Paris Match

Paris Match. Kolejna okładka „nie z tej ziemi” we francuskich kioskach

Tygodnik „Paris Match” po raz kolejny zaszokował. Numer tygodnika przygotowany na dzień Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny przypomina Francuzom o tym ważnym religijnym święcie. Co oczywiście spotkało się z protestami środowisk liberalno-lewicowych. Po raz kolejny zresztą. Co rodzi trzy oczywiste pytania.

1. Francuzi przepraszają okładką „Paris Match” za ceremonię rozpoczęcia igrzysk?

Nie. Nie można tego wiązać. To kolejna decyzja właściciela, który nie kryje swoich przekonań. Vincent Bolloré, bo o nim mówimy, jest potentatem przemysłowym, o którym lewicowa „Krytyka Polityczna” pisała: „Katolicki miliarder z poczuciem misji„.

Vincent Bolloré jest udziałowcem Vivendi, a więc kontroluje Canal+. Jest też właścicielem bardzo popularnych pism kobiecych i kolorowych, z ikonicznym wręcz tygodnikiem „Paris Match”. Sprawuje władzę nad do niedawna jedynym niedzielnym pismem opinii czyli wysokonakładowym i co za tym idzie wpływowym „Journal du Dimanche”, ale też stacją telewizyjną CNews (od kilku miesięcy pierwszą pod względem zasięgu informacyjną stacją telewizyjną we Francji), stacji radiowej Europe 1 i innymi. Jego syn nadzoruje projekty międzynarodowe, w wielu krajach Europy.

Vincent Bolloré nie kryje się ze swym konserwatyzmem. W kampaniach prezydenckich ostatniego ćwierćwiecza świętował zwycięstwa z kandydatami centroprawicy, jak choćby na swoim jachcie z Nicolasem Sarkozym. Znane są jego świetne relacje z liderami ideowymi francuskiego konserwatyzmu.

2. Dlaczego Francuzi protestują wobec symboli religijnych w przestrzeni publicznej?

Proces laicyzacji trwa we Francji od rewolucji francuskiej. W początkach XX wieku przybrał postać restrykcyjnych zapisów często niezrozumiałych z polskiej perspektywy, które to zapisy prowadziły np. do usuwania z placów miejskich pomników Jana Pawła II z krzyżem, wycierania gumką-myszką krzyży z obiektów zabytkowych na plakatach czy zdjęciach, wreszcie do eliminowania jakichkolwiek elementów katolickich z przestrzeni publicznej (w tym z okładek pism). Lewicowe i liberalne media (dominujące we Francji) nagłaśniają i wytykają elementy religijne np. krzyżyki osób publicznych.

Gdy w wydawanym przez Vincenta Bolloré „Paris Matchu” ukazał się żłóbek (z kaplicy znajdującej się w posiadłości Bolloré) w tygodniu poprzedzającym Boże Narodzenie 2023 roku, spowodowało to ogólnonarodową dyskusję o „granicach dla katolików”. Pochodną tej dyskusji było odebranie koncesji dla C8 – jednej ze stacji grupy Vincenta Bolloré, która od 2025 r. traci możliwość nadawania tej stacji telewizyjnej. Pasmo odebrane Bolloré przejmie typowo lewicowa stacja. Mimo tak wielkiej dominacji opcji liberalno-lewicowej w mediach. I mimo protestów środowisk konserwatywnych.

Francuzi nie protestują dziś wobec „rozpychających się katolików”. Takie głosy słychać jedynie ze strony lewicowo-liberalnych mediów („Liberation”, „Le Monde”, „La Tribune” i wiele innych). Zmiana nastąpiła w ostatnich latach wśród liderów francuskich Żydów, widzących w katolikach sojuszników w wojnie kulturowej, która prowadzona jest na równi przeciw dwóm wielkim religiom.

3. Francja przechodzi odnowę moralną, etyczną, religijną?

Nie. To za daleko idący wniosek. Ale też Francja się zmienia, i to w sposób umykający obserwatorom z Polski. Z jednej strony niszczone są obiekty kultu religijnego, rugowana jest religia (szczególnie katolicyzm i judaizm) z przestrzeni publicznej, rośnie nietolerancja wobec wyznawców tych dwóch religii, ale z drugiej strony jak nigdy we Francji rozwija się ruch pielgrzymkowy, odżywają wspólnoty przykościelne, zauważalny jest powrót młodych ludzi do Kościoła.

„Paris Match” jest ikonicznym wysokonakładowym tygodnikiem. Obok „Journal du Dimanche”, stacji CNews i Europe1, obok innych projektów Grupy Bolloré, kształtuje dziś świadomość Francuzów. Świadomość, w której jest także miejsce na komunikat o ważnym katolickim święcie Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny – na okładce tygodnika „Paris Match”.

Amelie Minc

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się