Anceau

Letnie Igrzyska Olimpijskie pokazują, że radość i jedność narodowa są jeszcze we Francji możliwe

Duma z przyjęcia osób z całego świata i pokazanie im się w najlepszym świetle jest kontrastem do utraconej wielkości i niezaprzeczalnego upadku Francji – twierdzi Éric Anceau w „Le Figaro”.

Éric Anceau jest francuskim historykiem, wykładowcą uniwersyteckim i autorem książek. W tekście opinii w „Le Figaro” Éric Anceau ocenia, że entuzjazm wokół Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pokazał, że jest jeszcze możliwa jedność Francuzów wokół wspólnego projektu.

„Ten entuzjazm mierzy się wywierającą wrażenie frekwencją w miejscach rozgrywek olimpijskich i wsparciem, jakie okazują naszym mistrzom radosne tłumy skandujące ich imiona, wznoszące francuskie flagi i śpiewające na cały głos Marsyliankę, Les Yeux d’Émilie, nowy hymn rugby, czy co jeszcze bardziej zadziwiające, piosenki z repertuaru Édith Piaf, Charles’a Aznavoura i Ayi Nakamury… Mierzy się on również rekordami oglądalności, radosnymi zgromadzeniami w całym kraju czy małymi znakami, które nie oszukują, jak np. spotkania, (…) które systematycznie zaczynają się od podsumowania liczby medali, które Francuzi zdobyli i zdobędą” – tłumaczy. „Ten entuzjazm zaskakuje tym bardziej, że stoi w sprzeczności z kryzysem politycznym i instytucjonalnym bez precedensu, którego doświadczamy od kilku tygodni, oraz z czarnym humorem Francuzów wobec sytuacji ich kraju od wielu lat – są, jak wiemy, na światowym podium najbardziej pesymistycznych narodów” – dodaje.

Zdaniem historyka paradoks ten można tłumaczyć na różne sposoby. „Pierwszym sposobem analizy sytuacji byłoby zobaczenie w niej znaku przepowiadającego narodową odnowę, która znajduje swoje odzwierciedlenie w niemal perfekcyjnej organizacji, prezentującej najpiękniejsze miasto świata w deszczu medali uzyskanych przez naszych mistrzów i w narodzie jednoczącym się wokół nich” – stwierdza. Jak podkreśla, „różne rozgrywki pozwoliły całemu światu i Francuzom zmierzyć szczęście, jakie mają, posiadając dziedzictwo niemające sobie równych: szermierka w Grand Palais (…), łucznictwo przy Invalides, skateboarding, BMX Freestyle i koszykówka 3×3 na placu Concorde, siatkówka plażowa przed wieżą Eiffla, kolarstwo i triathlon przy pont Alexandre III, jeździectwo w parku pałacu w Wersalu”. Jak ocenia, sukcesem okazało się również umieszczenie części rozgrywek w innych miastach we Francji.

Entuzjazm Francuzów wzbudza również liczba medali zdobytych przez reprezentantów Francji. 31 lipca przez kilkanaście minut Francja była na pierwszym miejscu w klasyfikacji medalowej, co nie zdarzyło się od Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 1900 r. „Wiemy, że klasyfikacja medalowa jest znakiem – choć nieprecyzyjnym i niekompletnym – siły państw. Najczęściej na pierwszych miejscach klasyfikacji występują Stany Zjednoczone, Chiny, Japonia” – stwierdza Éric Anceau.

„Jest też inny sposób analizy sytuacji. Egzaltacja narodu może być fenomenem wyrażającym odreagowanie smutnej rzeczywistości, której doświadczamy od wielu dekad i która szczególnie pogorszyła się w ostatnim czasie: kryzys demokratyczny i instytucjonalny, upadek elit, chaos polityczny, dług publiczny, dezindustrializacja i utrata konkurencyjności, rozpad państwa i usług publicznych, podziały naszego społeczeństwa, zubożenie dużej części Francuzów, niekontrolowana imigracja, wzrost zagrożeń, osłabienie międzynarodowe… Ta duma z przyjęcia osób z całego świata i pokazanie się im w najlepszym świetle jest kontrastem do utraconej wielkości i niezaprzeczalnego upadku” – tłumaczy Anceau.

Zdaniem Érica Anceau moment jedności Francuzów podczas igrzysk olimpijskich jest „zbawienny”. „Pokazuje, że Francuzi potrafią jeszcze się cieszyć i że jedność narodowa wokół wspólnego projektu jest możliwa. Teraz do polityków należy zajęcie się tym i zaproponowanie innej drogi” – stwierdza.

Oprac. Julia Mistewicz-Delanne

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się