TESS
Fot. NASA, ESA, CSA, Dani Player

TESS odkrył skalistą planetę wypełnioną stopioną lawą

Astronomowie za pomocą satelity TESS wykryli planetę, która pokryta jest wieloma aktywnymi wulkanami, przez co przybiera ognisty, świecący na czerwono odcień.

Wystrzelony w 2018 roku satelita NASA Transiting Exoplanet Survey Satellite (TESS), poszukuje egzoplanet – planet poza naszym Układem Słonecznym – które krążą wokół najjaśniejszych gwiazd na niebie, w tym tych, które mogłyby podtrzymywać życie.

Stephen Kane, astrofizyk z UC Riverside, badał układ gwiezdny o nazwie HD 104067 oddalony o około 66 lat świetlnych od Ziemi, o którym już wcześniej wiadomo było, że zawiera planetę o znacznych rozmiarach. Jak tłumaczy badacz, TESS wykrył sygnały wskazujące na istnienie nowej skalistej planety w tym układzie. Zbierając dane o tej planecie, astronomowie nieoczekiwanie znaleźli kolejną, zwiększając całkowitą liczbę znanych planet w układzie do trzech. Badanie zostało opublikowane w The Astronomical Journal.

Jak wskazuje naukowiec, nowa planeta wykryta przez TESS jest skalista i podobna do Ziemi, ale o 30 proc, większa. Jednak w przeciwieństwie do naszej planety, ma więcej wspólnego z Io, najbardziej skalistym księżycem Jowisza i najaktywniejszym wulkanicznie ciałem w Układzie Słonecznym.

Badacz obliczył, że temperatura powierzchni nowej planety, TOI-6713.01, wynosiłaby 2350 stopni Celsjusza, czyli możliwe, że jest wyższa niż temperatura niektórych gwiazd.

Siły grawitacyjne są odpowiedzialne za aktywność wulkaniczną zarówno na Io, jak i na tej planecie. W przypadku księżyca Jowisza, znajduje się on bardzo blisko swojej planety-gospodarza, przez co wpływa na niego ogromna siła kurcząc go i rozciągając, przez co wywołuje to niezwykłą aktywność wulkaniczną, jest to związane z większą ilością naturalnych satelitów Jowisza, które oddziałują na orbitę Io, przybliżając ją do gazowego olbrzyma. W przypadku planety TOI-6713.01, jest ona niezwykle duża przez co siła jej grawitacji jest odpowiedzialna za jej niezwykłą aktywność geologiczną.

„Gdyby nie było innych księżyców, Io znajdowałaby się na kołowej orbicie wokół planety, a na jej powierzchni panowałby spokój. Zamiast tego grawitacja Jowisza ściska Io tak bardzo, że nieustannie wybucha wulkanami” – mówi Kane.

Podobnie, w układzie HD 104067 istnieją dwie planety, które znajdują się dalej od gwiazdy niż ta nowo wykryta. Te zewnętrzne globy również wymuszają na wewnętrznej skalistej planecie by orbitując, zbliżyła się do swojej gwiazdy macierzystej, która ściska ją podczas orbitowania i obracania się.

Efekt ten nazywany jest energią pływów, terminem używanym w odniesieniu do wpływu grawitacyjnego jednego ciała na inne. Na Ziemi pływy są głównie wynikiem grawitacji Księżyca, który oddziałuje głównie na oceany.

Emil Gołoś

SUBSKRYBUJ „GAZETĘ NA NIEDZIELĘ” Oferta ograniczona: subskrypcja bezpłatna do 31.08.2024.

Strona wykorzystuje pliki cookie w celach użytkowych oraz do monitorowania ruchu. Przeczytaj regulamin serwisu.

Zgadzam się