W pobliżu słoweńskiego miasta Portorož odkryto zatopiony rzymski port
Archeolodzy ze słoweńskiego Instytutu Archeologii Podwodnej (ZAPA) u wybrzeży miasta Portorož w zachodniej Słowenii odkryli pozostałości zatopionego rzymskiego portu.
Znajdujące się w zachodniej Słowenii, w gminie Piran, miasto Portorož jest jednym z największych i najpopularniejszych oraz ekskluzywnych słoweńskich kurortów turystycznych. Nazwę tej miejscowości, która wywodzi się z języka włoskiego, można przetłumaczyć jako „port róż”. Toponim ten jest związany z historią tego położonego wzdłuż Adriatyku regionu, który we wczesnym średniowieczu, w VI wieku n.e. był kontrolowany przez Cesarstwo Bizantyjskie. Jednymi z jego większych ośrodków miejskich było właśnie Portorož i sąsiednie miasto Piran.
Portorož swój współczesny kształt zawdzięcza miastu Piran, które już w czasach starożytnych było główną siedzibą ludów iliryjskich, które zamieszkiwały ten teren dzisiejszych Bałkanów. Następnie na obszar ten przybyły plemiona celtyckie, które to z kolei później zostały podbite przez Imperium Rzymskie. Oprócz najnowszego odkrycia, w postaci zatopionego rzymskiego portu, w miejscu tym już wcześniej znaleziono dwa inne ważne rzymskie stanowiska, informuje portal „Arkeonews„.
Pierwsze z miejsc zostało odkopane w 1998 roku, a w jego skład wchodzą ruiny osady wraz z budynkiem gospodarczym, który znajduje się w pobliżu miejsca, gdzie obecnie stoi stacja benzynowa. Z kolei drugie stanowisko, które obecnie jest skryte w wodach morza, było badane przez archeologów w latach 2004-2005. Naukowcy odkryli tam miejsce służące do hodowli ryb. Obserwując to miejsce z góry nawet dzisiaj można zobaczyć pozostałości dwóch starożytnych basenów na promenadzie obok dawnych składów soli.
Po wcześniejszych odkrycia u wybrzeży miasta Portorož w postaci pozostałości starożytnej osady i hodowli ryb teraz nurkowie znaleźli dowody na istnienie starożytnego portu, w tym maszty. Słoweński Instytut Archeologii Podwodnej poinformował, że została odkryta przez nich mała przystań z miejscem do cumowania i drewnianą konstrukcją. Ich zdaniem szczególnie ważne są znaleziska masztowe. Drewniana konstrukcja znaleziona w pobliżu plaży Bernardin mogła w przeszłości służyć jako falochron lub zapewniała łatwiejszy dostęp łodziom do brzegu.
„Większość z dotychczasowych znalezisk na miejscu to importowana ceramika z późnego antyku: amfory, naczynia kuchenne i delikatna zastawa stołowa” – poinformował Instytut Archeologii Podwodnej. W warstwach tego rzymskiego stanowiska archeologicznego zostało odkrytych ponad 3000 fragmentów ceramiki, a oprócz nich także: element żagla, dużą liczbę drewnianych pali i dwa fragmenty różnych masztów.
Marcin Jarzębski