ołowiana tabliczka
Fot. Palace of the Grand Dukes of Lithuania Museum

Tajemnicza ołowiana tabliczka z Wilna rozszyfrowana? Została zapisana w nieznanym piśmie

W Muzeum Pałacu Wielkich Książąt Litewskich (Litwa), na jednej z wystaw znajduje się ołowiana tabliczka z inskrypcjami w tajemniczym języku. Ten bezcenny skarb archeologiczny został odkryty 20 lat temu. Teraz badacze znajdują kolejne dowody na potwierdzenie hipotezy, iż znajdujący się na niej napis został zapisany w XIII lub XIV wieku w języku starolitewskim.

Tajemnicza tabliczka została odkryta przez archeologów dwadzieścia lat temu w trakcie badań prowadzonych na terenie wileńskich zamków. Badacze za pomocą wykrywaczy metali dokładnie przeszukali Zamek Dolny, w którym znajdowała się jedna z najstarszych drewnianych konstrukcji na Litwie. Chociaż w trakcie przeszukiwań spodziewali się znaleźć zwykły topór lub duży fragment żelaza, to zamiast tego odkryli prawdziwy skarb, którym okazała się prostokątna metalowa płyta z zagadkowymi rytami.

Znaleziona w wileńskim zamku metalowa płaskorzeźba liczy 19 centymetrów długości, 4 cm szerokości oraz jest gruba na około pół centymetra, informuje portal „BNN Breaking„. W momencie odkrycia była przybita do drewnianej podstawy. Tajemnicza tablica wzbudziła duże zainteresowanie nie tylko litewskich badaczy, ale również zagranicznych. W toku badań próbowali się dowiedzieć co oznaczało zapisane nieznanym pismem zdanie wygrawerowane na metalowym obiekcie.

Nieuchronnie po tym znalezisku pojawiły się także takie pytania jak to, czy Litwini już od czasów starożytnych dysponowali swoim pismem i czy znaleziona tabliczka jest pierwszym znanym przykładem dawnego litewskiego pisma, jeśli takowe w ogóle istniało? Naukowcy zaczęli dociekliwie poszukiwać analogii lub podobnych symboli, a w miarę jak tajemnicy zaczęły się nawarstwiać stało się jasne, że na płaskorzeźbie nie znajdują się przypadkowe bazgroły.

„Próbowaliśmy znaleźć logiczne wytłumaczenie dla tych znaków: po bokach tabliczki, na jej początku i końcu, znajdowały się krzyżyki – tak jakby miały one oznaczać początek i koniec tekstu. Tekst wyraźnie składa się z kilku linii. Górna linia wydaje się być napisana na dwa sposoby – znakami i literami, a dolna linia zawiera kilka linii z różnymi napisami” – stwierdził Gintautas Striška, kierownik Departamentu Archeologii i Architektury w Muzeum Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie.

Po potwierdzeniu hipotezy, iż na odkrytej tabliczce rzeczywiście znajduje się tekst zapisany w nieznanym języku badania ruszyły pełną parą, chociaż pojawiły się kolejne pytania. „Wówczas myśleliśmy, że część tekstu mogła zostać napisana w starożytnej grece. Z pomocą lingwistów zobaczyliśmy, że część tego tekstu można przetłumaczyć jako «Algirdas Basileus» – czyli «Król Algirdas» (pol. Olgierd Giedyminowicz – przyp. red.). Litery te przypominają swoim kształtem tylko greckie litery, a osoba, która je wyrzeźbiła, mogła coś przeoczyć lub połączyć kilka liter w jedną, co utrudnia odszyfrowanie zapisu” – powiedział naukowiec.

Jak dowodzą eksperci, napis na ołowianej tabliczce najprawdopodobniej odnosi się do wielkiego księcia litewskiego Olgierda Giedyminowicz, który w latach 1345-1377 sprawował rządy nad Litwą. Zdaniem Striški, fraza „Basileus” stanowi nawiązanie do cesarza bizantyjskiego, ale Algridas nigdy nie miał takiego tytułu. W liście do patriarchy Konstantynopola z 1370 roku sam nazywał siebie Basileusem. Była to najpewniej próba wykazania, że jest on suwerennym władcą na poziomie władzy odpowiadającym cesarzowi bizantyjskiemu.

Marcin Jarzębski

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.10.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się