Abell 2566

Naukowcy zbadali gromadę galaktyk Abell 2566

Analizując dane z należącego do NASA obserwatorium rentgenowskiego Chandra, astronomowie zaobserwowali masywną gromadę galaktyk znaną jako Abell 2566. Wykryli zimne fronty w ośrodku wewnątrz gromady (ICM).

Jak tłumaczą naukowcy, gromady galaktyk zawierają do tysięcy galaktyk powiązanych ze sobą grawitacyjnie. Są one największymi znanymi strukturami oddziałującymi na siebie we Wszechświecie i służą badaczom jako laboratoria do lepszego poznawania ewolucji galaktyk i kosmologii.

Zimne fronty to, jak wskazują astronomowie, ostre nieciągłości jasności powierzchniowej obserwowane na zdjęciach rentgenowskich, gdzie spadkowi jasności powierzchniowej i gęstości gazu towarzyszy skok temperatury gazu, przy czym gęstszy region jest zimniejszy niż region bardziej rozrzedzony.

Astronomowie z Swami Ramanand Teerth Marathwada University w Indiach, pod kierownictwem Sonali K. Kadam, zidentyfikowali takie cechy w Abell 2566 – gromadzie galaktyk z chłodnym jądrem, przy przesunięciu ku czerwieni wynoszącym 0,08, o szacowanej masie około 217 bilionów mas Słońca. Badanie zostało opisane w serwisie arXiv.

Analizując obrazy Chandry i archiwalne dane radiowe, badacze znaleźli dowody na zawirowania gazu w jądrze Abell 2566 wraz z parą zimnych frontów w jego otoczeniu.

Zdaniem astronomów, zebrane obrazy ujawniły niezwykłą morfologię rozkładu ośrodka wewnątrz gromady – w postaci spiralnego zawirowania gazu wraz z krawędziami w rozkładzie jasności powierzchniowej. Analiza spektralna przeprowadzona przez naukowców potwierdziła związek tych nieciągłości morfologicznych z zimnymi frontami.

Obserwacje, jak podkreślają naukowcy, wykazały również przesunięcie o około 22 200 lat świetlnych między najjaśniejszą galaktyką gromady (BCG) a pikiem emisji rentgenowskiej, a także bliskie powiązanie BCG z sąsiednim układem. Badacze przypuszczają, że przesunięcie to mogło spowodować powstanie struktury zawirowań w Abell 2566.

Na podstawie zebranych danych astronomowie założyli, że obserwowane cechy i złożona morfologia rozkładu plazmy w gromadzie mają wspólne pochodzenie – mogą być spowodowane niewielką fuzją. Naukowcy uważają, że sub-gromada mogła zakłócić główną poprzez przesunięcie jej potencjału grawitacyjnego.

„Takie przemieszczenie skutkuje powstawaniem zimnych frontów, koncentrycznie ukształtowanych granic jasności powierzchniowej wytwarzanych przez gaz rdzenia, gdy porusza się on wokół studni potencjału grawitacyjnego. Te zimne fronty dalej rozwijają spiralne wzory w rozkładzie plazmy, pod warunkiem, że kierunek jej rozchodzenia się znajduje się blisko płaszczyzny układu” – podsumowują naukowcy.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się