
111 milionów wyborców wybiera parlament Indii
Ponad 111 mln ludzi, zamieszkujących osiem stanów i terytoria federalne, będzie wybierać parlament Indii w przedostatniej fazie wyborów. Urzędnicy obawiają się, że prognozowane upały mogą zatrzymać wyborców w domach.
Indusi od 19 kwietnia biorą udział w wyborach do izby niższej parlamentu Lok Sabha. Podzielone są one na siedem faz. Ostatnie głosy zostaną oddane 1 czerwca, a wyniki będą znane 4 czerwca. To największe wybory na świecie – uprawnionych do głosowania jest 969 mln obywateli.
Sobotnie wybory odbywają się w 58 okręgach wyborczych, w tym m.in. w terytorium stołecznym Delhi oraz w północnych stanach Uttar Pradeś i Bihar.
Urzędnicy z komisji wyborczych wyrażają niepokój, że fala upałów, która dotyka stolicę oraz sąsiedni stan Haryana, może zniechęcić wyborców do pójścia do urn. W Delhi temperatura osiąga 47 st.C, co może wpłynąć realnie na frekwencję.
„Istnieją obawy, ale mamy nadzieję, że ludzie przezwyciężą strach przed falą upałów, przyjdą i zagłosują” – powiedział jeden z urzędników z komisji wyborczej w Delhi, w rozmowie dla Reutersa.
Punkty wyborcze zostały wyposażone w zaciemnione poczekalnie, zraszacze oraz dystrybutory zimnej wody. Tysiące ratowników medycznych w stolicy wspiera osoby, które stoją w godzinnych kolejkach do urn. Niektórzy ustawili się przed godz. 7 rano, kiedy otwarte zostały lokale wyborcze, aby uniknąć palącego słońca.
Wśród uprawnionych do głosowania w Delhi znajduje się Rahul Ghandi, lider opozycyjnej partii Indyjskiego Kongresu Narodowego (INC). Jest on głównym rywalem premiera Narendry Modiego z Indyjskiej Partii Ludowej (BJP).
Komisja wyborcza, politycy, a także celebryci nawołują obywateli do oddawania głosów, w związku z ryzkiem niskiej frekwencji wyborczej.
Premier Modi w sobotę na platformie X wezwał Indusów, zwłaszcza kobiety i młodzież, do „masowego głosowania”. „Demokracja kwitnie, gdy jej obywatele są zaangażowani i aktywni w procesie wyborczym” – napisał.
W tej fazie wyborów o miejsca w Izbie Ludowej ubiega się 889 kandydatów.
W sumie do zdobycia w wyborach parlamentarnych są 543 miejsca. Do zakończenia sobotniego głosowania wyborcy zadecydują, do kogo trafi 89,5 proc. mandatów . Ostatnia, siódma faza wyborów, odbędzie się 1 czerwca.
PAP/eg