finale?
Walka o dominację w następnych pięciu lat w polskiej polityce
Rozpoczynająca się właśnie kampania prezydencka 2025 – której przedbiegi uważnie obserwujemy, choć są one z zasady skryte przed opinią publiczną – to zdecydowanie „walka o wszystko” dla największych graczy na polskiej scenie politycznej.
O co gra PO?
Dla Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej (wraz z koalicjantami i sojusznikami) ta kampania i te wybory prezydenckie 2025, to szansa na domknięcie systemu politycznego i zaprowadzenie całkowitej demokracji „tak jak my ją rozumiemy”. Wybory prezydenckie wygrane przez PO z ich sojusznikami otwierają wolną drogę do całkowitej marginalizacji PiS, przejęcia NBP, pogłębienia i przyspieszenia procesów unifikacyjnych z UE, odejścia od złotówki na rzecz euro etc. Nikt i nic nie będzie stał już na drodze do realizacji planu, który wówczas będzie mógł bez problemu zrealizować Donald Tusk.
O co gra PiS?
Dla Prawa i Sprawiedliwości kampania wyborcza i walka o prezydenturę to de facto ostatnia bitwa w walce o suwerenność i wolność, także wolność działania PiS jako partii politycznej, obrona NBP i instytucji państwa. To być albo nie być PiS. Kandydaci w wyborach prezydenckich, którzy wystartować mogliby z poparciem PiS, przechodzą aktualnie przez „sondażowe sito”, jednak ostateczna decyzja będzie decyzją prezesa PiS. Jego odpowiedzialnością. Rezygnacja z kampanii prezydenckiej, wycofanie się (np. postawieniem na kandydata słabego), to błąd, jakiego nie wybaczyłby Jarosławowi Kaczyńskiemu jego elektorat. Nie w tej bitwie, nie w tej walce, nie teraz, gdy stawka jest tak wysoka. Teraz rezygnacja z prezydentury byłoby zaprzeczeniem wszystkiego, o co obóz ten walczył przez dziesięciolecia.
O co grają PSL, Lewica i Konfederacja?
Dla PSL, Lewicy i Konfederacji wybory prezydenckie zaś to repozycjonowanie się przed wyborami parlamentarnymi, znalezienie najlepszych pozycji na przyszłość, podlansowanie swoich liderów – nic więcej. Tak naprawdę zagranie z tym, który na końcu kampanii będzie okazywał się silniejszy i wsparcie jego kandydata na ostatniej prostej. Ten wybór dla PSL, Lewicy i Konfederacji wydaje się już teraz oczywisty, choć rzecz jasna nieprzesądzony. Znamy z historii RP kampanie, które w trakcie przybierały najbardziej nieoczekiwany przebieg.
Puchar Polskiej Polityki
Takie są zasady Pucharu Polskiej Polityki. Nie bez powodu więc wybory prezydenckie nazywane są wyborem głowy państwa. Głową państwa jest bowiem zgodnie z konstytucją Prezydent RP. Kto zostanie prezydentem w 2025 r.? Kandydaci w wyborach prezydenckich 2025 jakie przyjmą strategie na pokonanie swoich bezpośrednich konkurentów, a później podążać dalej w tabeli pucharowej?
Oto lista zawodników – stan na 17 sierpnia 2024 r. – w najważniejszej rywalizacji polskiej polityki najbliższych 12 miesięcy. Na łamach „Gazety na Niedzielę” będziemy rzecz jasna śledzili jej przebieg. Zapraszamy do zaabonowania (wciąż bezpłatnego) naszego tytułu trafiającego w każdą niedzielę do Państwa już o 5.00 rano (prenumerata: na górze strony www.GazetaNaNiedziele.pl).
A na samym końcu niniejszego tekstu – propozycja dla Państwa.
Donald TUSK – „Wystartuje. Cała kampania przygotowywana jest pod jego start”
Ostatnie wydarzenia, a szczególnie bardzo sprawne przejęcie przez Donalda Tuska obchodów 1 sierpnia 1944 r. z rąk oniemiałego i totalnie zdezorientowanego Rafała Trzaskowskiego (prezydent Warszawy i główny rozgrywający tego dnia został zaskoczony wystąpieniem premiera i rzuconą ad hoc kwotą wsparcia dla Muzeum Powstania Warszawskiego), „prezydencki format” wystąpienia 15 sierpnia w Dniu Wojska Polskiego (na co zwracają uwagę jego najbliżsi współpracownicy), sprawne pułapki osłabiające ogólnokrajowe szanse innych (choćby sprawa krzyży w urzędzie miasta stołecznego, utrudniająca kandydowanie w skali ogólnopolskiej), wreszcie podporządkowanie planów promocyjnych polskiej prezydencji (styczeń – czerwiec 2025) promocji Donalda Tuska – wszystko to wskazuje na chęć startu. Ale też startu wyłącznie wówczas, gdy nie będzie najmniejszej wątpliwości wygranej. Wszystko co dzieje się wcześniej to „pijarowska mgła”, a w tej polski premier od lat jest bardzo bardzo dobry.
W tej sytuacji możliwe jest zarówno odwlekanie startu do ostatniego możliwego terminu (terminu zgłoszenia kandydatów do PKW), jak i zamiany przez Donalda Tuska innego kandydata tuż przed zamknięciem list (czyli wyeliminowanie np. Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego tak, jak wyeliminowano Małgorzatę Kidawę-Błońską w poprzedniej kampanii prezydenckiej).
Trudno bowiem powiedzieć, że Donald Tusk jest w tych zawodach bez szans. Ba, szanse te należy traktować bardzo poważnie. Premier Polski, polityk i przewodniczący Platformy Obywatelskiej, jest osobą najdłużej sprawującą urząd premiera w historii III RP (16 listopada 2007 r. – 22 września 2014 r. i następnie ponownie od 13 grudnia 2023 r.). Jako pierwszy premier doczekał się reelekcji. W latach 2014-2019 sprawował funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.
Jest jednym z twórców Kongresu Liberalnego Demokratycznego w 1990 r. oraz Platformy Obywatelskiej w 2001 r. W latach 2019-2022 był przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. Zasiadał jako poseł w Sejmie I, IV, V, VI, VII i X kadencji. W latach 90. był także senatorem, a na początku lat 2000. sprawował urząd wicemarszałka Senatu.
Urodził się 22 kwietnia 1957 r. w Gdańsku. W 1980 r. ukończył studia historyczne na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 80. współpracował z podziemnymi Wolnymi Związkami Zawodowymi. Był jednym z pierwszych liderów Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich (NZS). Był przewodniczącym „Solidarności” w Wydawnictwie Morskim i dziennikarzem tygodnika „Samorządność”. Przez siedem lat pracował fizycznie w spółdzielni „Świetlik”, której właścicielem był Maciej Płażyński.
W 2024 r. tygodnik „Time” umieścił go wśród stu najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Jest autorem wielu publikacji i kilku książek, takich jak: „Był sobie Gdańsk”, „Idee gdańskiego liberalizmu”, „Solidarność i duma” oraz „Szczerze”. Jego żoną jest Małgorzata Tusk, z którą ma dwójkę dzieci. Jest dziadkiem pięciorga wnucząt.
Radosław SIKORSKI – „Format prezydencki. Prezydent na trudne czasy, z doświadczeniem. Były szef resortów decydujących o przyszłości RP. Potężnym atutem relacje w USA i Izraelu”
Był już oczywistym kandydatem w prawyborach, o których nie bez powodu wspominaliśmy w maju tego roku [LINK], a które odbyły się w 2010 r. Wówczas Radosław Sikorski oddał pola Bronisławowi Komorowskiemu. Teraz, po 15 latach, Radosław Sikorski jest bardziej dojrzałym politykiem, stonowanym, z olbrzymią wiedzą oraz relacjami w najważniejszych stolicach. Jego olbrzymim atutem jest jego małżonka, Anne Applebaum, z potężnymi kontaktami w środowiskach, na których Polsce zależy dziś szczególnie. Nieporównywalnie lepsze kwalifikacje do urzędu Prezydenta RP, wiedza, kontakty, przygotowanie, doświadczenie, niż konkurujący z nim prezydent Warszawy.
Radosław Sikorski jest ministrem spraw zagranicznych RP. Polityk Platformy Obywatelskiej, politolog, wykładowca akademicki, był senatorem PiS-u w Senacie VI kadencji oraz posłem PO w Sejmie VI i VII kadencji. Pełnił funkcję ministra obrony narodowej rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosław Kaczyńskiego (2005–2007). Kierował MSZ we wszystkich trzech gabinetach Donalda Tuska. W okresie lat 2010-2016 był wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Był marszałkiem Sejmu VII kadencji (pod jej koniec w latach 2014-2015).
Urodził się 23 lutego 1963 roku w Bydgoszczy. W latach 80. był uchodźcą politycznym w Wielkiej Brytanii. Od 1986 do 1989 r. pracował jako korespondent wojenny w Afganistanie oraz Angoli. Absolwent filozofii, nauk politycznych i ekonomii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Oprócz tego w 1999 r. ukończył również wyższy kurs obronny na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Na początku lat 90. był warszawskim korespondentem brytyjskiego dziennika „Sunday Telegraph”.
Na przełomie lat 80. i 90. był doradcą Ruperta Murdocha, australijsko-amerykańskiemu przedsiębiorcy. Na początku lat 2000. był pracownikiem think tanku American Enterprise Institute w Waszyngtonie. Jest autorem książek wydanych w kilku językach, takich jak: “Prochy Świętych”, czy “The Polish House: An Intimate History of Poland”. Jego teksty, felietony i artykuły były publikowane w takich gazetach jak: “Rzeczpospolita” i “The Wall Street Journal”.
Rafał TRZASKOWSKI – „Stoi w miejscu, czeka aż zostanie poproszony o kandydowanie”
Rafał Trzaskowski nie wykorzystał tego lata, a co gorsza w ostatnim czasie popełnił kilka błędów dosyć kosztownych, jakby dopiero uczył się polityki. Sprawa ataku na krzyże urzędników ratusza to jedna z wielu, która pokazuje, że może mieć on problem z „wyjściem z wielkomiejskiej bańki”. Sondaże teoretycznie dają mu szanse, w zależności od tego, z kim miałby stanąć w szranki. Ale trudno jednak na ich podstawie dawać absolutną gwarancję zwycięstwa – a tylko w takich warunkach zostałby Rafał Trzaskowski wystawiony w tych wyborach. Stawka dla obozu progresywnego jest zbyt wielka, aby pozwolić sobie na przegraną.
Jest prezydentem miasta stołecznego Warszawy, politykiem, politologiem, samorządowcem. Od 2020 r. jest wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji (2009–2013). Podczas wyborów samorządowych w 2010 r. był szefem sztabu wyborczego Hanny Gronkiewicz-Waltz. W okresie lat 2013-2014 minister administracji i cyfryzacji. Z kolei w okresie rządów Ewy Kopacz (lata 2014-2015) zajmował stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz pełnomocnika premiera do spraw Rady Europejskiej.
Urodził się 17 stycznia 1972 r. w Warszawie. Jest absolwentem politologii oraz filologii angielskiej na UW, a oprócz tego ukończył studia europejskie w Kolegium Europejskie w Natolinie. Przed okresem aktywnej działalności politycznej był nauczycielem języka angielskiego, tłumaczem symultanicznym oraz analitykiem. Wykładowca akademicki, m.in. w Collegium Civitas w Warszawie i Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Jego żoną jest Małgorzata Trzaskowska, z którą ma dwójkę dzieci.
Władysław KOSINIAK-KAMYSZ – „Przyczajony tygrys, ukryty smok. Potencjał, który może znaleźć swój moment, swój czas”
Władysław Kosiniak-Kamysz to jedyny kandydat, który może wygrać wybory prezydenckie 2025 r. już teraz, przed rozpoczęciem kampanii – po prostu deklarując publicznie chęć startu i stwierdzając, że będzie realizował najlepszy program dla Polski. Prosząc tym samym o poparcie wszystkich partii politycznych i proponując szeroki pakt na rzecz rozwoju RP. Niemożliwe? Wykluczone? Aby na pewno?
Jest wiarygodny, pracowity, dba o dobre relacje zarówno z liderami opinii, niezależnie od orientacji ideowej, z biskupami, samorządowcami, społecznikami, jest wyjątkowo dobrze odbierany w terenie – jak rzadko który polityk. Nie skupia na sobie hejtu, ale też nie atakuje konkurentów politycznych bez zachowania podstawowych zasad kultury. 15 sierpnia w Dniu Wojska Polskiego wygłosił zdecydowanie najlepsze w tym dniu wystąpienie, nieporównywalne do wystąpień innych zabierających wówczas głos polityków. Poza tym czyta dużo, nie stoi w miejscu.
Władysław Kosiniak-Kamysz jest prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego, ministrem obrony narodowej, wiceprezesem Rady Ministrów. Poseł na Sejm RP VIII, IX i X kadencji. Przed wejściem do polityki był lekarzem, samorządowcem. Był kandydatem PSL w wyborach prezydenckich w 2020 r.
Urodził się 10 sierpnia 1981 r. w Krakowie. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2010 r. jest doktorem nauk medycznych. Prowadził badania naukowego m.in. w Emory University School of Medicine w Atlancie w USA. Był pracownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych i Medycyny Wsi Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W latach 2010-2011 był radnym miasta Krakowa. Od 2012 r. do 2021 r. był przewodniczącym Rady Głównej Krajowego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych.
Jest wnukiem Władysława Kosiniaka-Kamysza, żołnierza 13 Pułku Ułanów Wileńskich i Batalionów Chłopskich, synem Andrzeja Kosiniaka-Kamysza, ministra zdrowia w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Był dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną Agnieszką rozwiódł się w 2016 roku, natomiast w 2019 roku jego żoną została Paulina, z którą ma dwie córki i syna.
Szymon HOŁOWNIA – „Z wariantu B stał się wariantem C, D, E lub F. Będzie mu trudno w tych wyborach”
Marszałek Sejmu, dla którego w tych wyborach nie ma trochę miejsca. Jedyną szansą jest wykorzystanie ich jako wzmocnienie swojej rozpoznawalności (już i tak wysokiej), poszukania sympatii w trakcie kampanii (co zawsze wymaga trochę wysiłku, ale skutkuje zwiększymi szansami dla jego i jego ludzi w kolejnych wyborach), wreszcie zasygnalizowanie o „byciu in”, w odróżnieniu od „byciu out”. A mówimy – przypomnijmy – o drugiej osobie w państwie.
Marszałek Sejmu jest politykiem i przewodniczącym Polski 2050, współliderem Trzeciej Drogi (z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem). Zanim wszedł do polityki był dziennikarzem, prezenterem telewizyjnym, felietonistą, publicystą, pisarzem, działaczem. W wyborach prezydenckich w 2020 r. zajął trzecie miejsce, osiągając wynik 13,87 proc. W 2006 i 2007 r. został laureatem nagrody Grand Press – odpowiednio w kategorii wywiad i dziennikarstwo specjalistyczne.
Urodził się 3 września 1976 r. w Białymstoku. Po szkole średniej studiował przez 5 lat psychologię na SWPS, ale studiów tych nie ukończył. Karierę telewizyjną rozpoczął w 2006 roku w TVP, a następnie w TVN. Oprócz tego pełnił także funkcję dyrektora programowego kanału Religia.tv. W latach 1997-2019 publikował teksty w następujących gazetach: „Gazecie Wyborczej”, „Newsweeku” i „Rzeczpospolitej” i „Wprost”, „Kultura Popularna”, „Machina”, „Przewodniku Katolicki”, „Tygodnik Powszechny” oraz „Więzi”. Pełnił funkcję redaktora naczelnego tygodnika „Ozon”.
W latach 2008-2019 był współprowadzącym emitowanego na antenie stacji TVN programu rozrywkowego „Mam Talent!”. Jest założycielem fundacji charytatywnych „Kasisi” i „Dobra Fabryka”. Jego żoną jest Urszula Brzezińska-Hołownia, z którą ma dwie córki.
Mateusz MORAWIECKI – „Wejście Donalda Tuska zmusi go do zdecydowanej walki. Szanse będą wówczas równe”
Były premier – jak twierdzą jego współpracownicy – nie szykuje się do kampanii, choć, jak każdy polityk tej rangi i klasy, odmówić nie będzie mógł swojemu krajowi i swoim rodakom. Górnolotne słowa, ale dobrze oddają nastrój wśród jego współpracowników i dużej części PiS.
Mateusz Morawiecki wiedzą, doświadczeniem, góruje nad innymi kandydatami ze swojego obozu politycznego, czy jednak przełoży się to na powszechne, konieczne do zwycięstwa, poparcie społeczne? Szczególnie przy wyjątkowo brutalnej, czego przedsmak już mamy, kampanii wyborczej?
Mateusz Morawiecki to wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, w okresie od 11 grudnia 2017 r. do 13 grudnia 2023 r. pełnił urząd prezesa Rady Ministrów, wcześniej pracował jako bankowiec i menadżer.
W latach 2007-2015 sprawował funkcję prezesa Banku Zachodniego WBK. Nim został premierem, w rządzie Beaty Szydło w okresie od 16 listopada 2015 do 11 grudnia 2017 wykonywał obowiązki wiceprezesa Rady Ministrów, a także ministra rozwoju i finansów. Stojąc na czele swoich trzech gabinetów stał na czele kilku resortów: ministra sportu (2019), ministra cyfryzacji (2020-2023). Poseł na Sejm IX i X kadencji.
Urodził się 20 czerwca 1968 r. we Wrocławiu, jako czwarte dziecko i jedyny syn Jadwigi i Kornela Morawieckich. Jego ojciec był fizykiem i opozycjonistą, matka zaś zajmowała się domem. Z wykształcenia jest historykiem. Jest absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego, studiów Business Administration na Politechnice Wrocławskiej i Central Connecticut State University. W latach 80. współpracownik Solidarności Walczącej. W latach 90. prowadził działalność gospodarczą w branży wydawniczej. Od trzydziestu lat żonaty z Iwoną; ojciec czworga dzieci: dwóch córek i dwóch synów.
Karol NAWROCKI – „Polska idąca w przyszłość w oparciu o naukę z przeszłości. Patriotyzm i waleczność”
Kandydaci w wyborach prezydenckich zwykle muszą wykazać się listą przymiotów, z których wszystkie zdaje się wypełniać Karol Nawrocki. Na razie nie odpowiada jednoznacznie na pytania na start wyborach, ale już teraz wygląda na to, że wychodzi daleko poza elektorat wyłącznie Prawa i Sprawiedliwości, uzyskując dobre noty u wyborców innych partii.
Wysokie noty za pracowitość, odwagę (jako jeden z czterech Polaków znalazł się na liście osobistych wrogów Władimira Putina), działania na rzecz przywracania Polsce godności w oparciu o prawdę historyczną, walkę zarówno z rosyjskim imperializmem, jak i niezdolnością Niemców do wzięcia odpowiedzialności za to, czego sprawcami byli w Polsce. Polacy dzięki pracy IPN pod jego szefostwem „wyprostowali się”, wiedzą skąd przyszli i – szczególnie – dokąd idą. To ważne.
Nie tylko historia jest jego atutem, także projekty rozwojowe, w które wchodzi: cyfryzacja w edukacji, kolejne stacjonarne centra edukacji historycznej. Tempa nabrały poszukiwania ofiar systemów totalitarnych i burzenie sowieckich obiektów propagandowych. Prezesem IPN jest od 23 lipca 2021 r., wcześniej był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Karol Nawrocki urodził się 3 marca 1983 r. w Gdańsku. Studiował historię na Uniwersytecie Gdańskim, na którym w 2013 r. uzyskał doktorat (jego rozprawa doktorska dotyczyła oporu społecznego wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim w latach 1976–1989). Jako pierwszy historyk w Polsce gruntownie zbadał zjawisko przestępczości zorganizowanej w PRL w latach 80. Był członkiem Rady Dyplomacji Historycznej przy Ministrze Spraw Zagranicznych RP. W okresie lat 2014-2017 pełnił stanowisko naczelnika Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN Gdańsk. Nim został prezesem IPN od 1 czerwca 2021 roku pełnił rolę wiceprezesa tej instytucji.
Żonaty z Martą; ojciec trójki dzieci: dwóch synów i córki.
Mariusz BŁASZCZAK – „To kwestie bezpieczeństwa i obrony zadecydują o przyszłości Polski, o naszej suwerenności”
Naturalny kandydat Komitetu Politycznego PiS w wyborach prezydenckich 2025. Były minister obrony narodowej, za którego urzędowania w rządzie Mateusza Morawieckiego Polska zmodernizowała swoją tkankę obronną. Nie bronimy się już na linii Wisły, postawiliśmy na dywersyfikację dostaw i wzmocnienie pozycji Polski w NATO.
Mariusz Błaszczak to polityk Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (w latach 2010–2015, a następnie ponownie od 2023 r.). W okresie od 16 listopada do 9 stycznia 2018 r. pełnił urząd ministra spraw wewnętrznych i administracji, a następnie od 9 stycznia 2018 do 13 grudnia 2023 minister obrony narodowej. Poseł na Sejm VI, VII, VIII, IX i X kadencji – w Sejmie nieprzerwanie zasiada od 2007 r.
Urodził się 19 września 1969 roku w Legionowie. Z wykształcenia jest historykiem. Absolwent studiów na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego i Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Przed wejściem do polityki krajowej pracował w administracji samorządowej w Urzędzie Miasta Legionowo. Od 31 października 2005 roku pełnił funkcję szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W marcu 2007 został mianowany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów. Jest żonaty z Grażyną z którą ma trzech synów.
Kacper PŁAŻYŃSKI – „Zawodnik o największych zdolnościach ofensywnych na Pomorzu. Potrafi budować sojusze, grupy, stowarzyszenia. Atutem rodzina”
Kacper Płażyński jest synem byłego marszałka Sejmu RP Macieja Płażyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej w kwietniu 2010 roku. Od 2018 r. jego żoną jest Natalia Nitek-Płażyńska, z którą ma dwójkę dzieci. Żona jest znaną działaczką społeczną. Rodzina żyje pasją zmiany Pomorza.
Powszechnie lubiany, ceniony za pracowitość, co doprowadza do pasji część jego kolegów z partii. A mimo to buduje stowarzyszenia, grupy zadaniowe, tworzy własne kluby i sojusze. Rozumie, że polityka jest grą zespołową, co wciąż nie jest oczywistością dla wielu polityków także jego pokolenia.
Jest adwokatem, samorządowcem. W latach 2018-2019 pełnił funkcję radnego miasta Gdańsk, a w ramach tego gremium był przewodniczącym klubu PiS. Poseł na Sejm IX i X kadencji. Jest przewodniczącym Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz członkiem Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu X kadencji.
Urodził się 10 maja 1989 r. w Gdańsku. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Z wykształcenia jest prawnikiem. W 2016 roku ukończył aplikację adwokacką w Pomorskiej Izbie Adwokackiej. W wyborach samorządowych 2018 r. ubiegał się o urząd prezydenta miasta Gdańsk. Udało mu się wówczas dostać do drugiej tury pokonując m.in. Jarosława Wałęsę, ale finalnie przegrał z Pawłem Adamowiczem. Przed aktywnym wejściem do polityki współpracował z największymi kancelariami prawnymi Trójmiasta, a także prowadził własną kancelarię prawną specjalizującą się w sprawach gospodarczych i cywilnych.
Zbigniew BOGUCKI – „Bardzo mało czasu na zbudowanie rozpoznawalności, ale też na znalezienia na niego „haków”
Kandydat na prezydenta Szczecina miałby być kandydatem na Prezydenta RP? Dlaczegoż by nie. Po kandydacie na prezydenta Warszawy (Tobiasz Bocheński zrobił dobry wynik w Warszawie, jednak nie do powtórzenia w skali kraju), prezydencie Chełma (ostatecznie nie może kandydować z uwagi na wiek), teraz przyszła kolej w rozważaniach wśród sztabowców PiS o wystawieniu na kandydata ich partii na prezydenta Szczecina. W kampanii samorządowej wykazał się pasją, zaciekłością i pracowitością, co daje nadzieje, że te same cechy towarzyszyć mu będą w kampanii prezydenckiej 2025. Na razie jeszcze w blokach startowych nabiera „cech prezydenckich”. Media nie ruszyły jeszcze z atakami, niewiedząc czy przejdzie on fazę ćwierćfinałów.
Zbigniew Bogucki to polityk Prawa i Sprawiedliwości, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Z wykształcenia jest prawnikiem, przed wejściem do polityki pracował jako adwokat (prowadził własną kancelarię adwokacką).
Urodził się 26 stycznia 1980 roku w Górze w województwie dolnośląskim. Był przewodniczącym rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Od 30 listopada 2020 r. do 2 listopada 2023 r. wojewoda zachodniopomorski. W wyborach parlamentarnych 15 października 2023 r. uzyskał ponad 26 tys. głosów wyborców za sprawą czego został posłem X kadencji. W kwietniu 2024 r. w wyborach samorządowych ubiegał się o funkcję prezydenta Szczecina (zajął drugie miejsce, przegrywając w pierwszej turze z Piotrem Krzystkiem). Jest żonaty z prokurator Julitą Dziedzic-Bogucką. Małżeństwo ma córkę i syna.
Patryk JAKI – „Jako pierwszy obwołał się kandydatem obozu, nie czekając na innych”
Jako pierwszy ogłosił swój start w tych wyborach. Jeszcze wówczas, na długo przed wakacjami, gdy inni dopiero rozważali swoje przygotowania a kierownictwa partii żyły analizą wyborów parlamentarnych i europejskich. To oczywiście plus, świadczy o zaangażowaniu i chęci „gryzienia trawy”. Jednocześnie jednak minus, postrzegane to jest bowiem przez część polityków jego obozu jako rodzaj niedojrzałości nielicujący z powagą urzędu Prezydenta RP. Szczególnie, gdy decyzje o wystawieniu tego czy innego kandydata w wyborach prezydenckich zapadają w gremiach kierowniczych partii, jeśli wręcz nie są decyzjami liderów.
Patryk Jaki to polityk Suwerennej Polski, politolog. Był posłem w Sejmie VII i VIII kadencji, a w latach 2015-2019 sprawował funkcję wiceministra sprawiedliwości. Eurodeputowany do Parlamentu Europejskiego IX i X kadencji – czyli od 2019 r. Jest nauczycielem akademickim w Wyższej Szkole Kryminologii (sam był również inicjatorem powstania tej uczelni) i współpracownikiem Uniwersytetu Opolskiego (gdzie prowadzi zajęcia z przedmiotu „Bezpieczeństwo Państwa). Jest dr nauk o bezpieczeństwie.
Urodził się 11 maja 1985 r. w Opolu. Polityczną karierę rozpoczął w młodzieżówce Prawa i Sprawiedliwości. Jest absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego. Następnie studia podyplomowe IESE w Barcelonie wraz z Krajową Szkołą Administracji Publicznej oraz szkolenie na Sam Houston State University w USA. W latach 2006-2011 był radnym miasta Opole V i VI kadencji. W wyborach samorządowych w 2018 r. ubiegał się o urząd prezydenta miasta stołecznego Warszawy. Był pomysłodawcą stworzenia komisji ds. reprywatyzacji nieruchomości w Warszawie, której był członkiem i przewodniczącym w latach 2018-2019. Z powodu poważnych problemów zdrowotnych Zbigniewa Ziobry czasowo przejął obowiązki przewodniczącego Suwerennej Polski.
Jest autorem reformy polskiego systemu penitencjarnego, która była pierwszym od 1989 r. aktem dotyczącym modernizacji Służby Więziennej, oraz programu „Praca dla więźniów”. Od 2013 r. jego żoną jest Anna Kuszkiewicz, z którą ma dwójkę dzieci: pierworodnego syna i córkę. Ich pierwsze dziecko urodziło się z zespołem Downa.
Krzysztof GAWKOWSKI – „Szansa na nową lewicę, która nie będzie li tylko przystawką. To jest jego walka, i jego odpowiedzialność”
Wicepremier, który czas kampanii wyborczej, kampanii prezydenckiej, będzie mógł wykorzystać do pokazania o co chodzi Lewicy, pod jego kierunkiem. Start – lub rezygnacja – także będzie odpowiedzią, co do obranej strategii na najbliższy czas. Kandydaci w wyborach prezydenckich startują bowiem z różnych powodów, a szanse początkowo niewyglądające na szczególnie wielkie, mogą się w trakcie kampanii zwielokrotnić. Zejście przez Krzysztofa Gawkowskiego z pola gry zbyt wcześniej będzie więc błędem.
Polityk Lewicy, politolog, minister cyfryzacji, wiceprezes Rady Ministrów, nauczyciel akademicki. W okresie lat 2012-2018 był sekretarzem generalnym i wiceprzewodniczącym Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z kolei w latach 2019-2023 zajmował stanowisko Klubu Parlamentarnego Lewicy. Jest wiceprzewodniczącym Nowej Lewicy. Poseł na Sejm IX i X kadencji. Jest dr nauk humanistycznych – tytuł ten uzyskał w 2011 r. na Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku.
Urodzony 11 kwietnia 1980 r. w Warszawie. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Komunikowania i Mediów Społecznych w Warszawie. Przed wejście do polityki pracował na warszawskim Jarmarku Europa, a następnie prowadził firmę reklamową. W okresie lat 2002-2010 był radnym miasta Wołomin. Z jego inicjatywy we wspomnianym mieście powstała Młodzieżowa Rada Miasta. W latach 2010-2014 pełnił funkcję radnego Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Był wykładowcą na Uczelni Techniczno-Handlowej im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie.
W Sejmie IX kadencji był członkiem Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Jest autorem publikacji naukowych, a także kilku powieści kryminalnych, takich jak: Piętno prawdy (2010), Cień przeszłości (2018) i Odnowa (2021).
Dorota GAWRYLUK – „Nie chce patrzeć na tracenie polskich szans. Zadaje celne pytania. Odpowiedzi skłaniają do pilnego działania, czy z jej udziałem?”
Jako jedyna z potencjalnej grupy finałowej kampanii wyborczej 2025, Dorota Gawryluk wykorzystała czas letnich wakacji do solidnej pracy nad sobą, zwiększenia swej wiedzy, doświadczenia, wyedukowania się na najwyższym z możliwych poziomów. Ale także nabrania sił do czekających na nią wyzwań. Co prawda zaprzeczyła, że zamierza startować w wyborach, ale dotychczas żaden z liczących się kandydatów również nie potwierdził swojego udziału. Zatem – wszystko jest możliwe.
Jej hasłem jest „Lepsza Polska” – pod takim tytułem prowadzi na antenie Polsatu swój program – najpoważniejszą dziś dyskusję w polskich mediach na najpoważniejsze tematy dotyczące przyszłości kraju przyciągającą przed ekrany milionową widownię. Bezkompromisowość – to jedna z tych jej cech, którą doceniają jej widzowie.
Dorota Gawryluk to dziennikarka, prezenterka telewizyjna oraz radiowa. Jest znana z prowadzenia programów informacyjnych i publicystycznych. Otrzymała cztery nominacje do „Telekamery”. Urodziła się 4 marca 1972 w Limanowej. Absolwentka XXVI Liceum Ogólnokształcące im. H. Jankowskiego „Kuby”, a następnie Uniwersytetu Warszawskiego na kierunku dziennikarskim.
Od początku lat 90. pracuje w telewizji Polsat, w której zaczynała pracować jako reporterka, potem prowadząca, a w 2001 r. została awansowana na zastępcę szefa programu „Informacje” oraz „Polityczne graffiti”. W latach 2004-2007 współpracowała z Telewizją Polską (była prezenterką „Wiadomości” i prowadzącą programu publicystycznego „Forum”). W okresie lat 2018-2023 była dyrektorem pionu informacji i publicystyki Telewizji Polsat. Obecnie jest dyrektorem pionu kanałów tematycznych. Jej mężem jest Jerzy Gawryluk z którym ma dwójkę dzieci.
Krzysztof STANOWSKI – „Szukają i nic nie znajdują. A on idzie jak kolubryna. Buduje, co chce. I atakuje, kogo, co i kiedy chce. Szogun”
Podobnie jak w przypadku Doroty Gawryluk, także i tu najważniejszym będzie pytanie o układ planet w tym wyścigu, od którego zależy jak pozycjonują się wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich 2025, jakie strategie wybiorą liderzy partyjni, a i sami kandydaci. Możliwy jest taki układ, w którym Krzysztof Stanowski wchodząc do gry wchodzi od razu na bardzo wysokiej pozycji.
Krzysztof Stanowski to dziennikarz, przedsiębiorca, felietonista i publicysta sportowy. Założyciel Kanału Zero oraz współzałożyciel Kanału Sportowego, działających na platformie YouTube. Autor biografii Wojciecha Kowalczyka „Kowal”, Andrzeja Iwana „Spalony” i Grzegorza Szamotulskiego „Szamo” – wszystkie te książki stały się bestsellerami.
Urodził się 21 lipca 1982 roku w Warszawie. Absolwent IX Liceum Ogólnokształcącego im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie. Następnie podjął studia dziennikarskie, których jednak nie ukończył. W wieku 14 lat zaczął pracować w mediach, kiedy to został stażystą w „Przeglądzie Sportowym”. W 2002 r. w wieku 19 lat był korespondentem tej gazety na Mistrzostwa Świata w Korei Południowej i Japonii. Po blisko dekadzie w 2005 r. awansował na szefa działu piłki nożnej tego dziennika sportowego. Następnie współpracował z „Dziennikiem”, „Super Expressem”, „Futbolem”, „Futbolnewsem”. Prowadził również program telewizyjny Stan Futbolu, który najpierw był emitowany na antenie „Eleven Sports”, następnie WeszłoTV/weszlo.fm, a potem TVP Sport. Jego żoną jest Marta Sosnowska z którą ma dwójkę dzieci. W dzieciństwie był harcerzem, od lat jest kibicem FC Barcelony.
Krzysztof BOSAK – „Czeka na swój czas. Gromadzi punkty”
Autor najlepszego wistu tych wakacji: propozycji wystawienia w wyborach prezydenckich 2025 wspólnego kandydata obozu centroprawicowego. Wyłonionego w wyniku prekampanii, a więc w wyniku referendum, w którym wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich z ugrupowań centroprawicowych i prawicowych zawiązaliby sojusz wystawiając najlepszego z nich. Pomysł dosyć szybko został przeanalizowany w głównym ugrupowaniu polskiej centroprawicy, a wicelider Konfederacji wpadł w pułapkę deklaracji: w szerokiej centroprawicy i prawicy podda się referendalnemu werdyktowi, jeśli zaś Konfederacja pójść ma w wyborach prezydenckich 2025 osobno, oddaje pole Sławomirowi Mentzenowi. Szachowa zagrywka, trzeba przyznać, wynik jak na razie nieznany.
Krzysztof Bosak jest wicemarszałkiem Sejmu RP X kadencji. To także jeden z współzałożycieli i współprzewodniczących Konfederacji Wolność i Niepodległość, prezes współtworzącego to federacyjne ugrupowanie polityczne Ruchu Narodowego. Poseł na Sejm V, IX i X kadencji. W latach 2005-2006 był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej.
Urodził się 13 czerwca 1982 r. w Zielonej Górze. Studiował architekturę na Politechnice Wrocławskiej, ekonomię w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz filozofię na prywatnej uczelni, jednak żadnego z tych kierunków nie ukończył. Jego działalność polityczna rozpoczęła się wraz z dołączeniem do Młodzieży Wszechpolskiej w 2000 r. Rok później został członkiem Ligi Polskich Rodzin z którą to był związany do 2008 r. W 2012 roku został członkiem Ruchu Narodowego.
Sławomir MENTZEN – „Wyjątkowo słabe karty do tej gry”
W fazie, w której kampania jest w tej chwili, musiałby pokonać Krzysztofa Bosaka, co nie będzie łatwe. Musiałby też przejść na pozycje bardziej centrowe, aby mieć w ogóle szanse w dalszych etapach kampanii. To zaś zasadniczo nie wydaje się możliwe.
Sławomir Mentzen to polityk, przedsiębiorca, doradca podatkowy. Jest jednym z współprzewodniczących Konfederacji Wolność i Niepodległość, prezes współtworzącej to federacyjne ugrupowanie polityczne Nowej Nadziei. Poseł na Sejm X kadencji.
Urodził się 20 listopada 1986 roku w Toruniu. Studiował nauki ekonomiczne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 2015 r. uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych. Działalność polityczną rozpoczął w 2007 r. dołączając do partii Unia Polityki Realnej. Później został członkiem partii KORWiN. Od 2017 r. był wiceprzewodniczącym tej formacji. Jest właścicielem kancelarii podatkowej i założycielem firmy Browar Mentzena, która zajmuje się produkcją piwa kraftowego.
Poznaliśmy w ten oto sposób stan wyjściowy Politycznego Pucharu Polski. Zapewniamy, że w tygodniku „Gazeta na Niedzielę” będziemy uważnie obserwowali kolejne etapy: ćwierćfinały, półfinały i wreszcie wielki finał, który wskaże – już poprzez decyzję wyborców – Prezydenta RP. Zapraszamy do zapisania się na cotygodniowy nasz tygodnik : na górze strony www.GazetaNaNiedziele.pl , aby być na bieżąco z tym wyścigiem. Wyścigiem o najwyższej stawce.
A już teraz zapraszamy do własnego zapełnienia poniższego diagramu. Za trafne wytypowanie przebiegu kampanii nagrodą będzie możliwość zmierzenia się z najlepszymi analitykami świata polityki. Zachęcamy do przedstawienia Państwa typów na Twitterze pamiętając, aby oznaczyć „Gazetę na Niedzielę” : @NaNiedziele_pl
Marcin Jarzębski