rozbłyski słoneczne

Rozbłyski słoneczne skatalogowane przez naukowców

Rozbłyski słoneczne powstają, gdy energia magnetyczna gromadzi się w atmosferze Słońca i jest uwalniana w postaci promieniowania elektromagnetycznego. Trwające od kilku minut do kilku godzin rozbłyski zwykle osiągają temperaturę prawie 10 milionów stopni Celsjusza.

Ze względu na intensywną energię elektromagnetyczną jaka im towarzyszy, rozbłyski słoneczne mogą powodować zakłócenia w komunikacji radiowej, uszkadzać satelity krążące wokół Ziemi, a nawet powodować przerwy w dostawie prądu.

Chociaż rozbłyski słoneczne zostały sklasyfikowane na podstawie ilości energii emitowanej w szczytowym momencie, nie przeprowadzono znaczących badań nad rozróżnianiem ich na podstawie szybkości narastania energii od czasu odkrycia wolno narastających rozbłysków w latach 80-tych XX wieku. W nowym badaniu opublikowanym w czasopiśmie Solar Physics, zespół kierowany przez astrofizyka z UC San Diego, Aravinda Bharathi Valluvana, wykazał, że istnieje znaczna liczba flar wolniejszego typu wartych dalszych badań.

Stosunek szerokości do rozpadu rozbłysku to czas potrzebny do osiągnięcia maksymalnej intensywności do okresu potrzebnego na rozproszenie energii. Najczęściej flary spędzają więcej czasu na rozpraszaniu energii niż na jej wzroście. W przypadku 5-minutowego rozbłysku wznoszenie może trwać 1 minutę, a rozpraszanie 4 minuty, co daje stosunek 1:4. W przypadku wolno rozwijających się rozbłysków stosunek ten może wynosić 1:1, z 2,5 minutami na wznoszenie i 2,5 minutami na rozproszenie.

Valluvan był studentem w Indyjskim Instytucie Technologii w Bombaju (IITB), kiedy prowadzono prace na ten temat. Wykorzystując zwiększone możliwości orbitera słonecznego Chandrayaan-2, naukowcy z IITB wykorzystali dane z pierwszych trzech lat obserwacji do skatalogowania prawie 1400 wolno rosnących rozbłysków – co stanowi znaczący wzrost w stosunku do około 100, które zaobserwowano wcześniej w ciągu poprzednich czterech dekad.

Uważano, że rozbłyski słoneczne są zjawiskami nagłymi, szybko wyrzucają energię, a następnie powoli ją rozpraszają. Obecnie naukowcy zaobserwowali powolnie narastające rozbłyski w dużych ilościach, co może zmienić podejście do nich.

„Czeka nas ekscytująca praca. Zidentyfikowaliśmy dwa różne typy rozbłysków, ale może być ich więcej. Czym różnią się te procesy? Co sprawia, że wznoszą się i opadają w różnym tempie? To jest coś, co musimy zrozumieć” – mówi Valluvan, który obecnie pracuje w grupie Stevena Boggsa, profesora astronomii i astrofizyki UC San Diego.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się