W Quedlinburgu odkryto chrzcielnicą z czasów Ludolfingów. „Jedyny taki obiekt na północ od Alp”
W krypcie kolegiaty św. Serwacego w Quedlinburgu w kraju związkowym Saksonia-Anhalt, w środkowych Niemczech, archeolodzy odkryli chrzcielnicę średniowiecznej dynastii Ludolfingów, która panowała w Świętym Cesarstwie Rzymskim Narodu Niemieckiego w latach 962–1024. Znaleziona chrzcielnica pochodzi z X wieku i zdaniem ekspertów może być on najstarszym znanym dowodem na istnienie czteroprzejściowej chrzcielnicy, z czterema łukami, na północ od Alp.
Chrzcielnica jest wyjątkowym akcesorium liturgicznym, przyjmującym formę zbiornika z wodą święconą. Jak wskazuje sama jej nazwa najczęściej jest używana w trakcie przyjmowania sakramentu chrztu. Pierwsze przykłady takich sakralnych obiektów są już znane z pierwszych wieków n.e., kiedy chrześcijaństwo rozprzestrzeniało się w Imperium Rzymskim. Chrzcielnicę były i są wykorzystywane przez duchownych do wtajemniczania w krąg chrześcijańskiej wspólnoty wierzących – kiedyś za ich pomocą równie często chrzczono dzieci jak i dorosłych.
Jak informuje Krajowy Urząd Ochrony Zabytków i Archeologii Saksonii-Anhalt, nie można wykluczyć, że to właśnie w miejscu, w którym została odkryta średniowieczna chrzcielnica z Quedlinburgu, zostało ochrzczonych wielu prominentnych i wpływowych członków dynastii Ludolfingów, znanych także jako dynastia ottońska. Wśród nich znajdowali się najprawdopodobniej książę Henryk I Bawarii, Matylda, córka cesarza Ottona Wielkiego, czy Adelheid I, córka cesarskiej pary Ottona II i Teofany.
Prowadzone w zachodniej części krypty kolegiaty w Quedlinburgu badania archeologiczne w jego centralnej części odsłoniły czteroliść wykuty w piaskowcu. Ma on głębokość 0,5 metra i szerokość 2 metrów. Badacze z pomocą wiedzy z zakresu budownictwa, czy historii sztuki i restauratorstwa, i wykorzystaniu współczesnej dokumentacji oraz metod analitycznych ustalili, że to właśnie na tym obiekcie znajduje się chrzcielnica, informuje portal „Arkeonews„.
Ściany zagłębienia chrzcielnicy, które powstały w X wieku przed wybudowaniem krypty, były misternie wyłożone kawałkami tynk z poprzedniej podłogi. Sama chrzcielnica została wykonana z wysokiej jakości materiału. Jeszcze w tym samym wieku w którym powstała z nieznanych powodów zwiększono wysokość jej podstawy. To iż znalezisko to jest najstarszym znanym dowodem na istnienie chrzcielnic na północ od Alp w okresie wczesnego średniowiecza ma ogromne znaczenie z punktu widzenia historii sztuki i architektury.
Lokalizacja miejsca w którym zostało dokonane odkrycie, czyli kolegiata św. Serwacego w Quedlinburgu, również ma duże znaczenie. Budynek ten jest wyjątkowo ważnym zabytkiem historycznym, który w 1994 r. został umieszczony na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kolegiata św. Servatii została zbudowana na Stiftsbergu w Quedlinburgu na przełomie XI i XII wieku. Nie był to jednak wówczas jedyny obiekt z tego jednego z największych miast landu Saksonia-Anhalt na tej liście, gdyż znalazły się na niej także okoliczny zamek i starówka.
W źródłach pisanych pochodzących ze średniowiecza często pojawiają się miejsca i daty śmierci członków rodów panujących, ale nie zachowały się jednak w większości dokładne informacje o chrztach, w tym np. w zakresie miejsca, gdzie został przyjęty ten sakrament chrześcijański. Tym samym odkryty niedawno zabytek z Quedlinburgu jest niezwykle rzadkim materialnym przykładem na to jak był on przeprowadzony w średniowiecznych Niemczech. Według standardów papiestwa rzymsko-germańskiego z X w. chrzest odbywał się raz w roku, w Wielką Sobotę, jako zbiorowy chrzest niemowląt i małych dzieci przez zanurzenie. Sakrament ten był zatem przyjmowany nieco inaczej niż to jest współcześnie.
Kandydatów do chrztu zanurzano w wodzie znajdującej się w obiekcie w kształcie krzyża, w tym przypadku w wyjątkowej czterolistnej formie. W trakcie chrztu była wypowiadana formuła: „Ja Ja ciebie chrzczę w imię Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Ceremonia odbywała się przy blasku świec przy akompaniamencie kadzidła oraz pieśniach liturgicznych i litanii. Kilka dni później, w sobotę przed Białą Niedzielą (II Niedziela Wielkanocy), ostatecznie zdejmowano szatę chrzcielną i spuszczono wodę z chrzcielnicy.
Marcin Jarzębski